Gdzie się podziali tamci piłkarze? – ostatni sezon Amiki Wronki


Niewielki klub z Wielkopolski zapisał się w historii polskiej piłki. Sprawdzamy kariery piłkarzy Amiki.

21 kwietnia 2016 Gdzie się podziali tamci piłkarze? – ostatni sezon Amiki Wronki

W naszym nowym cyklu znowu lądujemy w Wielkopolsce. Niedawno opisywaliśmy ostatni zespół Groclinu Grodzisk Wlkp., więc teraz czas na Amicę. Klub z Wronek pojawił się w ekstraklasie znikąd w połowie lat 90., a potem stał się czołową siłą ligi i regularnie występował w europejskich pucharach. Jednak historia Amiki została przerwana nagle i brutalnie, a o drużynie z prowincji najmłodsi kibice już nie pamiętają.


Udostępnij na Udostępnij na

Latem 2005 roku piłkarze Amiki spokojnie przygotowywali się do sezonu. Drużyna prowadzona przez Macieja Skorżę miała nawiązać do najlepszych czasów i ukończyć rozgrywki ligowe na podium. Nikt poza właścicielem klubu Jackiem Rutkowskim i Radosławem Majchrzakiem (ówczesny Lech Poznań) nie zdawał sobie sprawy, że będą to prawdopodobnie ostatnie występy klubu na poziomie ekstraklasy w historii.

W głowach działaczy zaświtała myśl, by połączyć obie wielkopolskie drużyny i od sezonu 2006/2007 pod szyldem Lecha Poznań powalczyć o mistrzostwo kraju. Dla Rutkowskiego było to rozwiązanie idealne. W końcu „Kolejorz” był marką, która przyciągała dziesiątki tysięcy kibiców, a we Wronkach dzięki jego pieniądzom stworzono silną jak na krajowe warunki ekipę.

W maju 2006 roku przedstawiciele Amiki Wronki, Lecha Poznań oraz władz miasta podpisały umowę, na mocy której z połączenia obu drużyn powstał KKS Lech Poznań. Był to zarazem wyrok śmierci dla wronczan, którzy w następnym sezonie występowali w III lidze, a potem zakończyli swój byt.

Amica Wronki – piłkarze

Gdzie są obecnie piłkarze gaszący światło na kameralnym stadionie?

Radosław Cierzniak (bilans w sezonie 2005/2006: 26 meczów/0 goli) Obecny klub: Legia Warszawa

W 2006 roku Cierzniak miał 23 lata i całą karierę przed sobą. To właśnie w tamtym sezonie wywalczył sobie miejsce w bramce Amiki i pokazał się szerszej publiczności. Później przez kilka lat występował w barwach Korony, by w 2011 roku wyjechać za granicę. Jak wiemy, podbić Europy mu się nie udało. Do kraju wrócił przed rozpoczęciem obecnych rozgrywek. O jego perturbacjach zimą tego roku nie ma sensu wspominać, bo i tak wszyscy doskonale pamiętają całą sprawę.

Paweł Linka (4/0) Obecny klub: koniec kariery (?)

Przez lata pełnił rolę rezerwowego w kilku ekstraklasowych klubach (Amica, Lech, Odra Wodzisław Śląski), ale boisko zweryfikowało jego umiejętności. W sezonie 2012/2013 występował w III-ligowym GKS Dopiewo.

Jarosław Bieniuk (28/3) Obecny klub: koniec kariery

Dla Bieniuka koniec istnienia Amiki okazał się zbawieniem. W 2006 roku obrońca wyjechał do tureckiego Antalyasporu, gdzie z powodzeniem grał przez trzy lata. Swego czasu ocierał się o reprezentację kraju. Karierę zakończył w stosunkowo młodym wieku (34 lata) w ukochanej Lechii Gdańsk.

Piotr Dziewicki (28/0) Obecny klub: koniec kariery

Razem z Jarosławem Bieniukiem odszedł do Antalyasporu. Po nieudanych wojażach wrócił do Polonii Warszawa, gdzie poznał Józefa Wojciechowskiego. Po zakończeniu przygody z piłką Dziewicki zajął się trenerką. Pierwszym klubem na nowej ścieżce kariery były właśnie „Czarne Koszule”. Były obrońca podjął się próby odbudowania upadłej potęgi i wyprowadzenia zespołu z czeluści III ligi. Niestety bez powodzenia.

Marcin Kikut (30/4) Obecny klub: Tarnovia Tarnowo Podgórne

Niesamowity zjazd zaliczył w ostatnich latach Marcin Kikut. Solidny ligowiec, który przez wiele lat utrzymywał się w podstawowym składzie Lecha Poznań, w wieku 32 lat występuje zaledwie na trzecioligowym froncie.

Dawid Kucharski (10/0) Obecny klub: Piast Karnin

Kiedy Kucharski występował w Amice Wronki, wydawało się, że w przyszłości może się stać solidnym ligowcem. Jednak po powrocie ze Szkocji (grał w Hearts of Midlothian w latach 2009-2011) jest regularnie odpalany z poszczególnych klubów w I i II lidze. Jego karierę należy rozpatrywać raczej w charakterze rekreacyjnym niż zawodowym.

Paweł Skrzypek (18/0) Obecny klub: Polonia Falcons FF – amatorska  drużyna w Szwecji

W 2006 roku Skrzypek miał na karku 35 lat i powoli zbliżał się do końca kariery. Grą w Amice zakończył występy na najwyższym poziomie. W późniejszych latach grywał jeszcze we Flocie Świnoujście i Pogoni Szczecin, nie mogąc poradzić sobie bez futbolu. W 2012 roku wyjechał do Szwecji.

Marcin Wasilewski (24/4) Obecny klub: Leicester City

„Wasyl” zrobił największą karierę z piłkarzy występujących w ówczesnej Amice. Przez pół roku występował w Lechu Poznań, by później przenieść się do belgijskiego Anderlechtu. W Brukseli dzięki waleczności, ale i wysokim umiejętnościom stał się wiodącą postacią zespołu, a także reprezentacji kraju. Ostatnie lata spędził w Anglii, grając w Leicester City, z którym może w tym sezonie wywalczyć mistrzostwo kraju. Kto by się spodziewał, że Wasilewski zrobi aż taką karierę.

Grzegorz Wojtkowiak (16/0) Obecny klub: Lechia Gdańsk

W 2006 roku dopiero wchodził do wielkiej piłki. Nie zapowiadał się zbyt szczególnie, ale kilka lat spędzonych później w Lechu Poznań pozwoliły mu okrzepnąć i dojrzeć. W ostatnich latach, grając w TSV 1860 Monachium, ocierał się o reprezentację Polski. Wiosną 2015 roku wrócił do mającej mocarstwowe plany Lechii Gdańsk i jest jej podstawowym zawodnikiem.

Mateusz Bartczak (22/2) Obecny klub: (?)

Przez lata miał przypiętą łatkę „solidny ligowiec” i dzięki do bólu porządnej grze doszedł do dwóch mistrzostw kraju i prawie 300 meczów na poziomie ekstraklasy. Sporo, prawda? Po odejściu z Amiki w 2006 roku przez pięć sezonów występował w Zagłębiu Lubin. Ostatnim klubem w karierze urodzonego w Legnicy piłkarza była Chojnowianka Chojnów.

Jaromir Simr (22/0) Obecny klub: koniec kariery

Czech nie był najbardziej charakterystyczną postacią tamtej ekipy i mało kto z kibiców w Polsce go pamięta. W odróżnieniu od holenderskich fanów. Simr na niderlandzkich boiskach spędził prawie dziesięć lat, grając między innymi w NEC Nijmegen, Excelsiorze Rotterdam czy RKC Waalwijk. Po odejściu z Polski trafił ponownie do Holandii. Ostatnie lata kariery spędził w swojej ojczyźnie, grając w drużynach z niższych lig.

Arkadiusz Bąk (9/0) Obecny klub: koniec kariery

Reprezentant Polski w kadrze Jerzego Engela we Wronkach zbliżał się do końca kariery. Miał wtedy 32 lata i liczne kontuzje za sobą. W sezonie 2006/2007 występował w Lechu Poznań, ale pomocnik w zespole „Kolejorza” nie przebił się do składu i postanowił zawiesić buty na kołku. Nie możemy pozbyć się wrażenia, że gdyby lepiej pokierował swoją karierą, mógłby grać kilka lat dłużej.

Filip Burkhardt (21/3) Obecny klub: GKS Katowice

W tamtym czasie młodszy z braci Burkhardtów mógł jedynie z zazdrością patrzeć w kierunku Marcina, który jawił się jako najbardziej utalentowany polski piłkarz na początku XXI wieku. Filipowi dobrych kilka lat zajęło wypłynięcie na szersze wody, bo dopiero w sezonie 2009/2010 zagrał parę meczów na poziomie ekstraklasy w Arce Gdynia. Od kilku lat regularnie występuje w klubach pierwszoligowych.

