Mecz z „Kolejorzem” będzie miał dla trenera Jacka Zielińskiego sentymentalne znaczenie. To z drużyną Lecha zdobył mistrzostwo Polski w sezonie 2009/2010. Szkoleniowiec przyznaje, że jego obecnych podopiecznych czeka bardzo trudny mecz.
Zieliński podkreśla, że obecnie poznaniacy grają najładniejszy futbol w całej lidze. Z tego względu jego podopieczni będą musieli wznieść się na wyżyny swoich umiejętności, by ograć drużynę Lecha. Mimo wysoko postawionej poprzeczki szkoleniowiec liczy, że „Czarnym Koszulom” uda się wywalczyć komplet punktów.
– Na pewno jest to bardzo ważny mecz z punktu widzenia tabeli, a konkretnie jej układu w czołówce. W przypadku zwycięstwa przeskoczymy Lecha. Zagramy z zespołem, który prezentuje bardzo dobrą piłkę. Być może najfajniejszą w całej lidze. Z kolei dla mnie nigdy na pierwszym planie nie były wrażenia artystyczne, a efektywność gry. Jeśli to ma tak dalej wyglądać jak w Chorzowie, że solidną i konsekwentną grą będziemy gromadzić punkty, to styl nie będzie mi przeszkadzał. Polonię stać na dobrą i skuteczną grę, a przede wszystkim na zwycięstwo. Taki mamy plan. Zdaję sobie sprawę, że poprzeczka będzie zawieszona bardzo wysoko. Jednak z Lechem też można wygrać, co pokazał Śląsk czy Górnik. W naszych głowach również jest taka myśl i nadzieja, że można go pokonać. Aby tego dokonać, trzeba się wznieść na wyżyny – twierdzi Zieliński.