FC Basel wykorzystało remis drużyny FC Zurich i wygrywając z FC Thun zbliżyło się do lidera. Ciężkie zadanie miał sędzia w Bernie, gdzie łącznie pokazał jedenaście kartek, w tym dwie czerwone.
Niewiele zabrakło, aby w tej kolejce zarówno lider jak i wicelider zremisowali swoje spotkania. FC Zurich grając wyjazdowy mecz z Aarau zdobył tylko jedną bramkę, która okazała się w dodatku samobójczą. Aarau odpowiedziało trafieniem Luksemburczyka Mario Mutsch, który jednocześnie w 57 minucie ustalił wynik tego spotkania na 1:1.
FC Basel także męczyło się z rywalem. W końcówce pierwszej połowy na prowadzenie FCB wyprowadził Felipe Caicedo, jednak w 70 minucie Thun zdołało wyrównać, po tym jak na listę strzelców wpisał się Pape Omar Faye. FC Basel dobrze zareagowało po tej bramce, przeprowadzając konsekwentnie ataki, czego efektem był gol w samej końcówce spotkania Scotta Chipperfielda.
FCB także dobrze spisało się w meczu kwalifikacji Pucharu UEFA. Grając na wyjeździe, piłkarze FCB pokonali aż 4:0 SV Mattersburg. Kolejnym rywalem w tych rozgrywakach będzie FK Sarajevo, a pierwszy mecz Basel rozegra na wyjeździe 20 września.
W meczu pomiędzy Young Boys Bern a FC St. Gallen sędzia pokazał 3 żółte kartki gospodarzom oraz 6 żółtych kartek gościom. Jakby tego było mało, obie drużyny kończyły mecz w dziesiątkę – w drużynie YBB czerwony kartonik zobaczył Kwabena Asamoa-Frimpong, a w St. Gallen Stefano Razzetti. Dziwi nieco tak duża liczba kartek, gdyż mecz rozstrzygnął się już w pierwszych 30 minutach, kiedy to YBB miało na swoim koncie trzy gole. W drugiej połowie St. Gallen było stać tylko na bramkę honorową.
W tym sezonie nie zobaczymy drużyny z Szwajcarii w Lidze Mistrzów – FC Zurich przegrał 0:2 rewanżowy mecz z Besiktasem Stambuł. FCZ będzie więc grać w Pucharze UEFA, gdzie na początek zmierzy się z Empoli FC.
W tej kolejce odbyły się tylko cztery spotkania. Mecz
FC Luzern – FC Sion został przełożony.