W tym sezonie ŁKS rozczarowuje na wszystkich frontach. To, co jednak odbywa się na wyjazdach, to sporo nawet jak na czerwoną latarnię ligi. Do tej pory łodzianie przegrali wszystkie mecze poza swoim stadionem. Do końca sezonu jeszcze sporo, ale z taką postawą mogą trafić do rankingu najgorszych drużyn w historii polskiej ekstraklasy. Kto dotychczas był najgorszy?
Dziś ŁKS jedzie do Szczecina i spróbuje odwrócić negatywny trend. Siłą rzeczy nie da się punktować gorzej, przegrywając wszystkie spotkania. Czy jakiejś drużynie w całej historii polskiej ekstraklasy zdarzyło się tak źle punktować w delegacji? Jak prezentują się najgorsze drużyny w historii w meczach poza swoim domem?
Główną część tego rankingu obejmują lata współczesne – od 1990 r. Niezależnie od tego, jak punktowane były zwycięstwa, na potrzeby zestawienia przyjmujemy trzy punkty za zwycięstwo, jeden za remis, sero za porażkę. Zaczynamy naprawdę nisko, a schodzić będziemy tylko głębiej.
3 punkty
Podbeskidzie Bielsko-Biała 2020/2021
0 zwycięstw – 3 remisy – 12 porażek
Rozpoczynamy z historią w miarę współczesną, pandemiczny sezon, w którym spadała tylko jedna drużyna. Tak, było to właśnie Podbeskidzie, które nie wygrało ani razu. Zaledwie trzy remisy z Cracovią, Pogonią i Jagiellonią to zdecydowanie za mało. W stolicy Podlasia podopieczni Krzysztofa Bredego prowadzili 2:0, ale rywale doprowadzili do wyrównania. Do dziś pozostają poza elitą.
ŁKS Łódź 1999/2000
0 zwycięstw – 3 remisy – 12 porażek
Bilans bramkowy 4-22 mówi sam za siebie. ŁKS spadł wówczas z ligi, ale nie był ostatni, bo u siebie punktował wyśmienicie, zdobywając 25 oczek. Wyprzedził wówczas Lecha Poznań. Zremisować udało się właśnie z „Kolejorzem”, czternastą Pogonią Szczecin i… Legią Warszawa, ówczesnym brązowym medalistą. Była to pierwsza kolejka i miłe złego początki. ŁKS spadał z Wieszczyckim, Wyparłą i Saganowskim w składzie dwa lata po zdobyciu mistrzostwa.
Zagłębie Sosnowiec 2007/2008
1 zwycięstwo – 0 remisów – 14 porażek
Mocny kandydat do miana najgorszego wyjazdowicza w XXI wieku. Zagłębie Sosnowiec było beznadziejne, od pierwszej kolejki. Co tydzień rozsiadało się coraz mocniej na ostatnim miejscu w tabeli. Na wyjazdach zawodnicy z Sosnowca wygrali dopiero w 28. kolejce, z drugim spadkowiczem – Widzewem Łódź – 1:0 po golu Adriana Marka. W kadrze Zagłębia ogrywali się wówczas Patryk Małecki i Marcin Komorowski, ale nie pomogli. Sosnowiczanie spadli nie o jedną, ale o dwie klasy rozgrywkowe ze względu na udział w korupcji.
Widzew Łódź 2013/2014
1 zwycięstwo* – 2 remisy – 16 porażek
Oficjalnie Widzew ma za tamten sezon pięć punktów zdobytych poza swoim stadionem, ale jedyne zwycięstwo zostało przyznane w ostatniej kolejce po walkowerze w meczu z Zagłębiem Lubin. Był to mecz dwóch drużyn pogodzonych ze spadkiem na koniec sezonu. Gospodarze przy wyniku 3:3 tuż przed końcem spotkania zaczęli wrzucać race na murawę, przerywając mecz i nie dając sędziemu szansy na dokończenie spotkania.
Biorąc pod uwagę wynik z boiska, mamy tu trzy remisy, i to w aż 19 spotkaniach. Ponadto Widzew remisował z Cracovią i Koroną. Widzew wrócił do ekstraklasy dopiero rok temu.
2 punkty
GKS Katowice 2004/2005
0 zwycięstw – 2 remisy – 11 porażek
Ostatnie podrygi GKS-u w ekstraklasie. Ówczesna I liga liczyła tylko 14 drużyn, ale i tak zaledwie dwa remisy to słaby wynik. Jedyne punkty poza Katowicami to remisy z Wisłą Płock i Odrą Wodzisław Śląski. Z Odrą udało się nawet prowadzić 2:0, ale w drugiej połowie rywal odrobił straty. W ataku grał Paweł Brożek, zdobywca dwóch goli i siedmiu asyst, zimą ściągnięty z wypożyczenia do Wisły Kraków. W tym roku minie 20 lat bez GKS-u w najwyższej klasie rozgrywkowej.
