Kara zawieszenia dla angielskiego napastnika została zredukowana do dwóch meczów w postępowaniu odwoławczym UEFA. Przypomnijmy, że Wayne Rooney został ukarany za kopnięcie Miodraga Dżudovicia w ostatnim meczu eliminacji do mistrzostw Europy z Czarnogórą.
Gwiazda Manchesteru United wzięła udział w rozprawie dyscyplinarnej, która odbyła się dzisiaj rano w Nyonie. Był tam również trener reprezentacji Anglii, Fabio Capello. UEFA zgodziła się z tym, że pierwotny wymiar kary, wynoszący zakaz występu w trzech meczach kadry, był zbyt surowy. W rezultacie zredukowano zawieszenie do dwóch spotkań, z zawieszeniem na cztery lata. Rooney będzie mógł zagrać w ostatnim meczu grupowym z Ukrainą, ale nie wystąpi z Francją i Szwecją.
– Wynik przesłuchania UEFA jest fair. Ważne, że zarówno Wayne Rooney, jak i Fabio Capello byli obecni podczas ogłoszenia postanowienia. Rooney będzie dostępny dla trenera na mecz z Ukrainą – powiedział dyrektor reprezentacji Anglii, Adrian Bevington.
Mimo skrócenia kary angielski napastnik nadal nie ma powodów do radości. Wczoraj jego Manchester United odpadł z rozgrywek Ligi Mistrzów, przegrywając 2:1 z FC Basel.
To tak na pocieszenie by nie płakał po
przedwczesnym odpadnięciu z Ligi Mistrzów
przypominają mi się słowa Fergusona jak
powiedział że Real jest za słaby na LM i kto się
śmieje ostatni hahahahhaha