Wszyscy się już przyzwyczaili, że mecze ligi polskiej pokazuje Canal Plus. Po długich, burzliwych negocjacjach wszystkie strony doszły do porozumienia i ostatecznie ogłoszona zwycięzcę. A kto nim został?
Po raz kolejny najkonkretniejszą ofertę przedstawił Canal Plus i to on wygrał cały przetarg. Jednak w transmisji meczów OE pojawi się kilka zmian. Po pierwsze ma pojawić sie nowy kanał zatytułowany Orange Ekstraklasa”. Będzie on pokazywał na żywo wszystkie mecze rozgrywane na naszych boiskach. Trzy najciekawsze mecze będą również pokazywane na normalnym kanale „Canal Plus”. Do spółki z koncernem Canal Plus, prawo do pokazywania meczów Orange Ekstraklasy wykupiło również TP SA. Polska sieć telekomunikacyjna za pomocą łącz telefonicznych będzie nadawała sygnał, który będą mogli odebrać posiadacze „Livebox TP”. Jednak czy aby na pewno? Według specjalistów z branży informatycznej TP SA nie przystosowała jeszcze swoich produktów do odbierania takiego sygnału i oglądanie meczów przez liveboxa może okazać się nie wypałem. Jeżeli już wszystko się uda to ta opcja będzie zapewne dostępna tylko w wielkich miastach. Ale to nie koniec niespodzianek, otóż w telewizji publicznej będzie emitowany serwis Orange Ekstraklasa, w którym będą pokazywane skróty z meczów naszej ligi. Do tej pory taki program emitowany był na antenie TVN. Przez najbliższe trzy lata Canal Plus będzie musiało zapłacić od 115 do 125 milionów złotych.
