Afera dopingowa z udziałem graczy Premier League?!


3 kwietnia 2016 Afera dopingowa z udziałem graczy Premier League?!

Szokujące wiadomości docierają do nas z Wysp Brytyjskich. Według informacji "Sunday Times" wybuchnąć ma kolejna afera dopingowa, w którą zamieszanych jest 150 sportowców, wśród których znajdują się gwiazdy Premier League. 


Udostępnij na Udostępnij na

Kiedy Arsene Wenger sugerował, że w świecie piłki nożnej może funkcjonować doping, wielu brało go za wariata. Po dzisiejszej publikacji, z pewnością, trzeba będzie wrócić do słów szkoleniowca Arsenalu.

„Sunday Times” przeprowadził śledztwo, z którego wynika, że doktor Mark Bonar dorobił się na współpracy z gwiazdami sportu polegającej na kuracjach dopingowych. Bonar rzekomo wyjawił z kim współpracował w rozmowie z dziennikarzami gazety. Od 2010 roku doktor „pomagał” ponad 150 sportowcom.

Sam Bonar to kontrowersyjna postać w Wielkiej Brytanii. Nie tak dawno „Daily Mirror” wypuścił artykuł na jego temat, mówiący o tym, że lekarz zataił przed pacjentką informacje o chorobie nowotworowej, aby zgarniać niemałe pieniądze za wykorzystywanie niekonwencjonalnych metod leczenia.

Wracając do meritum sprawy, „Times” pisze, że z Bonarem współpracowali brytyjscy piłkarze, cykliści i zawodnicy krykieta. Jedynymi dowodami w tej sprawie są jednak jedynie słowa bohatera okładki najnowszego wydania gazety. Minister John Whittingdale zapowiada już jednak niezależne śledztwo w związku z rewelacjami gazety.

Głos w sprawie zabrał brytyjski minister kultury, mediów i sportu. – Jestem poważnie zaniepokojony tymi doniesieniami. Fani sportu powinni być pewni, że podziwiają zawody na równych zasadach. Jestem wdzięczny „Sunday Times” za wyniesienie rażących nadużyć na światło dzienne. Kiedy tylko dowiedziałem się o sprawie, poprosiłem o przeprowadzenie niezależnego śledztwa. Brytyjski sport musi być czysty – powiedział John Whittingdale, po czym dodał: – Jeżeli potrzebne będą ostrzejsze sankcje, to z pewnością się nie zawahamy.

Dr Bonar wyjawił, że miał okazję współpracować z zawodnikami m.in Chelsea, Leicester i Arsenalu. Piłkarze „the Blues” mieli zażywać środki przepisane przez Bonara pomiędzy 2001 i 2007 rokiem. Tę informację potwierdzić miał Rob Brinded, który pracował w Chelsea jako jeden z trenerów. – Wiem, że Bonar pracował z wieloma piłkarzami – powiedział.

Szokujące było jedno ze zdań doktora, który miał powiedzieć, że nigdy nie widział „czystego” sportowca.

Jak na razie „Sunday Times” opiera się głównie na słowach Bonara. Sprawa odbija się jednak bardzo głośnym echem, co nie może dziwić. Jedno jest pewne: cały piłkarski świat będzie komentował niedzielne doniesienia i patrzył na poczynania zawodników biegających po boiskach Premier League z nieco innej perspektywy. Czekamy na komentarze trenerów i zawodników związanych z ligą angielską.

I na śledztwo brytyjskiego rządu.

Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze