Leonardo Rocha po świetnej pierwszej połowie sezonu 2024/2025 ma na swoim koncie 11 trafień. Dobra forma poskutkowała transferem do Rakowa Częstochowa, któremu w tej rundzie brakowało bramkostrzelnego napastnika. Transfer ten jest jednym z najdroższych podczas tego okienka, a kibice ze Śląska pokładają w Portugalczyku ogromne nadzieje. Jednakże nie jest to wymarzony ruch, jak na pierwszy rzut oka może się wydawać. Jakim zawodnikiem jest Rocha? Co go wyróżnia i jak gra, opiszemy w dalszej części artykułu.
Świetna forma furtką do gry w lepszym klubie
Portugalczyk, jak już wspomnieliśmy, imponuje formą w tym sezonie. Nic dziwnego, że przykuł uwagę Rakowa, który od sezonu 2018/2019 bezskutecznie szukał bramkostrzelnego napastnika. Rocha w tym sezonie zanotował 11 trafień, co czyni go jednym z najlepszych strzelców w polskiej lidze. Jedynym zawodnikiem „Medalików”, który potrafił zbliżyć się do tego osiągnięcia, był w sezonie 2021/2022 Vladislav Gutkovskis. Jednak jakim zawodnikiem jest były gracz Radomiaka?
Piłkarz ten zasłynął w tym sezonie przede wszystkim z licznych strzałów oddawanych w kierunku bramki. Rocha to zawodnik, który potrzebuje kogoś, kto będzie wystawiał mu piłki, gdyż jest napastnikiem żyjącym z podań. W Rakowie nie powinien mieć jednak z tym problemu, mając na uwadze jakość na skrzydłach w zespole Marka Papszuna.
🔴🔵 #ROCHA2028 🔴🔵 pic.twitter.com/6KLpmQhzP5
— Raków Częstochowa (@Rakow1921) January 10, 2025
Leonardo Rocha to zawodnik, który w zespole Marka Papszuna zapewne będzie odgrywał rolę pierwszego napastnika, biorąc pod uwagę wahania formy Jonatana Brunesa. Nowy zawodnik Rakowa będzie musiał także podszkolić się w aspekcie technicznym, w którym ma braki, i z pewnością nie przejdą one obojętnie obok takiej osoby jak Marek Papszun. Jednak świetna gra głową Portugalczyka i jego umiejętności przyjęcia piłki powodują, że może stać się ważnym ogniwem klubu, jeśli tylko utrzyma formę.
Transfer na siłę?
Transfer Leonardo Rochy kosztował Raków około siedmiuset tysięcy euro. Wiadomo, że w klubie wiele osób, w tym kibice, będą dużo sobie po nim obiecywać. Co na to filozofia gry zespołu z Częstochowy? Mianowicie drużynę Marka Papszuna można określić mianem polskiego Atletico Madryt, które w końcówkach meczów wyrywa punkty lub strzela bramki. Jak przekonuje szkoleniowiec Rakowa, drużyna jest w ciągłej przebudowie pod hasłem „cel uświęca środki”. Jednakże należy mieć w pamięci, że drużyna spod Jasnej Góry ma ogromną jakość w swoich szeregach.
Leonardo Rocha i jego gol nożycami! 😱⚽To trafienie zawodnika @Radomiak_Radom bez dwóch zdań trafia do grona najpiękniejszych strzałów 2024 roku! 🔥 pic.twitter.com/6NCxVHO7EL
— PKO BP Ekstraklasa (@_Ekstraklasa_) January 2, 2025
Ale dlaczego jest to trochę transfer na siłę? Dlatego iż Portugalczyk podpisał kontrakt z „Medalikami” do końca sezonu 2027/2028, po którym będzie miał już 31 lat. Trudno więc sobie wyobrazić, by napastnik w takim wieku miał jeszcze trafić za duże pieniądze za granicę. Kolejnym powodem jest to, iż wydaje się, że Raków Częstochowa poszedł po linii najmniejszego oporu, jeśli chodzi o transfer napastnika. Mianowicie ciągła dyskusja dotycząca poczynań zarządu i prób sprowadzenia strzelca z prawdziwego zdarzenia zmusiła klub do szukania zawodnika w rodzimej lidze. Natomiast dlaczego Raków nie szukał za granicą? Powód jest prosty: w obecnym czasie, gdy trwa okienko zimowe, bardzo trudno jest znaleźć napastnika w dosyć młodym wieku za niezbyt duże pieniądze, stąd pomysł na transfer krajowy.
Kto byłby idealny dla Rakowa?
Wydaje się, że zawodnikiem, który pasowałby wprost pod taktykę Papszuna, mógłby być ktoś w stylu Benjamina Kallmana lub Imada Rondicia. Obaj zawodnicy to czołówka ligi, jeśli chodzi o bramki strzelone dla klubu. Jednakże tym, co wyróżnia Fina od Bośniaka, jest jego gra dla zespołu. Zawodnik Cracovii to nie tylko napastnik od strzelania goli, lecz także od asystowania. Jak do tej pory 26-latek zanotował 7 asyst i strzelił 11 bramek, co jest wynikiem niesamowitym. Dodatkowo Kallman jest rok młodszy od Rochy, co również działa na jego plus. Ale przede wszystkim Benjamin Kallman to zawodnik świetnie zdyscyplinowany taktycznie. Ciągła praca dla zespołu powoduje, że nie tylko stwarza sytuacje swoim kolegom, ale i sam je wykorzystuje. Jego gra w pressingu jest świetna, co wiele razy pokazywał na boiskach PKO BP Ekstraklasy.

Wydaje się zatem, że Kallman byłby idealny pod wieloma względami. Natomiast nie można powiedzieć, że Leonardo Rocha to zawodnik słabszy od Fina. Obaj zawodnicy są świetnymi egzekutorami, lecz Kallman wymienione aspekty wykonuje po prostu lepiej. Należy jednak pamiętać, iż transfer byłego zawodnika Interu Turku byłby bardzo trudny do zrealizowania. Między innymi przez fakt, iż Cracovia to drużyna, która w tym sezonie gra o najwyższe cele i niechętnie sprzedałaby swojego najlepszego strzelca. Natomiast sama cena zawodnika nie byłaby najniższa, zważywszy na jego formę i status w zespole.