Partizan Belgrad może wznowić rozgrywki po zimowej przerwie osłabiony brakiem trzech wyróżniających się zawodników. Mowa o Radosavie Petroviciu, Cleo i Marko Jovanoviciu.
Klub z Belgradu w ostatnich sezonach słynie z wyprzedaży czołowych zawodników. W ostatnich okresach transferowych „Czarno-białych” opuszczali m.in. Lamine Diarra, Marko Lomić, Adem Ljajić czy Zoran Tosić. Mimo osłabień, Partizan od trzech lat nie znajduje pogromcy na krajowym podwórku. Tym razem może być podobnie, bo drużyna z Belgradu dysponuje szeroką kadrą, a do kasy klubu ma wpłynąć ok. 10 milionów euro.
Naturalnym transferem wydaje się być odejście Brazylijczyka Cleo. Bramkostrzelny napastnik, który wcześniej grał w barwach odwiecznego rywala Partizana, Crvenej Zvezdy, ma według słów jego menedżera mnóstwo ofert z całej Europy. Oficjalnie padła tylko nazwa Trabzonspor.
Kolejnym zawodnikiem Partizana, który wzbudza zainteresowanie piłkarskich agentów, jest Radosav Petrović. Najwięcej mówi się o ofercie Sevilli. Potwierdził ją oficjalnie serbski piłkarz hiszpańskiego klubu, Ivica Dragutinović. Defensywny pomocnik reprezentacji Serbii, przypominający boiskową charakterystyką Slavisę Jokanovicia, jest również łączony z Birminham i CSKA Moskwa.
Marko Jovanović kompletuje trio warte dziesięć milionów euro. Stoper Partizana wzbudził zainteresowanie działaczy Bordeaux, Lille i Valenciennes. Zarząd „Czarno-białych” wycenił stopera na 1,5 miliona euro.
cala trojka miala szanse grac wekstrakalsie ale
naszym zabraklo zdecydowania
na wydanie 3 milinow za cala 3 a teraz to mozemy ich
tylko ogladac brawo!