Menadżer Sunderlandu, Steve Bruce, chciałby, żeby Boudewijn Zenden pozostał na Stadium of Light na kolejny sezon. Holender dołączył do angielskiego klubu pod koniec ubiegłego roku.
Holenderski pomocnik, zanim przeszedł do Sunderlandu na zasadzie wolnego transferu w październiku, reprezentował barwy Olympique Marsylia. Zenden nie odegrał znaczącej roli w zespole Steve’a Bruce’a ze względu na nękające go nieustannie kontuzje. Były gracz Liverpoolu oraz Chelsea tylko dwa razy w tym sezonie zapisał się na listę strzelców, a jego pobyt na Stadium of Light wydawał się niepewny. Jednak trener „Czarnych Kotów” wyjawił, że chętnie zatrzymałby Zendena u siebie na kolejny sezon.
– „Bolo” chciałby grać częściej i dlatego może czuć się odrobinę rozczarowany. Muszę przyznać, że nie była to moja wina, ponieważ kilka razy zdarzało się, że Boudewijn nie mógł grać. Kiedy umieszczałem go w składzie, doznawał drobnych urazów. Biorąc pod uwagę jego wiek, nie mogłem tak ryzykować, wystawiając go do gry. Jednak Boudewijn dobrze sobie ostatnio radzi i chciałbym, żeby został – stwierdził.
– Boudewijn znacznie pomógł mi w rozwijaniu młodych graczy. Jest przykładem profesjonalisty. Porozmawiam z nim i dowiemy się, co dalej zamierza robić. Chciałbym zatrzymać go na kolejny rok, ponieważ uważam, że ma jeszcze sporo do zaoferowania – zakończył Bruce.