Derby Zagłębia Ruhry, szlagier w Hamburgu


W najbliższy weekend rozegrana zostanie 7. kolejka Bundesligi. W najciekawiej zapowiadającym się spotkaniu Hamburger SV zmierzy się na własnym stadionie z Bayernem Monachium. Ponadto interesująco powinno być w Dortmundzie, gdzie miejscowa Borussia zmierzy się z Schalke 04 oraz w Hoffenheim, gdzie rewelacja ubiegłego sezonu podejmie będącą w kryzysie Herthę Berlin.


Udostępnij na Udostępnij na

PIĄTEK 20.30

FC Nurnberg – VfL Bochum

W jedynym piątkowym spotkaniu beniaminek z Nurnberg podejmie VfL Bochum. Obie drużyny słabo rozpoczęły ligowy sezon. Goście w sześciu dotychczasowych spotkaniach zdołali zgromadzić zaledwie cztery punkty, a gospodarze jedno oczko więcej. Ciężko wskazać faworyta w tym pojedynku, ale warto mieć na uwadze, że drużyny z dołu tabeli Bundesligi już nieraz w tym sezonie potrafiły stworzyć niezapomniane widowiska i na takie liczmy także w tym spotkaniu.

SOBOTA 15.30

VfL Wolfsburg – Hannover 96

Drużyna Jacka Krzynówka zmierzy się na wyjeździe z powracającym do formy Wolfsburgiem. Mistrzowie Niemiec wygrali swoje dwa ostatnie spotkania (z CSKA w Lidze Mistrzów oraz w lidze z Schalke) i nie zamierzają tracić punktów w sobotnim pojedynku. Z kolei Hannover potrzebuje punktowej zdobyczy, aby oddalić się od strefy spadkowej. Kluczem do korzystnego rezultatu dla gości będzie skuteczne wyłączenie z gry pary napastników Edin Dzeko – Grafite, którzy razem zdobyli już w tym sezonie osiem bramek.

Borussia Dortmund – Schalke 04

Ciekawie zapowiada się spotkanie w Dortmundzie, gdzie na Signal Iduna Park spotkają się odwieczni wrogowie – Borussia oraz Schalke 04. Mecze pomiędzy tymi drużynami zawsze cieszą się w Niemczech olbrzymim zainteresowaniem, a kibice obu zespołów marzą o zwycięstwie nad przeciwnikiem. Borussia w tym sezonie prezentuje się jednak zdecydowanie poniżej oczekiwań. Zaledwie jedno zwycięstwo i tylko sześć punktów sprawia, że pozycja Jurgena Kloppa jest poważnie zagrożona. Zwycięstwo w sobotnim spotkaniu może jednak uratować posadę niemieckiemu trenerowi.

Werder Brema – FSV Mainz

Werder spotka się na własnym stadionie z rewelacją początku sezonu – beniaminkiem z Mainz. Werder, podobnie jak w tamtym sezonie, osadził się na bezpiecznym miejscu w środku tabeli. Jednak nikt w Bremie nie ukrywa, że ambicje klubu sięgają znacznie wyżej. Z kolei niedoceniane Mainz po sześciu kolejkach zajmuje w tabeli wysokie piąte miejsce. Specjalną opieką gospodarze powinni otoczyć Andreasa Ivanschitza, który w dotychczasowych spotkaniach zdobył trzy bramki i dodatkowo zanotował aż cztery kończące podania. Wyłączenie Austriaka z gry powinno być kluczowe dla przebiegu tego spotkania.

FC Koeln – Bayer Leverkusen

Wicelider z Leverkusen spotka się na wyjeździe z FC Koeln. Gospodarze, pomimo głośnych transferów i hucznych zapowiedzi, póki co spisują się bardzo słabo. Promyczkiem nadziei powinno być jednak ubiegłotygodniowe spotkanie ze Stuttgartem, które ekipa z Kolonii wygrała 2:0, opuszczając tym samym ostatnie miejsce w ligowej tabeli. Kibice w Kolonii czekają na przebudzenie swoich napastników, którzy łącznie zdobyli zaledwie trzy bramki.

Eintracht Frankfurt – VfB Stuttgart

Ciężko w to uwierzyć, ale faworytem tego spotkania są gospodarze, zajmujący szóstą pozycję w tabeli. VfB dotychczas zdobyło zaledwie pięć punktów i plasuje się tuż nad miejscem barażowym. Gołym okiem widoczny jest brak w tej drużynie Mario Gomeza, który był gwarantem bramek dla ekipy ze Stuttgartu. Zaledwie sześć bramek całej drużyny w sześciu spotkaniach nie wystawia ofensywnym formacją drużyny najlepszej opinii. Warto zauważyć, że Eintracht jako jedna z trzech drużyn nie przegrał jeszcze ligowego spotkania. Piłkarze z Frankfurtu passę tę będą starali się przedłużyć.

SOBOTA 18.30

Hamburger SV – Bayern Monachium

Prawdziwy szlagier Bundesligi. Lider tabeli podejmie głównego kandydata do mistrzowskiego tytułu. Bayern po niemrawej inauguracji rozgrywek  kroczy teraz od zwycięstwa do zwycięstwa. Podopieczni Louisa van Gaala wygrali kolejne pięć spotkań (trzy ligowe, jedno w LM oraz jedno w Pucharze Niemiec) i w meczu z HSV interesuje ich wyłącznie komplet punktów. Zadania nie ułatwią im zapewne piłkarze z Hamburga, którzy w dotychczasowych spotkaniach spisują się bardzo dobrze. Warto zwrócić uwagę na występ w tym spotkaniu Brazylijczyka Ze Roberto, który obecnie jest wyróżniającym się zawodnikiem HSV, a w tamtym sezonie reprezentował barwy zespołu z Allianz Arena.

NIEDZIELA 15.30

SC Freiburg – Borussia M’gladbach

W niedzielnym spotkaniu dojdzie do konfrontacji Freiburga z Borussią M’gladbach. Gospodarze, podbudowani ubiegłotygodniowym zwycięstwem nad Herthą 4:0, nie zamierzają zwalniać tempa. Obie drużyny sąsiadują ze sobą w tabeli i zwycięstwo jednej z nich przybliży ją do górnej połówki tabeli.

NIEDZIELA 17.30

Hoffenheim – Hertha Berlin

Będąca w kryzysie Hertha zmierzy się na wyjeździe z Hoffenheim. Obie drużyny znajdują się na przeciwległych biegunach. Hoffenheim spisuje się bardzo dobrze (czwarte miejsce w tabeli), z kolei Hertha po serii pięciu kolejnych porażek spadła na ostatnie miejsce. Ekipa Artura Wichniarka i Łukasza Piszczka rozpaczliwie potrzebuje więc punktów. Kibice w Polsce z niecierpliwością czekają na bramkę byłego napastnika Arminii, który nie zdobył jeszcze gola w oficjalnym spotkaniu drużyny ze stolicy Niemiec. W Hoffenheim warto zwrócić uwagę na Sejada Salihovica, który w ostatnich meczach prezentuje wyborną dyspozycję.

Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze