Zawodnik Bayernu Monachium, Breno, został zwolniony za kaucją z aresztu. Brazylijczyk jest głównym podejrzanym o podpalenie własnej willi.
W nocy z 19 na 20 września dom Breno stanął w płomieniach, a on sam trafił do szpitala z powodu zatrucia dymem. Cztery dni później monachijska prokuratura postawiła Brazylijczykowi zarzuty spowodowania pożaru i piłkarz został tymczasowo aresztowany. Dziś niespełna 22-letni Breno został zwolniony za kaucję. Nie ujawniono jednak jej wysokości.
Breno jest piłkarzem Bayernu Monachium od stycznia 2008 roku. W międzyczasie był też wypożyczony do FC Nuernberg, jednak do tej pory nie zrobił kariery w Niemczech, rozgrywając zaledwie 28 spotkań w Bundeslidze. Po raz ostatni Brazylijczyk pojawił się na boisku 17 kwietnia, a ostatnio leczył uraz łąkotki.
Haha dobry KOT ;-D
Co za cwel jeba ny zeby wlasna wille podpalac trzeba
byc idiota pewnie go tam niezle w du pe wycwelili
Zupełnie jak ciebie na chacie :o