Andrij Woronin po serii słabych występów został odsunięty od pierwszego zespołu. Taką decyzję podjął trener Fortuny Düsseldorf, Norbert Meier.
Powrót Woronina do Niemiec (wcześniej grał w Borussii M’Gladbach, FSV Mainz, FC Köln, Bayerze Leverkusen i Hercie Berlin) nie jest zbyt udany. Ukrainiec wystąpił w ośmiu meczach, w których nie zdobył ani jednej bramki. Również do jego postawy można mieć zastrzeżenia.
– Jeśli zawodnik nie robi tego, co się od niego wymaga, trzeba podjąć pewne kroki – powiedział Norbert Meier. – Jako gracz z największym doświadczeniem ligowym i międzynarodowym musi być z nami. Młodzi zawodnicy muszą czuć, że przy nim mogą doskonalić swoje umiejętności. Woronin w końcu musi być liderem.
Ukrainiec nie zagrał już w pucharowym pojedynku z Borussią M’Gladbach wygranym 1:0 przez Fortunę. Może to oznaczać, że Woronin szybko wróci do Dynama Moskwa, skąd został wypożyczony.
– Wiem, że nie potrafił się porozumieć na boisku z kolegami z drużyny. Ale Andrij jest graczem Fortuny. Nie ma mowy o żadnej zmianie klubu, nawet powrotu do Dynama Moskwa – zaprzecza Andrij Golowasch, agent Woronina.