Julio Baptista, brazylijski napastnik Malagi, w wywiadzie dla dziennika „As” wypowiedział się na temat niedawno sfinalizowanego transferu Cazorli, a także tego, jak będzie wyglądał przyszły sezon w wykonaniu andaluzyjskiego zespołu.
– Trzeba podejść do rozgrywek ze spokojem. To nie my będziemy wyznaczać rytm gry, zrobią to jak zawsze Barcelona i Real Madryt. Jednak rywalizacja będzie w tym roku większa. Zrobimy wszystko, by sprawić kłopoty potentatom – tłumaczył „Bestia”.
– Zawsze zdarzają się niespodzianki. Mam nadzieję, że pozytywnym zaskoczeniem będą nasze występy. Ktoś na pewno zaskoczy negatywnie, oby nie była to Malaga.
– Santi Cazorla? To wspaniały chłopak, kolejny, który bardzo wzmocni nasz skład. Jest świetnym graczem, ma wiele zalet. Wszyscy cieszymy się z tego transferu.
– To dobrze, że na początku ligi zmierzymy się z Barceloną i Sevillą. Musimy być gotowi, by zagrać na sto procent. Każdy mecz trzeba traktować jak finał – zadeklarował Brazylijczyk.