10 najlepszych transferów Premier League


6 stycznia 2016 10 najlepszych transferów Premier League

Jesteśmy już za półmetkiem tegorocznych rozgrywek Premier League, dlatego warto zastanowić się, które transfery były najlepsze w letnim okienku. Kto okazał się strzałem w dziesiątkę?


Udostępnij na Udostępnij na

1. Petr Cech – przed sezonem mówiło się, że to brakujący element Arsenalu w walce o mistrzostwo. Golkiper, który sam może wybronić londyńczykom co najmniej dwanaście punktów. Na razie wszystko się sprawdza – „Kanonierzy” przewodzą tabeli, a czeski bramkarz imponuje spokojem i refleksem przy interwencjach. Wenger potrzebował bramkarza, który jest w stanie zapewnić stały, równy i wysoki poziom, a Cech jest pod tym względem idealny.

De Bruyne i Lukaku, gwiazdy reprezentacji Belgii (fot. prothom-alo.com)
De Bruyne i Lukaku, gwiazdy reprezentacji Belgii (fot. Prothom-alo.com)

2. Kevin De Bruyne – czy za takie pieniądze to mógł nie być hit? Angel Di Maria pokazał, że pewne obawy mogły się pojawić. Jednak Belg w ogóle nie przejmuje się kwotą, za jaką został sprowadzony, i gra jak kandydat na piłkarza sezonu. Na razie osiem asyst, pięć goli i prawie 3,5 kluczowych podań na mecz (trzecie miejsce) w Premier League. Patrząc na obecne realia rynkowe, wart każdego wydanego na niego funta. Godny partner Aguero i Davida Silvy.

3. Toby Alderweireld – nie wyszło mu w Atletico, gdzie przegrywał rywalizację z Mirandą i Godinem, ale rok temu pokazał klasę w Southampton. Teraz nie tylko udowadnia, że ma olbrzymie umiejętności, ale wraz z Vertonghenem tworzy najlepszy duet stoperów w Premier League. „Koguty” straciły najmniej bramek w lidze i wielka w tym zasługa belgijskich obrońców. Jakby tego było mało, Alderweireld udziela się także w ofensywie – na swoim koncie ma już po dwa gole i asysty.

4. Dimitri Payet – tekst o wpływie Payeta na West Ham  możecie przeczytać tutaj, to chyba najlepsze uzasadnienie wyboru do tego grona.

5. N’Golo Kante – teoretycznie defensywy pomocnik, który ma niespodziewanie duży udział w akcjach ofensywnych „Lisów”. Przewodzi w kategorii przechwytów na mecz, jest drugi pod względem odbiorów, a do tego może pochwalić się golem i dwoma asystami. Imponuje szybkością i tym, jak sprawnie przenosi grę z obrony do ataku. Przy świetnych występach Mahreza i Vardy’ego często niezauważany, a szkoda, bo jest równie ważną postacią dla Leicester jak Cambiasso rok temu.

6. Dele Alli – teoretycznie zakupiony przez Tottenham już zimą, ale dopiero od lata gra na chwałę „Spurs” (wcześniej powrotne wypożyczenie do MK Dons), stąd też jego obecność w rankingu. Już w drugim meczu strzelił bramkę z Leicester i od tego czasu jego znaczenie dla zespołu systematycznie rosło. Obecnie gra tuż za plecami Kane’a i jak na swój wiek imponuje boiskową dojrzałością i dobrym strzałem z dystansu. Jak na razie strzelił pięć goli i trzy razy asystował. Zdążył już zadebiutować i strzelić także dla reprezentacji Anglii, co w pewien sposób także świadczy o jego potencjale.

Martial w barwach Manchesteru United
Martial w barwach Manchesteru United

7. Anthony Martial – co prawda ogromna suma, za jaką został kupiony, jest wręcz porażająca, ale młodzian już nieraz udowodnił, że ma potencjał, by stać się czołowym zawodnikiem świata.

Niesamowita szybkość, bardzo dobry drybling i wykończenie na wysokim poziomie. Pięć goli, dwie asysty i piorunujący debiut z Liverpoolem, a także nagroda piłkarza miesiąca. Wielokrotnie był jedynym jasnym punktem w ofensywie średnio dysponowanych „Czerwonych Diabłów”. Van Gaal kupował go jako zawodnika dla następnego menadżera, tymczasem to jemu Francuz ratuje posadę.

8. Yohan Cabaye – wszyscy wiedzieli o klasie oraz umiejętnościach Cabaye’a i aż dziw bierze, że trafił do średniaka, jakim przecież ciągle jest Crystal Palace. W ekipie „Orłów” jest wiodącą postacią – imponuje spokojem w rozegraniu i celnością podań. Dodatkowo zazwyczaj są to zagrania do przodu, stąd też 1,6 kluczowej piłki na mecz. Francuz to także etatowy wykonawca rzutów karnych, a także piłkarz często szukający futbolówki w polu karnym rywala, stąd też na koncie ma już pięć goli.

9. Gerard Deulofeu – w ubiegłym sezonie tylko wypożyczony, teraz jest już pełnoprawnym zawodnikiem Evertonu. O ile wciąż często zdarza mu się być jeźdźcem bez głowy, o tyle jego ogromnego potencjału nie sposób nie zauważyć, a przy okazji trzeba pamiętać, że to dopiero 21-latek. Na swoim koncie już ma dwa gole i siedem asyst, a przecież nie zawsze jest piłkarzem podstawowego składu. Doskonale wygląda przede wszystkim jego współpraca z Romelu Lukaku, a dośrodkowania Hiszpana są jednymi z najlepszych w Premier League.

10. Etienne Capoue – podobnie jak w przypadku Kante, niedoceniany ze względu na świetną postawę kolegów z napadu, jednak jego znaczenia dla dobrej postawy Watfordu nie sposób przecenić. Walczak w środku pola, który stara się wtrącić swoje kilka groszy także w ofensywie. W Tottenhamie nigdy nie dostał prawdziwej szansy, ale pod wodzą Quique Floresa jest kluczowym piłkarzem zaskakujących formą „Szerszeni”.

***

autor bloga Spojrzenie z kanapy
obserwuj autora na Twitterze: filipmfn

Komentarze
Tomasz (gość) - 8 lat temu

Deulofeu był wypożyczony do Evertonu w sezonie 2013/14 (2014/15 spędził w Sevilli).

Odpowiedz
Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze