Olympique Marsylia przegrał drugie grupowe spotkanie w Lidze Mistrzów. Tym razem pogromcą mistrza Francja była londyńska Chelsea.
– Nawet przez moment nie zagroziliśmy Chelsea. Staraliśmy się zagrać lepiej w drugiej połowie i zmienić obraz gry, ale na niewiele się to zdało. Co więcej, mogliśmy nawet stracić kolejne bramki – powiedział po meczu Didier Deschamps, trener OM.
Sytuacja, w jakiej znalazła się Marsylia po porażce na Stamford Bridge, jest – krótko mówiąc – nieciekawa. Zdaje sobie z tego sprawę Deschamps, który przyznaje, że aby mieć jakąkolwiek nadzieję na awans do następnego etapu LM, trzeba wygrać dwa spotkania z MSK Zilina.
Po dwóch kolejkach w grupie F prowadzi Chelsea, drugi jest Spartak Moskwa. Obie drużyny mają na swoim koncie sześć punktów.
szybko, miło i bezproblemowo zainkasowane 3 pkt .
;)))