Na łamach oficjalnej strony klubowej Polonii Bytom na pytania kibiców odpowiadał bramkarz „Niebiesko-czerwonych”, Marcin Cabaj. Numer jeden w bramce bytomskiej drużyny między innymi udzielił odpowiedzi na pytania o piłkarski wzór, od którego brał przykład. Zawodnik wypowiedział się także o trenerach, którzy ukształtowali go piłkarsko.
– Wzorowałem się na grze Santiago Canizaresa, był odważny w przedpolu, szybki na linii. Był showmanem, emanował pewnością i to był w sumie jedyny bramkarz, na którego mocno zwracałem uwagę. Natomiast cały czas podpatruję tych najlepszych obecnie, jak Casillas czy Buffon, by dążyć do poziomu, który prezentują – opowiadał bramkarz Polonii Bytom.
Odnośnie do trenerów, którzy brali czynny udział w rozwoju piłkarskich umiejętności, zawodnik starał się nikogo nie pominąć. Ponadto piłkarz przyznał, że każdemu z dotychczasowych szkoleniowców coś zawdzięcza.
– Na każdym etapie przygody z piłką był jakiś szkoleniowiec. Gdy zaczynałem u trenera Pomorskiego, będąc w młodzikach, ukształtował mnie w kierunku bycia bramkarzem. Później znacząco pomógł mi trener Jamróz w Krakusie Nowa Huta, w którym grałem jakiś czas i poprzez znajomość ze szkoleniowcem Władysławem Łachem dostałem się do Górnika Łęczna. Później był trener Stawowy, który postawił na mnie w ekstraklasowej Cracovii. Każdemu szkoleniowcowi, którego spotkałem, coś zawdzięczam – stwierdził.
hahaha prosze Cie takie porównania to profanacja