Czechy – co należy o nich wiedzieć przed meczem?


Czy nasi sąsiedzi to najtrudniejszy rywal w walce o pierwsze miejsce w eliminacjach do mistrzostw Europy?

23 marca 2023 Czechy – co należy o nich wiedzieć przed meczem?
Foetbal247.com

Już w najbliższy piątek zmierzymy się w Pradze z reprezentacją Czech. Będzie to dla Polski i jej rywala spotkanie inauguracyjne, jeśli chodzi o eliminacje do mistrzostw Europy 2024. Ten mecz to również debiut nowego selekcjonera Polaków, Fernando Santosa. Polska wylosowała naprawdę zjadliwą grupę, jeśli chodzi o poziom trudności, a Czechy wydają się być jej najgroźniejszym rywalem w walce o pierwsze miejsce w grupie eliminacyjnej.


Udostępnij na Udostępnij na

Z grupy awansują dwa zespoły, jednak duże znaczenie będzie mieć zajęte miejsce. Pierwsza lokata w grupie daje lepsze losowanie już do samych mistrzostw Europy, tak że walka będzie zacięta. Dodatkowo w grupie znajdują się również Albania, Mołdawia i Wyspy Owcze. W tym artykule natomiast skupimy się na sylwetce naszego sąsiada, który obecnie znajduje się w rankingu FIFA na 38. miejscu. Polska jednak może się pochwalić lepszym miejscem, ponieważ zajmuje na ten moment 22. lokatę.

Czechy w 2022 roku

Czesi 2022 roku nie zaliczą do udanych. Oczywiście nie wystąpili na mundialu w Katarze, jednak nie to było ich udręką. Liga Narodów nie wypadła najlepiej w ich wykonaniu. W grupie z Hiszpanią, Portugalią i Szwajcarią byli skazani na pożarcie. Przewidywania się sprawdziły i nasz sąsiad spadł z hukiem z dywizji A, zajmując ostatnie, 4. miejsce w swojej grupie. Wygrali i zremisowali po jednym spotkaniu, lecz cztery pozostałe mecze to porażki, przez co zdołali uzbierać tylko cztery oczka w grupie.

Udało im się wygrać na własnym terenie ze Szwajcarią. Wtedy spotkanie zakończyło się wynikiem 2:1. Dość szczęśliwie zgarnęli trzy punkty, ponieważ jedna bramka to był gol samobójczy. Co więcej, sam przebieg meczu i statystyki były z dużym wskazaniem na gości. Jeden z pozytywnych aspektów w Lidze Narodów to remis z Hiszpanami, również na rodzimej ziemi. Mecz skończył się wynikiem 2:2. Rezultat także nie oddaje tego, co działo się na murawie. Pełna dominacja przyjezdnych, a Czesi zdołali oddać tylko trzy strzały. Jednak dwa z nich okazały się celne i gospodarze dość nieoczekiwanie ugrali jeden punkt.

Czesi spadli do dywizji B i teraz tam będą walczyć o powrót na wyższy szczebel. Naszym sąsiadom udało się jeszcze rozegrać dwa mecze towarzyskie w listopadzie ubiegłego roku. Pierwszy wygrali 5:0 z Wyspami Owczymi. Było to mimo wszystko ważne spotkanie, ponieważ reprezentacja ta jest w grupie z Czechami i Polską. W drugim starciu zmierzyli się z reprezentacją Turcji. Turcy wygrali 2:1 na własnym terenie.

Trener Jaroslav Silhavy

Trener Jaroslav Silhavy objął Czechy we wrześniu 2018 roku. Od tego czasu prowadził reprezentację w 46 spotkaniach. Wygrał 21 meczów, sześć zremisował, a przegrał 19. To daje 1,5 punktu na mecz. Jeśli chodzi o ostatnie dokonania, jak wyżej pisaliśmy, to spadek z dywizji A w Lidze Narodów. Niestety nie może zaliczyć tego okresu do udanych, jednak grupa była na tyle mocna, że tutaj nikt nie oczekiwał cudów.

Trener Silhavy preferuje ustawienie 1-4-2-3-1, ale w ostatnich meczach pokazywał, że lubi rotować składem. Dawał szansę różnym piłkarzom nie tylko w meczach towarzyskich, lecz również w Lidze Narodów. Pokazał też, że potrafi elastycznie ustawić zespół w zależności od okoliczności i grał formacją 1-3-4-3.

