2. liga: Najciekawsze transfery na trzecim stopniu rozgrywkowym


Przed sezonem drugoligowcy dokonali kilkunastu ciekawych transakcji

18 lipca 2024 2. liga: Najciekawsze transfery na trzecim stopniu rozgrywkowym
Piotr Matusewicz / PressFocus

Już w piątek na boiska powrócą piłkarze szczebla centralnego w Polsce. Również 2. liga rozpocznie zmagania w nowym sezonie. Przed jego startem w kadrach osiemnastu ekip doszło do wielu roszad. Który z transferów wygląda najciekawiej na papierze? Czy któryś z ruchów okaże się strzałem w dziesiątkę?


Udostępnij na Udostępnij na

Jednak zanim o tych, których będziemy oglądać na murawie, poświęćmy kilka zdań tym, których zobaczymy w innych rozgrywkach. 2. liga straciła bowiem kilka swoich gwiazd, nie tylko z racji awansu trzech ekip do Betclic 1. Ligi. Odeszli również ci, którzy nie byli w stanie wywalczyć promocji do wyższej ligi ze swoim klubem. Na pierwsze miejsce wysuwa się kandydatura wicekróla strzelców w sezonie 2023/2024 – Huberta Sobola. Zdobywca 21 bramek dla KKS-u Kalisz przeniósł się do Widzewa Łódź, w którym po raz kolejny zmierzy się z ekstraklasowym poziomem. Po drugiej stronie Łodzi występować będzie inny gracz KKS-u, Mateusz Wysokiński. Swoje ważne ogniwa stracił również Hutnik Kraków – Miłosz Drąg podpisał umowę z Pogonią Siedlce, a Patryk Kieliś spróbuje podbić PKO BP Ekstraklasę w barwach Puszczy Niepołomice.

2. liga potrafi wykreować gwiazdy w zaledwie kilka miesięcy. Tylko jedną rundę trwała przygoda Hide Vitalucciego z tym szczeblem rozgrywkowym. Były już gracz Chojniczanki przebojem wdarł się do polskiej piłki i latem parafował umowę z Arką Gdynia. Chojniczanie stracili także swojego podstawowego obrońcę. Andrias Edmundsson skusił się na projekt Mariusza Misiury w Wiśle Płock. Spotka tam Macieja Famulaka, który po dwóch latach spędzonych w Olimpii Grudziądz postanowił spróbować swoich sił szczebel wyżej.

2. liga – transfery między klubami

W trakcie sezonu rywalizują ze sobą o jak najlepsze miejsce w ligowej tabeli. Jednak w trakcie okna transferowego siadają do jednego stołu, by negocjować transfery korzystne dla obu stron. Inni zaś wykorzystują okazję, że danemu zawodnikowi kończy się kontrakt z ligowym rywalem. Przed sezonem 2024/2025 kilku zawodników zmieniło kluby w obrębie 2. ligi.

W poprzednim sezonie 2. ligi Mateusz Kuzimski okazał się czwartym najlepszym strzelcem. Z 16 bramkami na koncie przyczynił się do wysokiej lokaty Raduni Stężyca – klubu, który wycofał się z rozgrywek. Tym samym 33-letni napastnik po 1,5-rocznym pobycie na Kaszubach ponownie zmienił pracodawcę. Jego wybór padł na Olimpię Elbląg prowadzoną przez Sebastiana Letniowskiego. Urodzony w Tczewie zawodnik będzie rywalizować o miejsce w składzie z Adamem Żakiem i Ołeksandrem Jacenką.

Otoczenie zmienił również inny napastnik. Mateusz Klichowicz w ciągu dwóch lat, które spędził w Wiśle Puławy, zdołał rozegrać 63 ligowe mecze, w których zdobył 15 goli. 32-letni napastnik zasilił szeregi beniaminka Betclic 2. Ligi, Rekordu Bielsko-Biała. Mający ponad 250 występów oraz 50 goli na szczeblu centralnym doświadczony napastnik będzie ważnym ogniwem ekipy z południa Polski.

