Po przerwie związanej z występami reprezentacji narodowych w eliminacjach mistrzostw świata, piłkarze rosyjskiej Premier Ligi wracają na krajowe boiska. Przed nami 21. kolejka spotkań, która obfituje w ciekawe spotkania.
W hicie kolejki, który zostanie rozegrany w niedzielę, naprzeciw siebie staną jedenastki moskiewskich ekip: Dynama i Spartaka. W poprzedniej serii spotkań oba zespoły poniosły dotkliwe porażki. Podopieczni Andrieja Kobieliewa przegrali 1:3 w Samarze z miejscowymi Kryljami, natomiast „Miaso” zostali ograni na własnym boisku przez Rubin Kazań 0:3. Co ciekawe, Dynamo tydzień wcześniej również musiało uznać wyższość „Tatarów”, w takim samym stosunku bramkowym. Żeby nie stracić szans na mistrzostwo, piłkarze trenowani przez Walerego Karpina muszą odnieść zwycięstwo. Jednak gospodarze tego meczu łatwo skóry nie sprzedadzą, bowiem siódme miejsce w tabeli, jakie aktualnie zajmują, nie gwarantuje im startu w europejskich pucharach. Za drużyną Marcina Kowalczyka przemawia statystyka ostatnich potyczek ze Spartakiem. Cztery kolejne mecze bez porażki, w tym dwie tegoroczne wygrane zespołu Dynama, mówią same za siebie. Trzeci zespół minionego sezonu Premier Ligi okazał się lepszy w spotkaniu ligowym (2:0) oraz pucharowym (3:0). Patent na bramkarza „Miaso” ma Aleksandr Kokorin, młodziutki snajper gospodarzy niedzielnego spotkania zdobywał gole w obu starciach Dynama ze Spartakiem. Trener gości, Walery Karpin, liczy szczególnie na skuteczność swojego najlepszego napastnika, Wellitona. Piłkarz rodem z Brazylii z piętnastoma trafieniami na koncie, lideruje klasyfikacji najlepszych strzelców ligi rosyjskiej. Szkoleniowiec Spartaka nie będzie mógł skorzystać z pauzujących za żółte karki Siergieja Parszywliuka i Jewgienija Makiejewa oraz z kontuzjowanego Stipe Pletikosy.
Dzień wcześniej na boiska wybiegną piłkarze drużyn, które w najbliższym tygodniu rozpoczną rywalizację w fazie grupowej Ligi Mistrzów. Rubin Kazań podejmie na własnym stadionie Saturn Ramienskoje, a CSKA Moskwa zmierzy się z Kryljami Sowietow Samara.
Piłkarze z Tatarstanu są w doskonałym humorze, bowiem dwa tygodnie temu rozbili swojego najpoważniejszego rywala w walce o mistrzostwo Rosji, Spartaka Moskwa. W pierwszym tegorocznym spotkaniu pomiędzy Rubinem a Saturnem podopieczni Kurbana Bierdyjewa wygrali aż 5:0. Trzy bramki zdobył wówczas Alejandro Dominguez, a po razie do siatki rywala trafili McBeth Sibaya i Christian Noboa. Niedługo po tym blamażu nastąpiła zmiana na stanowisku trenera „Kosmonautów”, Jurgena Robera zastąpił Andriej Gordiejew. Pod jego wodzą gracze Saturna przesunęli się w górę tabeli i znajdują się obecnie na ósmym miejscu, z dużymi szansami na awans do Ligi Europejskiej.
W CSKA Moskwa doszło natomiast do trzęsienia ziemi. Włodarze „Wojskowych” zwolnili Zico i zatrudnili Juande Ramosa, który ostatnio prowadził Real Madryt. Hiszpański szkoleniowiec musi borykać się z brakiem klasowego napastnika, bowiem po wypożyczeniu Vagnera Love do Palmeiras, w składzie moskiewskiego zespołu pozostali tylko młodzi: Guilherme, Ouwo Mazzou i Tomas Necid oraz nieskuteczny Ricardo Jesus. Charyzmatyczny Brazylijczyk zdobył w trwającym sezonie ligi rosyjskiej zaledwie trzy bramki, jedną z nich strzelając Kryljom, w spotkaniu zakończonym rezultatem 3:1 dla CSKA. Oprócz niego do siatki „Skrzydeł” trafiali Wasilij Bierezucki i Ouwo Mazzou, natomiast Igora Akinfiejewa pokonał Jewgienij Sawin. Sobotnie spotkanie będzie dla „Wojskowych” ostatnim sprawdzianem przed meczem z VFL Wolfsburg w fazie grupowej Ligi Mistrzów.
Pozostałe pary 21. kolejki Premier Ligi: Kubań – Chimki, Spartak Nalczyk – Lokomotiw, Zenit – FK Rostów, FK Moskwa – Amkar, Terek – Tom.