Grupa H: Co wiadomo o jednej z najbardziej wyrównanych grup tegorocznego mundialu?


Które ekipy wygrają batalię o 1/8 finału?

16 czerwca 2018 Grupa H: Co wiadomo o jednej z najbardziej wyrównanych grup tegorocznego mundialu?
Youtube.com

Mundial rozpoczęty, pora więc na analizę ostatniej już grupy, grupy H. A w niej czekają na nas największe emocje. Powód jest znany. Czy Polska jest w stanie wygrać rywalizację z silnym Senegalem, rewelacją sprzed czterech lat – Kolumbią oraz nieobliczalną Japonią? Przyjrzyjmy się wszystkim tym ekipom.


Udostępnij na Udostępnij na

Kolumbia

Największy atut – Doświadczenie. Przed czterema laty to właśnie Kolumbia była przysłowiowym „czarnym koniem”. Kolumbijczycy odpadli dopiero w ćwierćfinale, przegrywając z Brazylią tylko jedną bramką. To pozwoliło drużynie z Ameryki Południowej zdobyć ogromne mundialowe doświadczenie. Wiedzą już jak należy dysponować zawodnikami, aby wygrać wszystkie mecze w grupie. I to stanowi o ich sile.

Największa gwiazda – James Rodriguez. Najlepszy gracz mundialu sprzed czterech lat, zdobył wtedy aż sześć bramek w zaledwie pięciu meczach.  Pozwoliło mu to na wymarzony transfer do wielkiego Realu Madryt. Tam rozwinął się i po trzech latach został wypożyczony do Niemieckiego Bayernu Monachium. Zdecydowanie jest to najlepszy gracz swojej reprezentacji.

Największy problem – Bramkarz. David Ospina jest podstawowym bramkarzem Kolumbii. Nie gra on jednak regularnie w swoim klubie, czyli Arsenalu. Może być to duży problem dla Kolumbijczyków, gdyż w grupie zetkną się z drużynami, których głównym atutem jest gra ofensywna. Może więc się zdarzyć, że będą tracić dużo bramek.

Potencjalne odkrycie – Davinson Sanchez. Ogromny talent, zdobywający szlify w holenderskim Ajaxie, aktualnie reprezentujący barwy Tottenhamu. Ma dopiero 22 lata, ale już jest jednym z najlepszych zawodników całej reprezentacji. Czy to będzie jego turniej?

Ciekawostka mundialowa – Na mundialu w USA w 1994 roku Kolumbijczycy zawiedli. Po jednym zwycięstwie i dwóch porażkach odpadli z turnieju po fazie grupowej. W ostatnim, decydującym o awansie meczu mierzyli się z USA, przegrywając ten mecz 2:1. Decydującego gola w tym spotkaniu zdobył Andres Escobar. Szkoda tylko że była to bramka samobójcza pogrążająca reprezentację z Południowej Ameryki. I nie byłoby tutaj nic nadzwyczajnego, gdyby nie tragedia która wydarzyła się po powrocie piłkarzy do domu. Jeden z fanatycznych kibiców postanowił wymierzyć „karę” Escobarowi… i zastrzelił go, gdy ten wychodził z restauracji. Andres Escobar zmarł na miejscu w wieku zaledwie 27 lat.

Senegal

Największy atut – Siła. Zarówno fizyczna jak i piłkarska. Z jednej strony piłkarze Senegalu to w większości wysocy i dobrze zbudowani mężczyźni, z drugiej strony grający w znakomitych klubach i to w pierwszych składach. Gra z nimi nie będzie spacerkiem, trzeba się będzie dużo namęczyć aby znaleźć i wykorzystać ich słabe punkty. Zwłaszcza że oprócz siły, Senegalczyków cechuje piekielna szybkość.

Największa gwiazda – Sadio Mane. Genialny w tym roku prawoskrzydłowy reprezentujący barwy Liverpoolu. Zagrał z nim w tym sezonie w finale Ligii Mistrzów, gdzie zdobył bramkę i był wiodącą postacią całej drużyny. Cechuje go piekielna szybkość i świetne wyszkolenie techniczne. Może napsuć wiele krwi obrońcom swoich przeciwników.

https://twitter.com/AnfieldPress/status/1007628538063785984

Największy problem – Bramkarz. Ponownie problem z bramkarzem, tyle że w innym wydaniu. O ile Kolumbia ma bramkarza znanego, ale nie grającego w swoim klubie, o tyle golkiper Senegalu gra regularnie, lecz w klubie który w tym sezonie ledwie utrzymał się w Serie A. Może to być szansa dla Polaków czy Kolumbijczyków, którzy słyną z nastawienia ofensywnego. Innych problemów w reprezentacji Senegalu jest jak na lekarstwo…