Przypuszczalna jedenastka Czechów na mecz z Polską

Tak jak w przypadku reprezentacji Polski nikt dokładnie nie wie, jak poukłada swój zespół trener naszych sąsiadów. Jest parę nazwisk, które są pewniakami do podstawowego składu, lecz Czechy również mierzą się ze swoimi problemami zdrowotnymi. Poniżej przedstawiamy przypuszczalną jedenastkę Czechów na mecz z Polską według eksperta od ligi czeskiej i komentatora tamtejszego podwórka, Grzegorza Michalewskiego:

Wśród głównych zawodników, których nie ma w składzie, należy wymienić najlepszego czeskiego piłkarza, Patrika Schicka, który jest graczem Bayeru 04 Leverkusen. Nie zdążył on wyleczyć kontuzji pachwiny, z którą zmaga się praktycznie przez cały sezon. Zagrożony jest również występ zawodnika West Hamu, Vladimira Coufala, który zmaga się z urazem, ale prawdopodobnie jednak wyjdzie w podstawowym składzie.

Czechy mają podobnie jak Polska problem na środku obrony. Zima i Celustka są kontuzjowani, a to oni byliby pierwszym wyborem trenera Silhavy’ego. W odwodzie jest tylko Brabec oraz niezbyt pewny Jemelka. Przy takim stanie rzeczy z pomocy do linii obrony może zostać przesunięty Holes i wtedy obok Tomasa Soucka zagra Alex Kral. Ewentualnie doświadczony selekcjoner postawi na środkowego obrońcę Sparty Praga, Ladislava Krejciego.

Mocne strony reprezentacji Czech

Mimo Braku Patrika Schicka dalej mocną stroną u naszych sąsiadów może być pozycja nr „9”. Prawdopodobnie zastąpi go Jan Kuchta, który w tym sezonie został wypożyczony z Lokomotivu Moskwa do Sparty Praga. W obecnej kampanii w 18 meczach ligi czeskiej strzelił dziewięć goli i zanotował cztery asysty. W kadrze zdążył zagrać w 12 meczach i zdobył dwie bramki. Ostatnio spisywał się naprawdę bardzo dobrze.

Czechy to połączenie młodości z doświadczeniem, czyli solidnymi ligowcami. Nasi sąsiedzi nie mają w drużymie gwiazd, które się wyróżniają na tle innych zawodników. Zespół ten stanowi swoisty monolit, który gra bardzo zespołowo. Na boisku dobrze funkcjonują, ponieważ znają się ze swojego podwórka. Wielu graczy jest powołanych ze Sparty i Slavii Praga.

Reprezentacja Czech bardziej dostosowuje się do przeciwnika, niż dyktuje swój styl gry. Na pewno cechuje ich, że mogą dostosować się do panujących warunków na boisku. Wyróżnia ich również siła fizyczna. Zwłaszcza w środku pola, gdzie gra kapitan reprezentacji, Tomas Soucek, czy Alex Kral, czyli rośli i silni pomocnicy. Pierwszy jest podstawowym zawodnikiem West Hamu, drugi zaś FC Schalke 04. Dlatego Czesi szukają swoich szans w stałych fragmentach gry. Nie mają wielkich indywidualności, lecz nadrabiają te braki na innych płaszczyznach.

Gdzie Polska może ukąsić Czechy?

Polska musi wykorzystać swoje indywidualności. Na papierze Polacy wyglądają o niebo lepiej i trzeba to głośno powiedzieć. Nasz zespół indywidualnie jest lepszy i to na pewno będzie kluczem do wygrania pierwszego spotkania w eliminacjach. Praktycznie na każdej pozycji mamy lepszego zawodnika. Być może przy jednej czy dwóch moglibyśmy dywagować, ale przy pozostałych pozycjach wszystko jest jasne.

Co więcej, bardzo dużą stratą jest brak Patrika Schicka. Najlepszy czeski piłkarz w 2022 roku na pewno nie będzie  dostępny na pierwsze dwa mecze reprezentacji Czech. Polska musi to wykorzystać, ale nasza defensywa musi uważać na nieprzewidywalnego Jana Kuchtę. Tomas Soucek również jest cieniem samego siebie z poprzedniego sezonu i środek pola nie będzie taki mocny, jak można się było tego spodziewać. Alex Kral również nie jest w najwyższej formie i ze swoim zespołem znajduje się w strefie spadkowej w Bundeslidze.

Czechy mają dodatkowo problem z linią obrony. Najpewniej będą musiały zostać wykonane roszady. Brak Zimy i Celustki to duży problem trenera Silhavy’ego. Tutaj możemy upatrywać swoich szans. Robert Lewandowski ze spółką będą mieli za zadanie wykorzystać brak dobrego zgrania linii obrony naszych sąsiadów. Co więcej, jakość samej defensywy jest mniejsza, zatem w tym obszarze Polska na pewno musi upatrywać swoich szans.

 

Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze