Jedna z najbardziej niedocenianych piłkarskich lig Europy wraca do żywych – czas na EFL Championship!


Pierwszy tydzień sierpnia i do gry wkracza druga liga angielska. Co przyniesie nam nowy sezon?

3 sierpnia 2018 Jedna z najbardziej niedocenianych piłkarskich lig Europy wraca do żywych – czas na EFL Championship!

Walkę o awans do Premier League znowu należy uznać za otwartą – dzisiaj startują bowiem rozgrywki EFL Championship. O promocję do najwyższej klasy rozgrywkowej w Anglii walczyć będą aż 24 zespoły, a spośród nich wyżej awansują zaledwie trzy. W wielu z drużyn możemy ujrzeć polskich graczy. Mecz inaugurujący odbędzie się już dziś o godzinie 21:00. Reading na własnym boisku podejmie ekipę Derby County.


Udostępnij na Udostępnij na

Fenomen EFL

Czy jest jakakolwiek druga liga w piłkarskiej Europie, która jest uznawana za równie prestiżową, jak właśnie druga liga angielska? Otóż nie. Co zatem stanowi o jej wyjątkowości? Cóż… trudno szukać jednoznacznej odpowiedzi na to pytanie. W nadchodzącej kampanii ligowej będą brać udział zasłużone i znane kluby na Wyspach. Mowa tu przede wszystkim o Swansea, Hull City, Stoke City… Co więcej, według wielu ekspertów EFL jest uznawana za szóstą najlepszą ligę świata, ale czy to nie jest nieco przesadzone stwierdzenie? Nie nam to oceniać, jednakże jedno jest pewne – sezon 2018/2019 będzie niezwykle interesujący!

Polacy!

Z pewnością wielu z nas, o ile nie każdy, uwielbia śledzić poczynania naszych rodaków w zagranicznych rozgrywkach. Na drugim szczeblu w Anglii mamy ich pięciu, niemniej jednak nie wszyscy wiedzą, o kogo dokładnie chodzi. W szeregach „Tygrysów” jest wielokrotny reprezentant, a zarazem jeden z liderów naszej reprezentacji – Kamil Grosicki. Nie można zapominać jednak o reszcie.

Bartosz Białkowski to żywa legenda Ipswich Town. Jest tu także Paweł Wszołek grający dla Queen Park Rangers. Tomasz Kuszczak na co dzień występuje zaś w Birmingham. Niedawno zaplecze Premier League zasilił też Paweł Olkowski, który będzie starał się odnaleźć formę sprzed wielu lat w Boltonie.

Mecze, których nie powstydziłaby się Premier League

Co ciekawsze, wiele konfrontacji będzie poniekąd dostarczało nam tyle samo emocji, co rywalizacje w Premier League. Bezapelacyjnie mecze West Bromwich Albion – Hull City czy Swansea – Stoke będą się cieszyć dużą popularnością. Trzeba się naprawdę sporo natrudzić, aby stwierdzić, kto będzie faworytem rozgrywek EFL Championship, gdyż praktycznie nikt nie odstaje umiejętnościami od reszty. Obecnie wydaje się niemożliwym wskazać zwycięzcę rozgrywek, jako że forma wielu ekip do dziś pozostaje jedną wielką niewiadomą. Jakie więc jest zdanie brytyjskich ekspertów?

Jak typują eksperci?

Ekipy, które zajmą pierwszą i drugą lokatę wywalczą bezpośredni awans do PL. Zespoły z miejsc 4–6 będą natomiast walczyć w barażach, a promocję uzyska tylko ten najlepszy. Sky Bet przewiduje, że ekipa Nottingham Forest będzie triumfatorem całych rozgrywek. W gronie topowych zespołów wymienia się również Leeds, Norwich City i Swansea. Według ekspertów faworytami do spadku są zaś Queen Park Rangers, Bolton Wanderers, jak i również Rotherham. Warto wspomnieć o typach na najlepszego strzelca EFL. W piłkarskich kuluarach mówi się przede wszystkim o Britcie Assombalondze oraz Jacku Marriotcie.

Spadkowicze wierzą

Wszyscy spadkowicze z Premier League z ubiegłej kampanii ligowej nie ukrywają, że ich celem jest wyłącznie awans. „Łabędzie”, „The Baggies” i „Garncarze” aspirują do mistrzostwa. Były klub Łukasza Fabiańskiego ma jednak utrudnione zadanie, ponieważ zespół z Walii stracił wielu podstawowych graczy i przeszedł rewolucję z prawdziwego zdarzenia, a co za tym idzie, potrzebny jest czas na zaaklimatyzowanie się nowych twarzy. Czy faktycznie uda im się tak szybko opuścić zaplecze ligi angielskiej? Ambicje to nie wszystko – paradoksalnie bardzo dużo zależy również od szczęścia. Z drugiej strony EFL Championship nie jest właściwym miejscem dla takich zespołów jak powyższe.

Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze