Puchar Niemiec trwa w najlepsze. Drugi dzień przyniósł kolejne rozstrzygnięcia i trzeba przyznać, że nie wydarzyło się nic wybitnie zaskakującego.
MSV Duisburg pokonał Hallescher FC 1:0 po bardzo słabym spotkaniu. Kolejnym meczem bez historii było spotkanie Freiburga z Victorią Hamburg, który wygrali ci pierwsi stosunkiem 2:1. Takim samym wynikiem zakończył się mecz FC Koeln z Unterhaching, ale widowisko stało na wyższym poziomie.
Należy wspomnieć o meczach największych drużyn, które spokojnie poradziły sobie z zespołami z niższych lig. VFB Stuttgart rozjechał Falkensee-Finkenkrug 5:0, tak samo jak Wolfsburg, który wbił pięć bramek Schonbergowi.
Borussia Dortmund pokonała FC Oberneuland 3:0, a jedną z bramek strzelił nasz Kuba Błaszczykowski, Bayer Leverkusen zaś pokonał FC Carl Zeiss Jena 4:0. Mecze były mocno jednostronne, co potwierdzają wyniki, ale zdecydowanie oglądało się to z przyjemnością, widać, że zespoły z Bundesligi są gotowe na długi i ciężki sezon.