Ciekawych ruchów dokonała także Chojniczanka Chojnice. Ze Skry Częstochowa pozyskano Przemysława Sajdaka, który w zakończonym niedawno sezonie zdobył dziewięć goli. Mający za sobą siedem występów w ekstraklasie pomocnik będzie występować obok João Guilherme. 29-letni pomocnik ostatnie 1,5 roku spędził w GKS-ie Jastrzębie, dla którego w poprzednim sezonie zdobył 8 goli w 29 spotkaniach. Chojniczanka będzie jego trzecim polskim klubem. Wcześniej – w sezonie 2021/2022 – przywdziewał trykot Olimpii Elbląg. Po nieudanym sezonie w Zagłębiu Sosnowiec klub zmienił także Maksymilian Rozwandowicz. 30-letni pomocnik powrócił po dwóch latach do ŁKS-u Łódź. Tym razem będzie członkiem drugiej drużyny, w której swoim doświadczeniem ma pomóc młodym adeptom z alei Unii.

2. liga – nowe twarze

Kluby 2. ligi poszukiwały wzmocnień zarówno w wyższej lidze, jak i tych niższych. Poziom niżej zobaczymy choćby Marcina Biernata i Daniela Dziwniela, którzy podpisali umowy z Podbeskidziem Bielsko-Biała. Pierwszy z nich reprezentował ostatnio barwy Wisły Płock. 32-letni obrońca w sezonie 2023/2024 rozegrał 18 spotkań, w których strzelił cztery gole. Należy jednak podkreślić, że od końca września do lutego był wyłączony z gry z powodu kontuzji. Natomiast Dziwniel ma za sobą nieudany sezon w Górniku Łęczna, dla którego rozegrał zaledwie 600 minut w lidze. Bramki bielszczan strzec będzie Konrad Forenc, który przed kilkoma tygodniami był członkiem pierwszej drużyny ekstraklasowej Korony Kielce.

W 2. lidze zobaczymy także dwóch byłych zawodników Ruchu Chorzów. Remigiusz Szywacz nie był jednak wyróżniającą się postacią „Niebieskich” – zagrał pięć razy w lidze. Teraz będzie odpowiadać za defensywę Polonii Bytom. Gdy rewelacja poprzedniego sezonu spotka się z beniaminkiem, Wieczystą Kraków, Szywacz będzie mieć okazję do występu przeciwko napastnikowi, z którym dzielił niedawno szatnię. Michał Feliks dał się skusić krakowskiemu beniaminkowi i dołączył do ekipy prowadzonej przez Sławomira Peszkę. W zakończonym sezonie PKO BP Ekstraklasy strzelił pięć goli w 23 spotkaniach. Natomiast 1. ligę opuścił były już obrońca Miedzi Legnica, Andrzej Niewulis. Od nowego sezonu będzie on przywdziewać trykot Zagłębia Sosnowiec.

Zaistnieć na szczeblu centralnym

W nowym sezonie zobaczymy również debiutantów na szczeblu centralnym. Jednym z nich będzie ukraiński pomocnik Jewhenij Bełycz. 23-latek w Polsce gra od 2,5 roku, a ostatni sezon spędził w trzecioligowej Odrze Bytom Odrzański. W barwach ówczesnego beniaminka strzelił dziewięć goli w 32 spotkaniach. Od kilkunastu dni jest zawodnikiem Hutnika Kraków. Nową postacią w 2. lidze będzie także Franciszek Saganowski. Syn trenera Zagłębia Sosnowiec postanowił opuścić Legię Warszawa na rzecz rezerw ŁKS-u Łódź. 18-latek nie poszedł drogą ojca i występuje na obronie. Ciekawi jesteśmy pojedynku ojciec kontra syn, który nastąpi już w 5. kolejce.

Natomiast Olimpia Elbląg podpisała umowę z Dawidem Szałeckim. 23-letni pomocnik występował w przeszłości między innymi w młodzieżowych drużynach Arki Gdynia czy GKS-ie Przodkowo. Ostatnie dwa lata reprezentował barwy Cartusii Kartuzy, dla której w poprzednim sezonie zdobył 13 goli. Na szczebel centralny po udanym sezonie w 3. lidze powraca za to Bartosz Snopczyński. 23-letni napastnik, który w przeszłości zagrał pięć razy w 1. lidze w barwach Termaliki oraz 15 razy w 2. lidze w koszulce Stali Rzeszów, został nowym graczem Zagłębia Sosnowiec. Sezon 2023/2024 spędził w Lechii Tomaszów Mazowiecki, dla której strzelił 24 gole.

Czy któryś z zawodników, którzy latem zmienili kluby, okaże się gwiazdą nowej drużyny, a może i całej ligi?

Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze