Wiadomość ta z pewnością ucieszy kibiców najbardziej „polskiej” drużyny w Premier League. Do składu „Kanonierów” już na mecz z Evertonem może powrócić Aaron Ramsey, którego świetna forma spowodowała, że Arsenal zajmuje wysokie miejsce w tabeli. Po blisko trzech miesiącach rozbratu z murawą Walijczyk wyleczył kontuzję i powrócił do treningów.
26 grudnia Ramsey doznał uszkodzenia uda podczas spotkania przeciwko West Ham United. Przez dłuższy czas próbowano przyśpieszyć rekonwalescencję, jednak wysiłki sztabu medycznego „Kanonierów” nie przynosiły rezultatów.

Ramsey był jedną z najjaśniejszych postaci pierwszej części sezonu, a przez wielu uważany był za najlepszego piłkarza tego okresu. Strzelił aż 13 bramek, co znacząco wpłynęło na zajmowaną w tabeli pozycję i jego kontuzja mocno uderzyła w Arsenal. Teraz po trzech miesiącach wraca do składu i Arsene Wenger nie ukrywa, że ma nadzieję, iż Walijczyk pojawi się w niedzielnym meczu przeciwko Evertonowi.
Do składu w niedalekiej przyszłości może także wrócić Jack Wilshere. Datę jego powrotu na boisko klub ocenił na 3 maja, czyli przedostatni weekend sezonu ligowego w Anglii. Abou Diaby już trenuje z kolegami z zespołu.
Złe wiadomości przyćmiewają jednak te dobre. Mesut Özil nie wystąpi w żadnym z nadchodzących trzech spotkań Arsenalu z powodu tego, iż leczy kontuzję, której nabawił się w spotkaniu Ligi Mistrzów przeciwko Bayernowi Monachium. Niemiec przechodzi rehabilitację w swoim kraju. Podobnie ma się sytuacja z Laurentem Koscielnym, któremu doskwiera łydka, jednak klub spodziewa się, że Francuz powróci do treningów w ciągu najbliższych 10 dni i będzie gotowy na spotkanie z Hull, które odbędzie się 19 kwietnia.