Dlaczego Leonardo Rocha nie jest idealnym napastnikiem dla Rakowa Częstochowa?


Jeden z najgłośniejszych transferów w zimowym oknie transferowymi stał się faktem

19 stycznia 2025 Dlaczego Leonardo Rocha nie jest idealnym napastnikiem dla Rakowa Częstochowa?
Kacper Pacocha / PressFocus

Leonardo Rocha po świetnej pierwszej połowie sezonu 24/25, ma na swoim koncie jedenaście trafień. Dobra forma poskutkowała transferem do Rakowa Częstochowa, któremu w tej rundzie brakowało bramkostrzelnego napastnika. Transfer ten jest jednym z najdroższych podczas tego okienka, a kibice ze Śląska pokładają w Portugalczyku ogromne nadzieje. Jednakże, nie jest to wymarzony ruch, jak na pierwszy rzut oka może się wydawać. Jakim zawodnikiem jest Rocha? Co go wyróżnia i jak gra, opiszemy w dalszej części artykułu.


Udostępnij na Udostępnij na

Świetna forma – furtką do gry w lepszym klubie

Portugalczyk, jak już wspomnieliśmy imponuje formą w tym sezonie. Więc nic dziwnego, że przykuł uwagę Rakowa, który od sezonu 18/19 bez skutecznie szukał bramkostrzelnego napastnika. Rocha w tym sezonie zanotował 11 trafień, co czyni go jednym z najlepszych strzelców w polskiej lidze. Jedynym zawodnikiem ,,Medalików”, który potrafił zbliżyć się do tego osiągnięcia, był w sezonie 21/22 – Vladislav Gutkovskis. Jednak jakim zawodnikiem jest były zawodnik Radomiaka?

Piłkarz ten, to przede wszystkim gracz, który zasłynął w tym sezonie z licznych strzałów oddawanych w kierunku bramki. Rocha to zawodnik, który potrzebuje kogoś, kto będzie wystawiał mu piłki, gdyż jest napastnikiem żyjącym z podań. W Rakowie nie powinien mieć jednak z tym problemu, mając na uwadze jakość na skrzydłach w zespole Marka Papszuna.

 

Leonardo Rocha to zawodnik, który w zespole Marka Papszuna zapewne będzie odgrywał rolę pierwszego napastnika zespołu, mając na uwadze wahania formy Jonatana Brunesa. Nowy zawodnik Rakowa będzie musiał także podszkolić się w aspekcie technicznym, w którym ma braki i z pewnością nie przejdą one obojętnie obok takiej osoby, jak Marek Papszun. Jednak, świetna gra głową Portugalczyka i jego umiejętności przyjęcia piłki powodują, że może stać się ważnym ogniwem klubu, jeśli tylko utrzyma formę.

Transfer na siłę ?

Transfer Leonardo Rochy, kosztował Raków około siedemset tysięcy euro. Wiadomym jest, że w klubie wiele osób, w tym kibice będą dużo sobie po nim obiecywać. Jednakże, co na to filozofia gry zespołu z Częstochowy? Mianowicie, drużynę Marka Papszuna można określić mianem polskiego Atletico Madryt, które w końcówkach meczów wyrywa punkty, lub strzela bramki. Jak przekonuje szkoleniowiec Rakowa, drużyna jest w ciągłej przebudowie pod hasłem, ,,Cel uświęca środki”. Jednakże, należy mieć w pamięci, że drużyna spod Jasnej Góry, ma ogromną jakość w swoich szeregach.

Ale dlaczego jest to trochę transfer na siłę? Dlatego iż, Portugalczyk podpisał kontrakt z ,,Medalikami” do końca sezonu 27/28, po którym będzie miał już 31 lat. Ciężko więc sobie wyobrazić, by napastnik w takim wieku, miał jeszcze trafić za duże pieniądze za granicę. Kolejnym powodem jest to, iż wydaje się, że Raków Częstochowa poszedł po najniższej linii oporu, jeśli chodzi o transfer napastnika. Mianowicie, ciągła dyskusja dotycząca poczynań zarządu i prób sprowadzenia strzelca z prawdziwego zdarzenia zmusiła klub do szukania zawodnika w rodzimej lidze. Natomiast dlaczego Raków nie szukał za granicą? Powód jest prosty, w obecnym czasie, gdy trwa okienko zimowe, bardzo ciężko jest znaleźć napastnika w dosyć młodym wieku za niezbyt duże pieniądze, stąd pomysł na transfer krajowy.

Kto byłby idealny dla Rakowa?

Wydaje się, że zawodnikiem, który pasował by wprost pod taktykę Papszuna mógłby być ktoś, w stylu Benjamina Kallmana lub Imada Rondicia. Obaj zawodnicy to czołówka ligi, jeśli chodzi o bramki strzelone dla klubu. Jednakże, to co wyróżnia Fina od Bośniaka, to jego gra dla zespołu. Zawodnik Cracovii to nie tylko napastnik od strzelania goli, ale i od asystowania. Jak do tej pory 26 – latek zanotował 7 asyst i strzelił 11 bramek. Co jest wynikiem niesamowitym. Dodatkowo, Kallman jest rok młodszy od Rochy, co również działa na jego plus. Ale przede wszystkim, Benjamin Kallman to zawodnik świetnie zdyscyplinowany taktycznie. Ciągła praca dla zespołu, powoduje że nie tylko stwarza sytuacje swoim kolegom, ale i sam je wykorzystuje. Jego gra w pressingu jest świetna, co wiele razy pokazywał na boiskach ekstraklasy.

Krzysztof Porębski / PressFocus

Wydaje się zatem, że Kallman byłby idealny pod wieloma względami. Natomiast nie można powiedzieć, że Leonardo Rocha to zawodnik słabszy od Fina. Obaj zawodnicy są świetnymi egzekutorami, lecz Kallman wymienione aspekty wykonuje po prostu lepiej. Należy jednak pamiętać, iż transfer byłego zawodnika Interu Turku, byłby bardzo ciężki do zrealizowania. Między innymi przez fakt, iż Cracovia to drużyna, która w tym sezonie gra o najwyższe cele i niechętnie sprzedała by swojego najlepszego strzelca. Natomiast sama cena zawodnika, nie byłaby najniższa, zważywszy na jego formę jak i status w zespole.

 

Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze