Zieliński: Dnipro nas nie zaskoczyło


Lech Poznań awansował do fazy grupowej Ligi Europejskiej, dzięki jednobramkowemu zwycięstwu na Ukrainie, a także remisowym meczu z Dnipro w Poznaniu. Trener Jacek Zieliński nie kryje zadowolenia z tego faktu.


Udostępnij na Udostępnij na

Mimo awansu opiekun „Kolejorza” przyznaje, że gra w ataku odbiegała od wyobrażeń szkoleniowca. Lech nie imponował grą ofensywną, nie tworząc sobie wielu akcji bramkowych. – Celem był awans i zrealizowaliśmy to zamierzenie. Mecz należał do ciężkich. Chcieliśmy go wygrać, ale mieliśmy za mało atrybutów w ataku. Nie stwarzaliśmy sobie za dużo sytuacji. Cieszy jednak gra w obronie, znów udało się nie stracić bramki – cieszył się Zieliński.

Trener poznańskiego zespołu jest zadowolony z założeń taktycznych, które jego gracze wykonali bardzo dobrze. – Dnipro nas nie zaskoczyło. Udało się zneutralizować najmocniejsze punkty tego zespołu, czyli Denisova i Konopliankę. Obawialiśmy się też stałych fragmentów gry. Były momenty, w których dawaliśmy się zepchnąć do obrony, ale to też wynikało z klasy przeciwnika. Najważniejszy jest efekt końcowy – zakończył 49-letni szkoleniowiec.
 

Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze