Dziś mogło zapaść kilka rozstrzygnięć związanych z udziałem w europejskich pucharach i utrzymaniem w Bundeslidze. Tak się jednak nie stało.
Osobiście na wielkie emocje liczyłem przede wszystkim w starciu Werderu Brema z Hoffenheim. Gospodarze w wypadku zwycięstwa byliby już pewni utrzymania, a „Wieśniaki” potrzebują punktów, bo znajdują się w strefie spadkowej. Miały być emocje i były. Rozpoczęło się od niesłusznie podyktowanego rzutu karnego już w 1. minucie, a zakończyło na dwóch bramkach rezerwowego w końcówce. Ostatecznie Hoffenheim wydarło remis.
W tym samym czasie gola i asystę zanotował Artur Sobiech, a Boenisch wraz ze swoim Bayerem zapewnił sobie udział w Lidze Mistrzów. Greuther Fürth, które już od tygodnia jest spadkowiczem, w końcu się obudziło i wygrało w Stuttgarcie. Gospodarze w przyszłym sezonie zagrają w europejskich pucharach, więc porażka z najgorszym zespołem ligi im nie przystoi. Więcej w specjalnie przygotowanej relacji zbiorczej.
Szczególny był mecz Eintrachtu Frankfurt z Fortuną Düsseldorf. Gospodarze mogli się przybliżyć do Ligi Europy i zachować nadzieje na eliminacje Ligi Mistrzów. Natomiast goście mocno chcieli odskoczyć od strefy spadkowej. Odblokował się Alexander Meier, obecnie trzeci strzelec ligi. Ostatecznie w pojedynku beniaminków znajdujących się na dwóch biegunach wygrały „Orły” i Eintracht nadal walczy o puchary.
Na zakończenie tego bardzo przyjemnego dla fana ligi niemieckiej dnia czekał nas szlagier nie tylko Niemiec, ale i Europy. Oto stanęli naprzeciwko siebie dwaj finaliści Ligi Mistrzów. I choć w rezerwowych składach, to ze sporą motywacją, o czym świadczyły starcia pomiędzy Błaszczykowskim i Rafinhą, Kloppem i Sammerem oraz Lewandowskim i Boatengiem. Do tego czerwona kartka, niewykorzystany rzut karny… Będzie wrzało na Wembley 8 maja. W Dortmundzie ostatecznie padł remis, a zapis relacji live możecie znaleźć tutaj.
