Dzisiejszy wieczór w Lidze Europy to nie tylko kolejna porażka Legii Warszawa. Za nami także inne spotkania w grupach G-L. W tych najciekawszych grupowi rywale mistrzów Polski podzielili się punktami, Czesi zatrzymali Sevillę, a w Salonikach padło najwięcej bramek.
Apollon Limassol – Lazio Rzym 0:0
Gospodarze wywalczyli dziś cenny punkt, choć na niego nie zasłużyli. Przez większość spotkania to Włosi dominowali na murawie, nie potrafiąc jednak udokumentować przewagi bramką. Rzymianie już w pierwszej połowie oddali 16 strzałów, łącznie 23. Cypryjczycy obudzili się w końcówce, lecz także nie przechylili szali zwycięstwa na swoją stronę.
W obliczu kompletu punktów zdobytych przez Trabzonspor w rywalizacji z Legią remis w drugim spotkaniu nie był na rękę żadnej drużynie. W obecnej sytuacji liderami grupy J będą Turcy, jednak walka o awans między tymi trzema zespołami będzie zapewne trwała do ostatniej kolejki. Wszystko wskazuje także na to, że mistrzowie Polski będą niestety outsiderami grupy.
Szachtior Karaganda – AZ Alkmaar 1:1
Mistrzowie Kazachstanu dość niespodziewanie urwali dziś punkty faworyzowanym Holendrom. Piłkarze Szachtioru udowodnili, że nie są już kopciuszkami w europejskim futbolu, a na swoim terenie potrafią walczyć z każdym. Gospodarze prowadzili od 11. minuty, kiedy to bramkę strzelił Andriej Finochenko – klubowa legenda. Wynik spotkania ustalił Islandczyk Johann Gudmundsson.
PAOK Saloniki – Maccabi Hajfa 3:2
Najwięcej emocji czekało dziś na kibiców zgromadzonych na stadionie w Salonikach. Gospodarze, choć przegrywali po 21 minutach już 0:2, po szaleńczym pościgu zdołali jeszcze wyrwać komplet punktów. Bramki dla trzeciego zespołu poprzedniego sezonu w Grecji zdobyli: Miguel Victor, Sotiris Ninis i Dimitrios Salpingidis.
Slovan Liberec – FC Sevilla 1:1
Długo na niespodziankę zapowiadało się w spotkaniu na szczycie grupy H. Czesi prowadzili od 20. minuty po bramce Michaela Hubisicia i wyraźnie przeważali. Gdy wydawało się, że już nic nie przeszkodzi gospodarzom w zdobyciu trzech punktów, na dziesięć minut przed końcem z murawy wyleciał golkiper Premysl Kovar. Grający z przewagą jednego zawodnika Hiszpanie za sprawą rezerwowego Vitolo w 88. minucie uratowali punkt. Dzięki remisie Sevilla utrzymała dwupunktową przewagę w tabeli nad wicemistrzem Czech.
Szeriff Tyraspol – Tottenham Hotspur 0:2
Od początku tegorocznych rozgrywek nie zawodzą za to piłkarze Tottenhamu, którzy są jednymi z kandydatów do zwycięstwa w całych rozgrywkach. Dziś odnieśli trzecie zwycięstwo dzięki bramkom Jana Vertonghena i Jermaina Defoe i bezapelacyjnie przewodzą w grupie K.
Pozostałe wyniki:
KRC Genk – Rapid Wiedeń 1:1
Gorius (21′) – Sabitzer (82′)
Dynamo Kijów – FC Thun 3:0
Jarmolenko (35′)
Mbokani (60′)
Gusiew (78′)
SC Freiburg – Estori Praia 1:1
Darida (11′) – Seba (53″)
Betis Sewilla – Victoria Guimares 1:0
Vadillo (50′)
Olympique Lyon – HNK Rijeka 1:0
Grenier (67′)
Anży Machaczkała – Tromso IF 1:0
Burmistrow (19′)