Czy Sergio Ramos latem opuści Real Madryt?


Kapitan "Królewskich” wciąż nie przedłużył wygasającego z końcem czerwca kontraktu. Negocjacje utknęły w martwym punkcie

1 lutego 2021 Czy Sergio Ramos latem opuści Real Madryt?

Jeżeli w tym sezonie któryś z piłkarzy Realu Madryt zasługuje na słowa uznania, to z pewnością jest to Sergio Ramos. Obrońca wysoki poziom prezentuje od momentu przyjścia na Santiago Bernabeu w 2005 roku. Po ponad piętnastu latach coraz częściej pojawiają się głosy o zakończeniu tej współpracy. Współpracy, która doprowadziła Real Madryt do największych sukcesów w historii klubu. Czy jest to w ogóle możliwe?


Udostępnij na Udostępnij na

Rozbieżności w wymaganiach finansowych obu stron są dość duże. Sytuacji nie poprawia fakt, że zarówno Ramos, jak i Real Madryt nie są skłonni pójść na dalsze ustępstwa. Klub oferuje roczną umowę z możliwością przedłużenia o kolejny rok oraz 10% redukcję zarobków. Piłkarz oczekuje podwyżki dotychczasowej pensji i dwuletniego kontraktu.

Talizman „Królewskich”

Sergio Ramos to jeden z zawodników mających największy wpływ na grę Realu Madryt. Jego brak w formacji obronnej sprawia, że w defensywie „Los Blancos” pojawiają się proste błędy nieprzystające piłkarzom na wysokim poziomie. Najwyraźniej widać to na przykładzie Raphaela Varane. Francuz występujący w duecie z Ederem Militao czy Nacho w najmniejszym stopniu nie przypomina jednego z najlepszych stoperów świata.

Kapitan Realu Madryt w obecnym sezonie z przyczyn zdrowotnych opuścił dziewięć spotkań. Trzy mecze Ligi Mistrzów, jeden Pucharu Króla i pięć Primera Division. Zwycięsko „Królewscy” zakończyli zaledwie cztery z nich. Poniesione w tym czasie porażki były największymi kompromitacjami tego sezonu.

Obecność reprezentanta Hiszpanii zapewne pozwoliłaby uniknąć większości z nich. Poza umiejętnościami czysto piłkarskimi Real stracił lidera mentalnego. Jeżeli obecnie ktoś w szatni „Królewskich” potrafi podnieść głos i pozytywnie nakręcić szatnię, to bez wątpienia jest to właśnie ich kapitan.

Raj dla hiszpańskich mediów

W nocnej audycji „Chiringuito” Josep Perdol zdradził: – W Realu Madryt uznają za pewne, że Ramos odejdzie 30 czerwca. Uznają za pewne, że nie zostanie. Klub złożył mu ofertę. Florentino zrobił to twarzą twarz w hotelu w Elche. Powiedział mu, co może mu dać. Jest to 10% obniżka pensji. Ramos odpowiedział mu, że zacznie wysłuchiwać ofert i od tamtej pory się nie odezwał. Klub rozumie, że Ramos szuka tej propozycji i pracuje nad odejściem.

Temat odejścia Sergio Ramosa stał się tematem numer jeden hiszpańskich mediów. Obserwujemy powtórkę tego, co działo się latem przy zamieszaniu z potencjalnym odejściem Leo Messiego. Kapitan Realu Madryt faksu nie przesłał, ale o odpowiedni rozgłos zadbał Rene Ramos.

Agent a zarazem brat piłkarza przekazał dalej wpis: „Ktoś będzie musiał wytłumaczyć to, jak i dlaczego doszliśmy do tego punktu, pozwalając, by twój kapitan, jedna z legend Realu, pojawiała się w absurdalnych jedenastkach złożonych z zawodników, którzy od dzisiaj mogą swobodnie podpisać kontrakt z dowolnym klubem!”.

Burza medialna będzie trwała zapewne do samego rozwiązania konfliktu między piłkarzem a klubem. Hiszpanie uwielbiający takie dywagacje są w swoim żywiole. Mimo tego, że większość podawanych informacji będzie mijała się z prawdą, każda będzie budziła skrajne emocje zarówno u zwolenników, jak i przeciwników pozostania Sergio Ramosa w klubie.

Czy kogoś na to stać?

Na mocy umowy wygasającej 30 czerwca Sergio Ramos inkasuje 12 milionów euro rocznie. Czyni go to jednym z najlepiej opłacanych obrońców na świecie. Czas pandemii, gry przy pustych trybunach i zaciskanie pasa przez największe kluby praktycznie uniemożliwiają znalezienie kogoś, kto byłby w stanie zaoferować obrońcy lepsze warunki.

W gronie zainteresowanych obrońcą Realu najczęściej przewija się Paris Saint-Germain. W przypadku mistrzów Francji możliwości finansowe określa hasło „sky is the limit”. Na przeszkodzie staje jednak UEFA, a konkretnie przepisy Financial Fair Play. Już raz PSG za naruszenie tych zasad zostało ukarane. W 2014 roku UEFA nałożyła karę w wysokości 20 milionów euro i ograniczyła liczebność kadry w swoich rozgrywkach do 21 nazwisk. Następny wybryk będzie skutkował wyrzuceniem paryżan z Ligi Mistrzów.

Dla dyrektora sportowego PSG Sergio Ramos jest jednak numerem dwa na liście życzeń. Na podpisanie umowy paryżanie w pierwszej kolejności będą namawiać Leo Messiego. To właśnie Argentyńczyk miałby pochłonąć cały budżet przygotowany przez katarskich właścicieli na letnie okienko transferowe.

Według raportu przygotowanego przez firmę Deloitte kluby straciły do tej pory na pandemii około miliarda euro. Ponadto do końca obecnego sezonu kwota ta ma się podwoić. Znane z wiosny ugody z zawodnikami obniżające wynagrodzenia będą w najbliższym czasie częstszym obrazem niż spektakularne podwyżki. Pozyskanie piłkarza nawet z wolnego transferu może nie pozwolić spełnić wygórowanych wymagań finansowych, jakie mają najlepsi.

Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze