Darek Dobek o Aguila Blanca

W jaki sposób powstała Aguila Blanca?

Jest to stowarzyszenie, które jest niejako powiązane ze stroną realmadryt.pl, ale ona istnieje od dawna.

Dlaczego dopiero w tym roku powstała ta organizacja?

Decyzja o założeniu stowarzyszenia zapadła już dawno temu. Stowarzyszenie trzeba było zarejestrować w sądzie, cała droga legislacyjna trwała sporo czasu. Zostało ono jednak w końcu założone. Wiadomo, że większość kibiców Realu Madryt w Polsce jest skupiona wokół serwisu Realmadryt.pl i w związku z tym ze strony członków redakcji wyszedł ten projekt i w taki sposób, chociaż późno, powstało to stowarzyszenie.

Jak każde stowarzyszenie musicie mieć pewnie jakieś cele, na pewno są one związane z klubem. Jakie są wasze zamiary i marzenia na przyszłość?

Przede wszystkim powstaliśmy po to, aby umożliwić kibicom Realu Madryt w Polsce wyjazdy na mecze do Madrytu, na stadion Santiago Bernabeu. Taki wyjazd będzie zorganizowany na wiosnę przyszłego roku. Nie mogę jeszcze podać szczegółów, bo to wszystko jest dopiero w powijakach, ale na wiosnę na pewno taki wyjazd będzie. Poza tym chcemy zająć się ogólną promocją Realu Madryt w Polsce poprzez zloty, spotkania. Nasza akcja oglądania wspólnie meczów Realu w największych miastach Polski trwa od jakiegoś czasu. Chcemy dalej ją rozwijać i nakłonić do uczestnictwa kolejne miasta. Chcemy pozyskać też placówki partnerskie, w pierwszej kolejności puby, w których będą zniżki na artykuły gastronomiczne dla członków stowarzyszenia. Takie puby już są w niektórych miastach i będziemy rozwijać siatkę naszych partnerów. Chcemy, żeby członkowie stowarzyszenia mieli możliwość nauki języka hiszpańskiego w szkołach językowych. Mamy wiele pomysłów, ale trzeba je dopracować. Jeżeli będzie jakaś inna możliwość kontaktu z klubem, to na pewno z niej skorzystamy. Chcemy zostać oficjalną peną, a do tego musimy mieć min. 50 członków z kartą Madristy. Będziemy jednak chcieli to obejść, zgłosić się do klubu, aby zostać przyjętym warunkowo.

Powiedzmy, że jestem zainteresowany wstąpieniem do klubu, jestem zapalonym fanem Realu Madryt od wielu lat. Co mam zrobić, aby znaleźć się w szeregach stowarzyszenia?

Mamy coroczną rekrutację do naszego stowarzyszenia, są zapisy na naszej stronie internetowej. Roczna składka wynosi 40 złotych, a nowy członek musi zapłacić jeszcze dodatkową składkę za legitymację. I to właściwie wszystko, nie zweryfikujemy przecież jego miłości do Realu. Zakładamy, że jeżeli ktoś chce przystąpić do klubu, to jest oddanym kibicem.

Musieliście się na kimś wzorować. Barcelona ma już od wielu lat swoją penę, czas na Real Madryt. Czy nawiązywaliście jakieś kontakty z tamtą peną?

Nie. Bardzo doceniam działalność fanklubu Barcelony, bo bardzo prężnie działają, ale te podstawy, na których jak na razie się opieramy, to nie jest nic odkrywczego. Wyjazdy na mecze, kontakty z klubem to podstawa każdego fanklubu. Nam było o tyle łatwiej, że promowaliśmy partnerskie puby, w których można było oglądać mecze. W zarządzie mamy wielu członków, którzy ciągle mają nowe pomysły. Miejmy nadzieję, że wiele z nich uda się zrealizować, aby promować klub w Polsce i jednoczyć kibiców Realu Madryt w naszym kraju.

Najbardziej popularnym aspektem dołączenia do Waszego stowarzyszenia jest właśnie możliwość wyjazdu na mecz. Czy możesz udzielić już jakichś szczegółów, podać przybliżoną cenę wyjazdu na mecz razem z wyżywieniem i zakwaterowaniem?

Konkretne szczegóły będziemy mogli podać za jakiś czas, bo to wszystko jest w początkowej fazie. Przede wszystkim będzie to zależało od tego, czy polecimy samolotem, czy pojedziemy autokarem. Wyjazd autokarem na pewno będzie droższy. Jest możliwość wspólnego wylotu z Krakowa. Wybór linii lotniczych umożliwia nam to, że po południu możemy wylecieć do Madrytu, a wieczorem być już na miejscu. Cena zależy też od jakości hotelu, wyżywienia. W rundzie wiosennej na Santiago Bernabeu oprócz meczu z Barceloną, na które o biletach możemy tylko pomarzyć, gramy z przeciwnikami z dolnych rejonów tabeli, więc będzie nam łatwiej załatwić te bilety. Wyjazd na pewno będzie, już działamy w tym kierunku i miejmy nadzieje, że przebiegnie to pomyślnie i uczestniczy tego wyjazdu będą zadowoleni z naszej działalności, z tego, że mogli obejrzeć mecz z trybun.

Macie już na oku jakąś orientacyjną datę tego wyjazdu, przykładowy mecz?

Nie mamy na oku jeszcze żadnego spotkania. W przyszłym roku jest tylu przeciwników o podobnym poziomie, że wielkiej roli na pewno nie będzie odgrywało to, z kim będziemy grali. Na pewno będą to miesiące pod koniec sezonu. Może akurat trafimy na mecz, podczas którego Real zapewni sobie mistrzostwo na własnym stadionie, miejmy nadzieję.

Rozumiem, że jest to przy okazji odpowiedź na kolejne moje pytanie. Czy Real jest w stanie zdobyć mistrzostwo?

Oczywiście. Jako kibic Realu mocno wierzę to, że odzyskamy mistrzostwo po dwóch latach dominacji Barcelony. Z Jose Mourinho jest to naprawdę możliwe. Podejrzewam, że Gran Derbi wiele wyjaśni, aczkolwiek nie zadecyduje. Oprócz spotkań z Barceloną jest przecież 36 innych meczów. Miejmy nadzieję, że Real zdobędzie mistrzostwo.

http://www.aguilablanca.pl/