Czesław Michniewicz i reprezentacja Polski to związek skończony!


Wraz z końcem 2022 roku Czesław Michniewicz przestanie pełnić funkcję selekcjonera

22 grudnia 2022 Czesław Michniewicz i reprezentacja Polski to związek skończony!
Dawid Szafraniak

Stało się. Plotki stały się faktem – 31 grudnia 2022 roku Czesław Michniewicz przestanie być selekcjonerem reprezentacji Polski. Polski Związek Piłki Nożnej przed południem poinformował o nieprzedłużeniu wygasającej z końcem roku umowy.


Udostępnij na Udostępnij na

Czesław Michniewicz poprowadził reprezentację Polski w 13 spotkaniach. Wygrywał 5-krotnie, tyle samo razy przegrał i 3-krotnie zremisował. Jako selekcjoner może się pochwalić średnią 1,38 punktu na mecz. Reprezentacja pod jego wodzą zdobyła 13 bramek, tracąc aż 18.

Koniec etapu

Selekcjoner objął stery reprezentacji Polski w trudnym momencie. Zastąpił na stanowisku Paula Sousę w styczniu, na dwa miesiące przed barażami do mistrzostw świata. Cel postawiony przed Michniewiczem był jeden – wprowadzenie reprezentacji Polski na turniej w Katarze. Powiodło się, drużyna pokonała Szwecję 2:0 i zapewniła sobie awans.

Po wywalczeniu awansu na mundial Czesław Michniewicz zdołał utrzymać reprezentację Polski w dywizji A Ligi Narodów. Na mistrzostwach świata w Katarze poprowadził kadrę w czterech spotkaniach. Jego drużyna zdołała po raz pierwszy od 36 lat wyjść z fazy grupowej mundialu. Prowadzona przez niego reprezentacja była jednak mocno krytykowana za styl gry.

W imieniu zarządu PZPN chcieliśmy serdecznie podziękować Czesławowi Michniewiczowi za 11 miesięcy pracy na stanowisku selekcjonera. Jak wiemy, trener przejął kadrę w bardzo trudnym momencie. Mimo tych okoliczności, zdołał wywalczyć awans na mundial, utrzymał także miejsce w elicie Ligi Narodów. Poprowadził również reprezentację do pierwszego od 36 lat awansu do fazy pucharowej mistrzostw świata. Za to Czesławowi Michniewiczowi należą się podziękowania. prezes PZPN-u Cezary Kulesza

Zniszczony wizerunek

W momencie obejmowania stanowiska Czesław Michniewicz cieszył się dobrą opinią wśród większości społeczeństwa. Pół roku wcześniej zdobył mistrzostwo Polski z Legią Warszawa, następnie awansował do fazy grupowej Ligi Europy, w której pokonał Spartaka Moskwa i Leicester City. W przeszłości z sukcesami prowadził kadrę młodzieżową.

Bardzo szybko, bo jeszcze przed konferencją ogłaszającą Czesława Michniewicza jako nowego selekcjonera reprezentacji Polski, na wizerunku trenera pojawiła się rysa. Do debaty publicznej wróciła dyskusja na temat jego przeszłości i relacji z Ryszardem F., znanym szerzej jako „Fryzjer”.

Dzień po prezentacji nowego selekcjonera Michniewicz wystąpił w „Hejt Parku” na Kanale Sportowym, gdzie poruszona została kwestia 711 połączeń z szefem mafii piłkarskiej. Wielu uważnych widzów zauważyło, że selekcjoner uciekał od udzielenia odpowiedzi, zasłaniając się tym, że nie pamięta tych wydarzeń i nie pamięta, o czym rozmawiali przez telefon.

Sytuacja ta ciągnęła się za Czesławem Michniewiczem przez całą kadencję. W czerwcu 2022 roku Szymon Jadczak na łamach Wirtualnej Polski opublikował obszerny artykuł podsumowujący akta sądowe dotyczące powiązań selekcjonera z Ryszardem F. Reakcja selekcjonera była najgorsza z możliwych – zapowiedział pozew wobec dziennikarza, jako adwokata wybierając osobę, która przed laty… pracowała dla Ryszarda F.

Czesław Michniewicz rujnuje wizerunek swój i reprezentacji Polski

W świetle informacji przedstawionych przez Szymona Jadczaka społeczeństwo podzieliło się na dwa obozy. Jedni twierdzili, że brak jakichkolwiek zarzutów postawionych przez prokuraturę wobec selekcjonera świadczy o jego niewinności. Inni zaś zgodnie twierdzili, że taka osoba nie powinna pełnić tak ważnej funkcji.

Czesław Michniewicz kontynuował jednak pracę z reprezentacją Polski. Atmosfera zaczęła gęstnieć tuż przed startem mundialu. Utarczki słowne z dziennikarzami na konferencjach prasowych, jawne kłamstwa w rozmowach z nimi. Poza kwestiami wizerunkowymi pojawiły się również zagadnienia sportowe – selekcjoner próbował przekonać całą Polskę, że nie potrafimy grać w piłkę.

Gwoździem do trumny jest „afera premiowa”, w której, jak donoszą media, selekcjoner odegrał istotną rolę. Każdego dnia wyciekały się nowe informacje, a brak stanowczego odcięcia się od plotek potęgował niechęć wśród społeczeństwa. Pojawiły się również doniesienia, jakoby część kadrowiczów straciła do Czesława Michniewicza zaufanie. Rozwód to najlepsza decyzja.

Jednak, aby właściwie ocenić pracę selekcjonera, musieliśmy wziąć pod uwagę również inne kluczowe kwestie, takie jak długofalowy pomysł na dalsze funkcjonowanie reprezentacji oraz kierunek jej rozwoju. Dlatego, po wielu spotkaniach i analizach, podjęliśmy niełatwą decyzję o zakończeniu współpracy. Prezes PZPN-u Cezary Kulesza

Kto za Michniewicza?

Polski Związek Piłki Nożnej w komunikacie informuje o rozpoczęciu procesu wyboru nowego selekcjonera reprezentacji Polski. Cezary Kulesza podkreślił, że nowy trener ma zagwarantować reprezentacji rozwój oraz poprawić wizerunek drużyny narodowej i odbudować zaufanie kibiców. To wiele mówi na temat zwolnienia Michniewicza.

Wśród propozycji pojawiają się kandydatury zarówno zagraniczne, jak i te z polskiego podwórka. Wśród krajowych trenerów wymienia się Marka Papszuna, Jana Urbana, Adama Nawałkę czy Macieja Skorżę. Z tym ostatnim PZPN rzekomo już się kontaktował, lecz były trener Lecha podziękował za propozycję, gdyż niedawno objął stery zespołu z ligi japońskiej – Urawy Red Diamonds.

Jeśli chodzi o nazwiska zagraniczne, pojawiającymi się najczęściej są: Paulo Bento, Vladimir Petković oraz Andrij Szwewczenko. Wszyscy wymienieni mają już doświadczenie w prowadzeniu reprezentacji. Paulo Bento opiekował się Portugalią i Koreą Południową, Vladimir Petković przez siedem lat był selekcjonerem Szwajcarii, natomiast Szewczenko dowodził kadrą Ukrainy. Jak zapewnia PZPN, wybór nowego szkoleniowca jest obecnie kwestią priorytetową. Miejmy nadzieję, że Cezary Kulesza wybierze kogoś odpowiedniego.

Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze