Skrzydłowy Tottenhamu Hotspur, Gareth Bale, po raz kolejny zabiera głos w sprawie swojej przyszłości. Walijczyk zaznacza, że nigdy nie miał zamiaru odchodzić z Londynu, pomimo faktu, że interesowały się nim takie kluby jak Real Madryt czy Barcelona.
23-letni pomocnik zdążył już wykazać się przywiązaniem do Tottenhamu, podpisując z „Kogutami” nowy kontrakt. W czerwcu przedłużył obowiązującą umowę o cztery lata. Kiedy został zapytany o to, czy myślał nad zmianą klubu, odpowiedział bez zastanowienia.
– Nie. Zawsze byłem skupiony na grze, teraz cieszę się z tego, gdzie jestem, i nie ma powodu, żebym odchodził. Cieszę się moją grą, mamy świetny skład i miejmy nadzieję, że w przyszłym sezonie będziemy grać w Lidze Mistrzów, gdzie jest nasze miejsce – powiedział.
W miniony weekend Tottenham odniósł w końcu swoje pierwsze ligowe zwycięstwo, pokonując 3:1 Reading, a zdobywcą jednej z bramek był właśnie Bale. Lewonożny zawodnik przyznaje, że ciągle pokłada wielkie nadzieje w obecnym sezonie i cieszy się z nowego obiektu treningowego klubu.
– W zeszłym sezonie nie mieliśmy najlepszego startu i teraz jesteśmy w podobnej sytuacji. Wyszliśmy z tego przed rokiem i nie widzę powodu, żeby inaczej miało być w tym roku. W tym momencie, z nowym obiektem treningowym, to jakby nowy klub. Wszyscy są bardzo podekscytowani.
Następny temat, jaki poruszył Gareth Bale, to przyszłość Andre Villasa-Boasa w klubie. Brytyjska prasa spekulowała, że Portugalczyk ma niewiele czasu na udowodnienie, że da radę trenować taki klub jak Tottenham. Bale zaznacza, że nowy szkoleniowiec potrzebuje czasu.
– Nie słyszałem nic na temat jego przyszłości. Jest tutaj, aby zbudować drużynę, i wprowadza inną formę gry w porównaniu do tego, co było przed sezonem. Do tego potrzeba czasu. Wszyscy powinni to zrozumieć. W każdym meczu będziemy się poprawiać i było to widoczne już z Reading. Musimy być cierpliwi. Wszyscy czujemy się świeżsi, a do klubu przyszło kilka nowych twarzy, co jest świetne – mówił Bale. – Mamy teraz silniejszy skład niż na początku sezonu. Naszym planem jest wygranie wszystkich możliwych spotkań i będziemy się starali to osiągnąć.
Walijczyk na sam koniec skupił się właśnie na transferach klubu z White Hart Lane, wyrażając przekonanie, że między innymi Moussa Dembele, który zdobył bramkę w swoim debiucie, skutecznie zastąpi sprzedanych latem Rafaela van der Vaarta i Lukę Modricia.
– Moussa wszedł i był absolutnie fantastyczny. Zdobył bramkę w debiucie, zagrał świetnie przeciwko Reading i jest znakomitym dodatkiem do tego składu. Oczywiście, nie jest fajnie widzieć, jak wielcy piłkarze od nas odchodzą, ale jestem pewien, że Mousa będzie w stanie załatać tę dziurę.