Czy Luka Modrić powróci do dawnej dyspozycji ?


23 lutego 2015 Czy Luka Modrić powróci do dawnej dyspozycji ?

Luka Modrić po 95 dniach absencji z powodu kontuzji odniesionej w meczu reprezentacji Chorwacji z Włochami powrócił do treningów. Na pewno jest to bardzo dobra informacja zarówno dla samego zawodnika, jak i Carlo Ancelottiego, który najprawdopodobniej niedługo będzie mógł skorzystać z usług pomocnika. Jednak nasuwa się jedno zasadnicze pytanie - czy Modrić po tak długim rozbracie z piłką powróci do dyspozycji z 2014 roku, kiedy to był kluczowym zawodnikiem "Królewskich" i liderem środka pola?


Udostępnij na Udostępnij na

Ubiegły rok był bardzo udany pod względem sportowym dla niespełna 30-letniego Chorwata. Modrić został wybrany najlepszym piłkarzem w Chorwacji, a jeszcze większy sukces osiągnął w klubie, kiedy to sięgnął wraz z Realem Madryt po dziesiąty w historii klubu puchar za zwycięstwo w Lidze Mistrzów. Były piłkarz Tottenhamu był ważną postacią w składzie Carlo Ancelottiego, a Włoch widział w nim prawdziwego lidera środka pola „Los Blancos”. Modrić odpowiadał za organizację gry defensywnej, jak i również ataku pozycyjnego. Wszystko dla drużyny z Madrytu, jak i jej środkowego pomocnika, układało się znakomicie, aż do feralnego 16 listopada 2014 roku.

16 listopada 2014 roku reprezentacja Chorwacji grała ważny mecz na San Siro z drużyną Włoch w ramach eliminacji do mistrzostw Europy w 2016 roku. W 28. minucie spotkania przy stanie 1:1 (takim wynikiem również zakończył się ten mecz) Luka Modrić doznał poważnej kontuzji, która wykluczyła go z udziału w tamtym spotkaniu. Prognozy od samego początku nie były dobre. Pierwsze doniesienia mówiły o kontuzji mięśnia czworogłowego, a lekarz reprezentacji Chorwacji, Boris Neme, po zakończeniu spotkania potwierdził tylko obawy kibiców, że ma do czynienia z poważną kontuzją: – Nie wygląda to dobrze. Wydaje się, że Luka będzie pauzował przez co najmniej sześć tygodni.

Sześć tygodni? Wbrew pozorom to nie aż tak długi okres czasu, a piłkarze po tym okresie dość szybko wracają do pełnej dyspozycji. Natomiast sytuacja Modricia diametralnie się zmieniła, gdy Chorwat wrócił już do Madrytu i właśnie tam został dokładniej przebadany przez klubowych lekarzy. Badanie rezonansem magnetycznym wykazało, że pomocnik naderwał ścięgno mięśnia prostego uda i przewidywany czas rekonwalescencji to okres od trzech do czterech miesięcy. Diagnoza brzmiała dla Modricia jak wyrok, ponieważ Chorwat musiałby opuścić wiele spotkań rozgrywanych przez Real m.in. w Lidze Mistrzów, La Liga i Pucharze Króla.

Środkowy pomocnik od razu po poznaniu diagnozy rozpoczął walkę o jak najszybszy powrót do pełnej sprawności. Raz za razem pojawiały się w mediach informacje, że Chorwat już niebawem powróci do treningów, jednak taka sytuacja nie miała miejsca. Rehabilitacja się przedłużała, a jak informował dziennik „AS”, Chorwat nie był zadowolony z jej przebiegu, a szczególnie z pracy klubowego lekarza, doktora Olmo. Były piłkarz Tottenhamu odwiedził aż cztery miasta (Madryt, Vitoria, Antwerpia, Monachium) w poszukiwaniu pomocy u najlepszych specjalistów, którzy mieli za zadanie doprowadzić pomocnika do pełnej sprawności fizycznej.

19 lutego 2015 roku Modrić w końcu rozpoczął treningi z pierwszą drużyną po 95 dniach rekonwalescencji. Jak informują hiszpańskie media, reprezentant Chorwacji skupia się obecnie na odbudowie formy i złapaniu odpowiedniego rytmu, którego brakowało mu przez ostatnie cztery miesiące. Piłkarz Realu ma być w pełni przygotowany na 22 marca, kiedy to Real będzie grał z FC Barcelona, a to spotkanie z pewnością będzie najważniejszym meczem dla „Królewskich” w sezonie, ponieważ może zadecydować o tytule mistrza Hiszpanii. Modriciowi do odzyskania formy został więc miesiąc, jednak czy po takiej długiej absencji Chorwat odzyska dawną dyspozycję? Co jeśli tak się nie stanie?

https://www.youtube.com/watch?v=ku5h5a77hF8

Nie od dziś wiadomo, że Real Madryt posiada świetny sztab szkoleniowy, w którym pracują najlepsi specjaliści, którzy bardzo dobrze znają się na swoim fachu. To właśnie pod ich skrzydłami do pełni formy będzie starał się wrócić Modrić, na co ma bardzo dużą szansę. W klubie nadal pokłada się w nim bardzo duże nadzieje, ponieważ nie raz świetnymi występami udowodnił, że potrafi grać w piłkę jak nie mało kto. Z pewnością Ancelotti będzie chciał powoli zacząć wprowadzać Chorwata do drużyny i dawać mu szansę gry w meczach ligowych, a możliwe, że też w Lidze Mistrzów. Real niebawem będzie na własnym boisku podejmował Schalke, z którym to w pierwszym meczu uporał się 2:0. Istnieje duże prawdopodobieństwo, że Modrić dostanie w tym spotkaniu szansę od Ancelottiego i pojawi się na boisku. Mecz pozbawiony jakiejkolwiek presji, kiedy wynik jest już przesądzony, jest idealną szansą na ogrywanie się Chorwata z drużyną, jak i przyzwyczajanie się do rytmu meczowego.

Z całą pewnością można stwierdzić jedno, Modrić ma bardzo dużą szansę na powrót do pełnej dyspozycji, a klub, jakim jest Real, maksymalnie mu to umożliwia. Wszystko zależy teraz od samego zawodnika, od jego organizmu i od tego, jak zniesie okres przygotowawczy mający na celu powrót do formy.

Zawsze trzeba się jednak liczyć z tym, że piłkarz po tak długiej kontuzji nie będzie tym samym zawodnikiem co przed urazem. Modrić wbrew pozorom nie jest już młodzieniaszkiem. Chorwat ma na karku niespełna 30 wiosen, a w tym wieku organizm z pewnością gorzej regeneruje się niż u zawodnika o 10 lat młodszego. Niepokoić może też sposób, w jaki była prowadzona rehabilitacja, pomocnik bowiem odwiedził kilku specjalistów w różnych miastach. Wskazuje to na to, że uraz Modricia nie jest błahostką, z którą nie mogą sobie poradzić nawet najlepsi specjaliści w swoim fachu. Warto również wspomnieć, że istnieje dość duże prawdopodobieństwo, że owa kontuzja może się odnowić. Urazy mięśniowe są jednymi z najgorszych do leczenia, mogą ciągnąć się latami i bardzo często są główną przyczyną zakończenia kariery przez piłkarza.

Trzeba mieć nadzieję, że taka sytuacja Modricia nigdy nie spotka, ale jeżeli zdarzyłoby się tak, że Chorwat nie odzyska pełnej sprawności fizycznej i nie powróci do formy, będzie to pierwszy krok do końca jego kariery. Były piłkarz Tottenhamu nie ma już dużo czasu, ma 30 lat i jeżeli nie powróci do dyspozycji sprzed roku, Real po prostu przy najbliższej okazji go sprzeda. „Królewscy” to jeden z najlepszych klubów świata, który rokrocznie walczy o najwyższe laury zarówno na arenie krajowej, jak i międzynarodowej. „Los Blancos” zapewnią Modriciowi wszystko to, czego potrzebuje piłkarz po tak długim rozbracie z piłką, jednak nie będą czekać w nieskończoność na powrót swojego piłkarza do formy. Presja wyników i zdobywania trofeów jest za duża, a Chorwat musi to sobie jak najszybciej uświadomić.

Komentarze
Dan (gość) - 9 lat temu

Piłkarze powracają do dawnej dyspozycji nawet po gorszych kontuzjach jak np. złamana noga. Medycyna w dzisiejszych czasach jest w stanie zdziałać cuda, choć zawsze istnieje pewne ryzyko...
Modrić to "serce i płuca" Realu, a także ulubieniec trybun, dlatego nie wyobrażam sobie "po prostu jego sprzedania przy najbliższej okazji". Brak chorwata można było odczuć w spotkaniach z Atletico w lidze i PK, a także z Valencią, która nas zdominowała właśnie środkiem pola (E.Perez, Parejo, Gomes). W lato niemal na 100% odejdzie Khedira, który nie przedłużył kontraktu oraz prawdopodobnie Illarramendi, którego pozycja w zespole pogorszyła się po przyjściu L.Silvy. Lucas mimo, że niedawno dołączył do zespołu wykazuję się większą dojrzałością na boisku od baska. Zatem zostaje tylko z ŚP Kroos, Silva i właśnie Modrić. Z wypożyczenia wraca Casemiro, który nie wiadomo czy będzie znajdował się w planach szkoleniowca i możliwe, że zostanie włączony do transferu Danilo, którego media nieustannie łączą z Realem. W takiej sytuacji nieunikniony byłby transfer pomocnika. Tudzież mam nadzieję, że Luka się szybko wykuruje i będzie cieszył oko kibiców nie krócej niż inny wielki magik - Pirlo. HM! :)

Odpowiedz
Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze