Salvatore Bocchetti nie potrafił się zaaklimatyzować w Rosji i marzy o szybkim powrocie do Włoch. Obrońca Rubinu Kazań wierzy, że któryś z włoskich zespołów zdecyduje się go wykupić.

– Nie ma co ukrywać, tęsknię za Włochami. W Kazaniu nie znam nikogo, kto mówiłby w moim ojczystym języku i czuję się samotny. Mam nadzieję, że latem któryś z włoskich klubów będzie chciał mnie kupić. Chcę znowu grać regularnie, a w Rubinie raczej nie mam na to szans – powiedział Bocchetti na antenie jednej z włoskich rozgłośni radiowych.
Salvatore Bocchetti trafił do Rubinu Kazań z Genoi w sierpniu ubiegłego roku. „Tatarzy” zapłacili za 24-letniego defensora 9,5 miliona euro. Włoch nie potrafił się jednak zaaklimatyzować w ekipie prowadzonej przez Kurbana Bierdyjewa i do tej pory zgromadził na swoim koncie ledwie dziewięć ligowych występów.