Jacek Dembiński (28/9) Obecny klub: koniec kariery

Ależ to był zawodnik! Na warunki ligowe absolutna gwiazda. W każdym sezonie, w którym grał, zawsze ocierał się lub przekraczał granicę dziesięciu goli. Do Amiki Dembiński trafił na spokojną, piłkarską emeryturę. W ostatnim sezonie klubu miał już 37 lat. Na zakończenie kariery zagrał jeszcze jeden sezon w Lechu Poznań, w zespole szczególnie bliskim sercu zawodnika.

Rafał Murawski (30/2) Obecny klub: Pogoń Szczecin

Sezon 2005/2006 był pierwszym sezonem, w którym „Muraś” zaczął odgrywać tak istotną rolę w drużynie. Nie opuścił żadnego meczu! Oczywistym było, że po fuzji Lecha z Amicą Rafał Murawski będzie grać w klubie z Poznania. Nie było nawet opcji, by Jacek Rutkowski wypuścił z rąk najlepiej zapowiadającego się zawodnika. W późniejszych latach pomocnik ugruntował swoją pozycję, stając się niezastąpionym piłkarzem „Kolejorza”. Dobra gra w Polsce sprawiła, że Murawski był regularnie powoływany do kadry, a także wykupili go Rosjanie z Kazania. Zdawało się wtedy, że piłkarz złapał pana Boga za nogi. Patrząc na przebieg jego kariery i osiągnięcia, wydaje się, że pomocnik musi być zadowolony z tego, co dokonał.

Karol Gregorek (29/7) Obecny klub: Warta Międzychód

Piłkarz urodzony w Zwoleniu zapowiadał się na całkiem przyzwoitego napastnika. W ostatnim sezonie Amiki w ekstraklasie to na nim spoczywała odpowiedzialność za zdobywanie bramek. Z tego zadania wywiązał się przyzwoicie, ale niestety nigdy później nie udało mu się potwierdzić swoich umiejętności. Odbijał się od ściany w Lechu, GKS-ie Bełchatów, Cracovii, Wiśle Płock i Warcie Poznań, nie zdobywając przez siedem lat gry nawet dziesięciu goli! Obecnie występuje w IV-ligowej Warcie Międzychód, a ma dopiero 33 lata.

Zbigniew Grzybowski (28/4) Obecny klub: koniec kariery

Pamięta ktoś w ogóle o tym napastniku? Swego czasu udało mu się zdobyć 14 bramek w jednym sezonie. Po odejściu z Amiki wrócił do Zagłębia Lubin, gdzie z powodzeniem grał na początku XXI wieku. Na zakończenie profesjonalnej kariery na poziomie ekstraklasy zdobył z „Miedziowymi” mistrzostwo kraju. Potem z powodzeniem grał na drugoligowym froncie w Górniku Polkowice. Karierę skończył stosunkowo niedawno w sezonie 2014/2015.

Ilijan Micanski (17/6) Obecny klub: bez klubu

Amica Wronki była pierwszą polską drużyną, w której grał bułgarski napastnik. Przez dłuższy czas wydawało się, że Micanski będzie kolejnym napastnikim, który ma wysokie umiejętności, ale za to jedną wadę – nie umie strzelać goli. Dopiero w Zagłębiu Lubin się odblokował. W 2010 roku odszedł do 1.FC Kaiserslautern, gdzie nie udało mu się przebić. W lutym tego roku rozstał się z koreańskim Suwon Samsung Bluewings i pozostaje bez klubu. Może czas na powrót do Polski?

Przemysław Pitry (10/0) Obecny klub: Górnik Łęczna

W sezonie 2005/2006 Pitry dopiero wchodził do profesjonalnego futbolu. Nowe władze Lecha uznały, że wciąż jest perspektywicznym zawodnikiem i dano mu szansę gry w Poznaniu. Ostatnimi czasy dorobił się łatki „solidnego ligowca”, która idealnie definiuje jego grę.

Marzec 2016. Ostatnie derbowe starcie pomiędzy Lechem a Amicą. 

W kadrze Amiki Wronki byli również: Tomasz Lisowski (6/0)Hubert Wołąkiewicz (1/0), Grzegorz Piesio (0/0), Piotr Ruszkul (0/0), Tomasz Szczepan (1/0) i Janusz Surdykowski (5/0), ale ich udział w grze zespołu był tak niewielki, że zdecydowaliśmy się pominąć ich w szerszym opisie. Dopiero w późniejszych latach i w zupełnie innych klubach udało się im, bądź nie udało wypłynąć na szersze wody.

Poprzednio opisywaliśmy ostatnią drużynę Groclinu Grodzisk Wlkp.

Komentarze
Michał Kołodko (gość) - 9 lat temu

Kikut mi się kojarzy ze zjazdem od meczu z Udinese... :'(

Odpowiedz
Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze