Boruc znów wielki


Artur Boruc szybko zapomniał o feralnym występie w niedzielnym meczu z Hibernian, kiedy puszczając dwa kuriozalne gole, walnie przyczynił się do porażki Celtiku. W środę rozegrał kapitalne spotkanie z Dundee FC w 1/8 finału Pucharu Ligi Szkockiej, zapewniając The Bhoys awans do ćwierćfinału tych rozgrywek.


Udostępnij na Udostępnij na

Artur był fantastyczny – piał z zachwytu nad postawą Boruca, menedżer mistrzów Szkocji, Gordon Strachan. W meczu z Dundee obrona znów nie stanowiła monolitu, ale to co psuli defensorzy, naprawiał Boruc. A przecież do tego spotkania podchodził z ogromną presją, która towarzyszyła mu od niedzielnej wpadki z Hibernian. Tym większe więc należą mu się brawa. Zresztą, nie po raz pierwszy.

Polaka chwalą jednak nie tylko w Glasgow. Pod wrażeniem jego gry był również opiekun przegranych, Alex Rae. – Zagraliśmy z Celtikiem naprawdę wspaniale i gdyby w bramce The Bhoys stał inny golkiper niż Boruc, na pewno byśmy ten mecz wygrali.

Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze