Nowy nabytek Lechii Gdańsk, Paweł Buzała, wyraził swoje zadowolenie z transferu do byłej drużyny. Napastnik obiecał kibicom ciężką pracę, która ma skutkować zdobywaniem bramek w drugim półroczu T-Mobile Ekstraklasy.
Kilka dni temu informowaliśmy o przenosinach „Buziego” do Gdańska. Paweł Buzała wraz z innymi zawodnikami Lechii przebywa na obozie w Cetniewie.
– Lechia to moje miejsce, z obu stron była wola współpracy, więc doszliśmy do porozumienia. Nie ukrywam, że bardzo się cieszę z tego powrotu. Mam wielki sentyment do tego klubu i chcę, aby był to powrót znaczący. Pragnę bowiem odgrywać ważną rolę w zespole trenera Kaczmarka.
Nie wiemy jeszcze, z jakim numerem na plecach będzie występował były zawodnik GKS-u Bełchatów. Napastnik chciałby grać z numerem 20, który jest zarezerwowany dla Levona Airapetiana.
– Dotychczas w meczach miałem sporo sytuacji do zdobycia bramek, ale nie strzelałem ich tyle, ile bym mógł. Dlatego pracę muszę zacząć od siebie, aby wykorzystywać więcej okazji do zdobycia gola. Teraz czeka mnie ciężka praca na zgrupowaniu, z czego bardzo się cieszę. Chcę dobrze przepracować okres przygotowawczy, aby na wiosnę być w odpowiedniej formie – zakończył nowy nabytek Lechii Gdańsk, Paweł Buzała.