Śląsk Wrocław 1996/1997
0 zwycięstw – 2 remisy – 14 (15) porażek*
Zdobywając tylko dwa punkty na wyjeździe, nie możesz się utrzymać, szczególnie jeśli spadają aż cztery drużyny. „Wojskowi” nie byli jednak ostatni, wyprzedzili Sokół Tychy, który wycofał się po 26. kolejce. Śląsk również nie dokończył sezonu, wycofał się trzy kolejki przed końcem, a wyjazd do Częstochowy został uznany jako walkower. Bilans bramkowy 8-37 jest bardzo zły, Śląsk po trzech latach powrócił do najwyższej ligi.
1 punkt
KSZO Ostrowiec Świętokrzyski 2002/2003
0 zwycięstw – 1 remis – 14 porażek
KSZO również nie skończyło ligi jako ostatnie, choć spadło z ligi, gorszy był „rekordzista” w swojej dziedzinie. Pogoń Szczecin zdobyła zaledwie dziewięć punktów, co jest najgorszym wynikiem w historii, ale z tego aż cztery poza Szczecinem. Drużyna z Ostrowca przegrała wszystkie wyjazdy poza meczem z Ruchem Chorzów, który zajął 14. miejsce w tabeli. Remis 1:1 po golu Jarosława Popieli dał jedyny punkt dla KSZO poza domem.
Jagiellonia Białystok 1992/1993
0 zwycięstw – 1 remis – 16 porażek
Sezon 1992/1993 to najczęściej wspominana walka o mistrzostwo Polski do ostatniej kolejki, głównie poza boiskiem. Rzadko wspomina się o tym, jak beznadziejny był wówczas beniaminek z Białegostoku. Zaledwie dziewięć punktów (choć za zwycięstwo przyznawano tylko dwa oczka, więc dzisiaj „Jaga” miałaby punktów 11) i tylko jeden punkt wyjazdowy z bilansem bramkowym 15-56 robi wrażenie. Punkt udało się zdobyć w Poznaniu w meczu z nieistniejącą już Olimpią, która również zleciała z ligi.
0 punktów
Do odnalezienia drużyny, która nie zdobyła żadnego punktu na wyjeździe, musimy cofnąć się naprawdę daleko, poza przyjęte ramy rankingu. Oczywiście przed 1990 rokiem było kilka drużyn, które zdobywały trzy punkty lub mniej, ale ze względu na odległość czasową pominęliśmy je w tym zestawieniu.
Włókniarz Łódź (dziś ŁKS) sezon 1952
0 zwycięstw – 0 remisów – 5 porażek
Był to krótki sezon, rozgrywany jeszcze w systemie wiosna – jesień. Okrojona forma została wprowadzona ze względu na przygotowania do igrzysk olimpijskich w Helsinkach, w których Polska przeszła rundę wstępną, wygrywając 2:1 z Francją, ale w I rundzie przegrała z Danią 0:2 i odpadła.
W lidze 12 drużyn podzielono na dwie grupy, meczów do zagrania było 10, klasycznie – połowa na wyjeździe. Zwycięzcy obu grup rozegrali finał, wygrała go pUnia Chorzów (dziś Ruch). Włókniarz Łódź (dziś Łódzki Klub Sportowy) przegrał wszystkie te spotkania i spadł z ligi, mimo że u siebie punktował nieźle.
ŁKS Łódź sezon 1938
0 zwycięstw – 0 remisów – 9 porażek
A więc jednak, znalazła się w historii jedna drużyna, która grając ze wszystkimi konkurentami, tylko i wyłącznie przegrywała. Co prawda ŁKS u siebie przegrał tylko raz, ale 12 punktów nie wystarczyło do utrzymania, a jedynie do wyprzedzenia beniaminka Śmigłego Wilno. ŁKS jest na 6. miejscu w tabeli wszech czasów ekstraklasy, a w tym rankingu pojawia się po raz trzeci i być może nie ostatni.
ŁKS Łódź 2023/2024
0 zwycięstw – 0 remisów – 9 porażek (stan na 22.02.2024)
Jak pokazał przykład choćby Zagłębia Sosnowiec, zacząć punktować można i na sam koniec sezonu, szczególnie że spora część rywali może wtedy nie podchodzić do meczów z pełnym zaangażowaniem. Na razie jednak Łódzki Klub Sportowy wszystkie wyjazdowe mecze przegrał. Dwa ostatnie, ze Śląskiem Wrocław i Koroną Kielce, dopiero po golach w doliczonym czasie gry.
Pod wodzą Marcina Matysika zespół ma odzyskać twarz i przestać się kompromitować. Tak rozumiany będzie każdy wyjazdowy punkt do końca sezonu. Przed ŁKS-em jeszcze osiem spotkań poza Łodzią, najbliższy dziś o 20:30 z Pogonią w Szczecinie, kolejny w środę ze Stalą w Mielcu.