Zapowiedź 11. kolejki Eredivisie


Na tę serię spotkań czekała ogromna rzesza kibiców zarówno w Holandii jak i poza nią. Nadszedł bowiem czas na pojedynek pomiędzy Ajaksem Amsterdam a PSV Eindhoven, czyli dwójki najbardziej utytułowanych holenderskich klubów.


Udostępnij na Udostępnij na

Na początek małe podsumowanie tego, co działo się w środku tygodnia w Holandii. Rozegrano spotkania Pucharu Holandii, a niektóre z nich zakończyły się sensacyjnie. Z rozgrywek odpadły… wspomniane zespoły Ajaksu i PSV. Dwójka odwiecznych rywali zgodnie odpadła, przegrywając po 1:0, a także tracąc bramki w dogrywkach. Lepsze od Ajaksu okazało się FC Volendam, a PSV musiało uznać wyższość AZ Alkmaar. Nie popisało się także Vitesse Arnhem, które odpadło po pojedynku z amatorskim Lienden, także przegrywając 1:0. Trzeci z zespołów tzw. wielkiej trójki, czyli Feyenoord Rotterdam, rozgromił amatorskie HHC Hardenberg, zwyciężając 5:1. W tym meczu przez 90 minut na boisku znajdował się Michał Janota, lecz tym razem nie zapisał się na liście bramkowej.

Ajax Amsterdam – PSV Eindhoven

Zarówno w Amsterdamie, jak i w Eindhoven po porażkach w pucharze czuć atmosferę niedzielnego pojedynku między tymi dwoma zespołami. Ajax w ostatnim czasie zdawał się wychodzić na prostą, a Marco van Basten wreszcie nie krył zadowolenia z gry swojego zespołu, jednak wpadka z Volendam na pewno przebudziła wszystkich w klubie z Amsterdamu. Z kolei PSV już od jakiegoś czasu nie może znaleźć swojej właściwej formy, a media już zaczynają przewidywać koniec pracy trenera Huuba Stevensa w Boeren.

PSV straciło w tym tygodniu swojego najlepszego zawodnika w bieżącym sezonie, Ibrahima Afellaya. Młody Holender doznał kontuzji kostki i szanse na jego występ w niedzielę są niemal zerowe. Ponadto na pewno w składzie PSV nie ujrzymy Jana Kromkampa i Nordina Amrabata.

Dużo gorzej wygląda sytuacja w Ajaksie, gdzie powstaje pomału mały szpital. Kontuzjowani są Maarten Stekelenburg, Klaas-Jan Huntelaar, Oleguer, Ismail Aissati, Dario Cvitanich, Jeffrey Sarpong i Thomas Vermaelen. Do zdrowia wrócił za to Miralem Sulejmani i być może ujrzymy go na ławce rezerwowych.

Pomimo tylu absencji w składzie to Ajax wydaje się być faworytem tego holenderskiego klasyku. Brak Huntelaara nie powinien być tak odczuwalny dla „Joden” jak strata Afellaya dla „Boeren”.

Twente Enschede – Feyenoord Rotterdam

Gdy wydawało się już, że sytuacja kadrowa Feyenoordu będzie wracać powoli do normy, to po spotkaniu w pucharze staje się ona jeszcze bardziej skomplikowana. Z składu wypadli Theo Lucius, Leroy Fer, Diego Biseswar i Luigi Bruins, a już od dłuższego czasu niezdolni do gry są Jonathan de Guzman, Andwele Slory, Ron Vlaar, Denny Landzaat, Serginho Greene, Tim Vincken i Jon Dahl Tomasson. Sumując, jest to jedenastu graczy, a więc zmieniając jednego z nich na bramkarza, można by stworzyć skład, który ze spokojem radziłby sobie na ligowych boiskach w Holandii.

Wobec tak wielu absencji ogromne szanse na występ ma Michał Janota i może to być występ już od pierwszych minut!

Takich problemów jak Gertjan Verbeek w Rotterdamie nie ma chyba żaden inny trener w Eredivisie. Trener „Tukkers”, Steve McClaren, ma do dyspozycji całą swoją kadrę i to właśnie dlatego to Twente należy uznawać jako faworyta tego meczu.

Vitesse Arnhem – AZ Alkmaar

Lider z Alkmaar pełen nadziei jedzie na spotkanie z Vitesse Arnhem, mając w głowie tylko jedno – zdobyć trzy punkty na Gelredome. Parę kolejek temu Alkmaar byłoby jednoznacznym faworytem, lecz Vitesse po słabym początku przeżywa obecnie renesans formy. Niestety został on zachwiany w tym tygodniu przez porażkę z amatorami z Lienden w pucharowym pojedynku. Z drugiej strony ta porażka powinna zmotywować podopiecznych Hansa Westerhofa do jeszcze większej walki. 

Na pozostałych stadionach

Co prawda spotkanie Ajax – PSV przyćmi nieco rywalizację pozostałych zespołów w tej kolejce, lecz warto bacznie obserwować pozostałe areny.

Heerenveen po wygranej w poprzedniej kolejce z ADO Den Haag tym razem podejmuje FC Utrecht, które ostatnio przeżywa mały kryzys. Podopieczni Willema van Hanegema w ostatniej serii spotkań przegrali z Feyenoordem 2:5, a dwie bramki dla Utrechtu były wynikiem katastrofalnych błędów defensorów z Rotterdamu, a nie dobrej gry ofensywnej. Jeśli Utrecht nie poprawiło tego elementu gry, na dobry wynik z Dumą Fryzji nie ma szans.

Ponadto w tej kolejce będziemy świadkami spotkań pomiędzy Rodą Kerkrade a NEC Nijmegen, FC Groningen a De Graafschap; Sparty Rotterdam a Volendam i ADO Den Haag a Willem II.

Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze