Piast Gliwice po emocjonującym spotkaniu, które obfitowało w gole, czerwoną kartkę oraz podbramkowe sytuacje, wygrał w derbowej rywalizacji z Polonią Bytom 3:1. Po spotkaniu trenerzy obu zespołów byli zgodni w opinii, że mecz był wyrównany.
– Oglądaliśmy wyrównany mecz pod względem piłkarskim. Szkoda, że nie pod względem liczby zawodników. Tak to niestety jest. Do pewnego momentu byłem bardzo zadowolony bądź nawet dumny z postawy moich zawodników. Sposób, w jaki straciliśmy bramki, to jednak katastrofa. Piłka przelatywała biernie przy stojących piłkarzach. W Poznaniu nie tworzyliśmy zespołu, dziś było zgoła odmiennie. Widzieliśmy drużynę walczącą, która wie, czego chce, natomiast efekt jest taki, a nie inny. Przed nami mecz sobotni, który będzie spotkaniem o życie – powiedział Dariusz Fornalak.
– Myślę, że trener Fornalak podsumował mecz. Ja chciałbym w imieniu zespołu podziękować kibicom, którzy nas niosą, bo to nie przypadek. Trzeci raz tracimy pierwsi gola. Raz byliśmy blisko, ale zdobyliśmy w sumie siedem punktów. Dostaliśmy parę miesięcy temu misję: utrzymanie. Przed nami kolejna runda, może go jeszcze nie osiągnęliśmy, ale zrobiliśmy coś ponad stan. Nie ukrywam, że cele się zmieniają i sportowiec stawia sobie kolejne. Chcielibyśmy bardzo powalczyć o coś więcej, bo jak pokazały te trzy mecze, to miasto na to zasługuje. Czekamy teraz na decyzję zarządu, my ze swojej strony sportowej zrobiliśmy, co mogliśmy – mówił Marcin Brosz.