Potencjalne odkrycie – Ismaïla Sarr. Ten 20 latek reprezentuje barwy francuskiego Rennais. W minionym sezonie rozegrał 24 spotkania w których zdobył pięć bramek i pięć asyst. Może stanowić dobrą alternatywę dla chociażby Sadio Mane.

https://twitter.com/BVBFanHub/status/1007007930783358976

Mundialowa ciekawostka – Na mundialu w 2002 roku Senegalczycy powtórzyli wynik Kamerunu z 1990 roku i jako druga drużyna z Afryki dotarli aż do ćwierćfinału rozgrywek. Był to ich jak dotąd najlepszy wynik w historii.

Japonia

Największy atut – Waleczność. Ten kraj ma to we krwi. Nie tylko w piłce nożnej, ale też w każdej dziedzinie życia. Do samego końca będą bronić honoru, bo przecież dla samuraja honor to rzecz święta. Nawet gdyby nie było już o co walczyć, zawsze walczy się o honor. Każdy Japończyk może to potwierdzić.

Największa gwiazda – Shinji Kagawa. Najlepszy zawodnik z Kraju Kwitnącej Wiśni, gracz Borussi Dortmund. Ostoja pomocy Japonii, człowiek bardzo doświadczony i stanowiący o sile tej reprezentacji. Razem z Shinjim Okazakim z Leicester mogą „wyciągnąć” Japonię bardzo wysoko.

https://twitter.com/yungbrooks1313/status/1007248738656669696

Największy problem – Brak zgrania. Japońska piłka przechodzi ostatnio bardzo ciężki okres. Wystarczy powiedzieć, że wygrana z Paragwajem w ostatnim meczu przed mundialem była pierwszą od… 5 meczów. Zmiana selekcjonera w grudniu i rozbicie zespołu może znacznie utrudnić dobrą grę na tym turnieju.

Potencjalne odkrycie – Hiroki Sakai. Prawy obrońca grający w Olympique Marsylia. Na turnieju w Rosji będzie podstawowym zawodnikiem swojej reprezentacji. Jego zadaniem może być wspieranie wyżej wspomnianych Okazakiego i Kagawy. W klubie rozegrał dobry sezon, nic więc nie stoi na przeszkodzie aby dobrą grę kontynuować.

Mundialowa ciekawostka – Japończycy nie imponują wynikami na mundialach, gdyż ich najlepszym wynikiem była 1/8 finału. Warte uwagi jest jednak to, że nie opuścili ani jednego mundialu od 20 lat.

Polska

Największy atut – Ofensywa. Nie ma co ukrywać, mamy świetną ofensywę która jest naszą największą bronią. Lewandowski został najlepszym strzelcem eliminacji, do formy wraca Arek Milik, dodatkowo w świetnym stylu wraca Jakub Błaszczykowski, a także Kamil Grosicki. Nie można także zapominać o Teodorczyku czy Kownackim, który coraz głośniej puka do drzwi kadry.

https://twitter.com/bill_ravotti/status/1007620747706142720

Największa gwiazda – Robert Lewandowski. Bezkonkurencyjnie najlepszy. Ostoja reprezentacji, człowiek bez którego nie byłoby nas w Rosji. Od jego formy zależy bardzo wiele, można wręcz powiedzieć, że będzie ona kluczem do powodzenia naszej drużyny.

Największy problem – Defensywa. A dokładniej problem z kontuzją Kamila Glika. W cudowny sposób zdążył wyleczyć się na tyle, aby pojechać na mundial, lecz niemal na 100% nie zagra w pierwszym spotkaniu. Oczywistym jest, że mamy godnych następców, jednak wypadnięcie ze składu jednego z filarów drużyny, i to „za pięć dwunasta”, zawsze oznacza niemały kłopot.

Potencjalne odkrycie – Piotr Zieliński. To ma być jego turniej. Oczekiwania wobec niego są ogromne. Wszyscy liczymy na to, że w końcu pokaże to, co wszyscy wiemy – że jest genialnym piłkarzem, człowiekiem który jest w stanie razem z Lewandowskim dać nam wiele radości.

https://twitter.com/ItalianFD/status/1007058325039669248

Mundialowa ciekawostka – Nasz najlepszy wynik na mundialu to trzecie miejsce. Dwa razy w historii osiągnęliśmy taki wynik. Miejmy nadzieję, że po tym mundialu nie będziemy musieli sięgać pamięcią aż tak daleko, aby znaleźć nasz największy sukces.

Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze