Arkadiusz Woźniak dał dziś Zagłębiu długo wyczekiwane zwycięstwo. Lubinianie pierwszy raz w sezonie zdobyli komplet punktów, pokonując 2:1 ŁKS Łódź.
– O naszym dzisiejszym zwycięstwie zadecydowała pełna mobilizacja i zaangażowanie w cały mecz. Wygraliśmy dziś walką – powiedział po meczu napastnik „Miedziowych”.
Młody zawodnik w spotkaniu z „Rycerzami Wiosny” był wyróżniającą się postacią na boisku. W każdą akcję wkładał serce i nie odstawiał nogi. Dobrą grę przypieczętował dwiema strzelonymi bramkami.
– Te moje dwie bramki to zasługa drużyny. Ja sam sobie bramek nie strzelę, to nie jest sport indywidualny. Dostaję podania od kolegów i staram się je wykorzystać – tłumaczył skromnie Woźniak. Dodał, że jeden dobry mecz wciąż nie czyni go pewniakiem do wyjściowej jedenastki, ale na każdym treningu stara się pokazać, na co go stać: – Zawsze staram się grać na maksa.