Lech Poznań w ramach drugiej kolejki polskiej ekstraklasy zaledwie zremisował bezbramkowo z Arką Gdynią. Z gry i wyniku niezadowolony był trener Jacek Zieliński.
– Nie wiem, co się dzieje z naszą skutecznością. Mimo świetnych zawodników ofensywnych nie potrafimy zdobyć bramki – powiedział Zieliński tuż po końcowym gwizdku.
Ten sam problem dostrzegł defensywny pomocnik – Dimitre Injac.
– Nie realizujemy dokładnie założeń taktycznych. Z takim potencjałem w ataku w polskiej lidze powinniśmy strzelać po dwie, trzy bramki, a my nie potrafimy trafić do siatki nawet raz. Jeśli tego nie zmienimy, będzie bardzo ciężko obronić mistrzostwo – wyznał zawodnik.
49-latek zadziwił także dziennikarzy ciesząc się, że „Kolejorz” nie schodził z boiska pokonany!
– W ostatnich minutach gdynianie mogli nam strzelić gola i odebrać jeden punkt. Można powiedzieć, że to dobrze, iż skończyło się na remisie.
Widać jak polscy "trenerzy" potrafią przygotować
drużynę do sezonu...