Do niedawna wydawać się mogło, że Joel Pereira na prawej obronie Lecha Poznań jest nie do ruszenia. Mogło, bo wypożyczenie Rasmusa Carstensena pokazało, że nawet taki zawodnik jak Pereira musi walczyć o miejsce w składzie. Który z zawodników będzie podstawowym prawym obrońcą w drużynie Nielsa Frederiksena?
Rasmus Carstensen przebojem wszedł do składu Lecha Poznań i wydaje się, że nie odda tak łatwo miejsca, które wywalczył. Rywalizacja na prawej obronie „Kolejorza” może wyjść na dobre zarówno Pereirze, jak i Carstensenowi.
Pokłosie kiepskiego transferu
Latem 2024 roku, jako zastępstwo dla Pereiry, sprowadzony do klubu ze stolicy Wielkopolski został Amerykanin Ian Hoffmann. Obrońca został szybko zweryfikowany w Lechu Poznań – mizerna liczba minut, a także bardzo słaby występ w blamażu z Resovią Rzeszów przegranym przez Lecha 0:1. W klubie szybko dostrzeżono, że Hoffmann swoimi umiejętnościami odstaje od poziomu PKO Ekstraklasy. Władze „Poznańskiej lokomotywy” zaczęły kolejne poszukiwania, mające na celu znalezienie kogoś, kto będzie w stanie w nagłych wypadkach zastąpić Joela Pereirę. Padło na wypożyczenie Rasmusa Carstensena z Kolonii – Duńczyka z przeszłością w Silkeborgu czy Genk.
Rasmus Carstensen został nowym zawodnikiem Lecha Poznań 🤝 Duńczyk dołączył do Kolejorza w ramach wypożyczenia na najbliższe pół roku.#NowyWTalii pic.twitter.com/qdWzX0ugRL
— Lech Poznań (@LechPoznan) January 16, 2025
Carstensen w Koln
Po niezbyt udanej przygodzie w belgijskiej ekstraklasie w barwach Genk, po Duńczyka sięgnęło niemieckie 1. FC Koln. Klub z Kolonii wypożyczył Carstensena na sezon 2023/2024. Początek występów w niemieckiej Bundeslidze był dla obrońcy obfity w minuty – większość spotkań rozpoczynał w wyjściowej jedenastce. Wszystko zmieniło się jednak pod koniec marca 2024 roku. Carstensen został odsunięty od kadry meczowej aż na siedem spotkań. Od tamtego momentu zanotował tylko 220 minut na niemieckich boiskach i jasnym stało się, że potrzebna będzie zmiana otoczenia. Z pomocą przyszedł Niels Frederiksen i Lech Poznań.
Najlepiej obsadzona prawa obrona w lidze?
Rola Carstensena wydawała się jasna – być gotowym zastępstwem w razie kontuzji Joela Pereiry. Wszystkich zaskoczył jednak trener Frederiksen, który zdecydował się uczynić Carstensena podstawowym prawym obrońcą. Od momentu przyjścia do Lecha, duński obrońca rozpoczął cztery z pięciu meczów w wyjściowej jedenastce. Chyba nikt nie spodziewał się, że taki pewniak, jakim jest Joel Pereira, zostanie posadzony na ławce. Tak jednak się stało i to Carstensen zaczyna spotkania na prawej obronie. Zdążył już nawet strzelić piękną bramkę w spotkaniu z Zagłębiem Lubin.
𝐑𝐀𝐒𝐌𝐔𝐒 𝐂𝐀𝐑𝐒𝐓𝐄𝐍𝐒𝐄𝐍! 🤜💥Prawy obrońca Kolejorza podwyższa prowadzenie w meczu z Zagłębiem! 💪
📺 Transmisja meczu w CANAL+ SPORT 3, CANAL+ PREMIUM i w serwisie CANAL+: https://t.co/H0gzCBGPNM pic.twitter.com/IWP8kZ9laO
— CANAL+ SPORT (@CANALPLUS_SPORT) February 23, 2025
Świetna forma, która dopisuje zawodnikowi pozwala myśleć, że aktualnie Lech Poznań może pochwalić się najlepiej obsadzoną prawą obroną w lidze. To zdanie podzielają również eksperci, między innymi Dawid Dobrasz. Cała sytuacja może także pozytywnie wpłynąć na Joela Pereirę. Rywalizacja o miejsce w składzie może sprawić, że Portugalczyk wejdzie na jeszcze wyższe obroty niż wcześniej. Możliwe też jest, że Niels Frederiksen będzie dalej próbować go na drugiej stronie defensywy, tak jak w meczu z Rakowem Częstochowa.
Czy Carstensen zostanie wykupiony przez Lecha?
Taki zawodnik jak Carstensen może bardzo przydać się Lechowi Poznań. Jak wiemy, wypożyczenie Duńczyka dobiega końca po sezonie, a w umowie nie ma zawartej opcji wykupu. W programie Meczyki Dawid Dobrasz wspomniał, że wykupienie obrońcy z Kolonii to kwota minimum 1,5 mln euro. Patrząc na jakość, jaką daje Lechowi oraz stosunkowo niewielką cenę, zarząd klubu z Poznania powinien sięgnąć do kieszeni i sprowadzić Carstensena na stałe. Szczególnie że prawdopodobnie w przyszłym sezonie „Kolejorza” czeka również gra w europejskich pucharach, a tam głębia składu jest kluczowa.
🗣️ @dobraszd: Wykupienie Rasmusa Carstensena to minimum 1,5 mln euro.
🗣️ @golaszewski_p: Na europejskim rynku to są frytki. Od takich klubów jak Lech i Legia musimy wymagać takich transferów. Za 1,5 mln euro Lech nie powinien go wykupywać – on MUSI to zrobić. Musimy oczekiwać od… pic.twitter.com/5IMM5d2Uru
— Meczyki.pl (@Meczykipl) March 4, 2025
Czy Carstensen w przyszłym sezonie również będzie reprezentował barwy poznańskiego Lecha? Myślę, że zarówno kibice, jak i Niels Frederiksen nie mieliby ku temu żadnych obiekcji.