Wójcik: Faworytem są Meksykanie


2 września 2011 Wójcik: Faworytem są Meksykanie

Janusz Wójcik był trenerem olimpijskiej reprezentacji Polski, z którą wywalczył srebro na igrzyskach w Barcelonie. Później prowadził także reprezentację seniorów. Co uważa o obecnej sytuacji w kadrze i jakie mamy szanse na dobry wynik w meczu z Meksykiem?


Udostępnij na Udostępnij na

W piątek gramy z Meksykiem. Jak ocenia Pan szanse polskiej reprezentacji w meczu z tą drużyną? W rankingu FIFA te dwa zespoły dzieli przepaść, bo aż 45 miejsc.

Meksykanie zapracowali sobie na tak wysoką pozycję dobrą grą, a my z kolei odwrotnie – słabą grą. To jest faktyczna różnica poziomu między jedną a drugą drużyną. W piłce zdarzają się różne rzeczy, ale zdecydowanym faworytem są Meksykanie i jakieś przypadki mogłyby im przeszkodzić w tym, aby osiągnęli swój cel, czyli dobry wynik.

Jakie mocne strony ma według Pana nasza reprezentacja?

Meksyk
Meksyk (fot. elnorte.mx)

Mocne strony? Chciałbym je wreszcie zobaczyć. Ciężko jest powiedzieć teraz o jakiejkolwiek mocnej stronie, o mocnej linii, na której drużyna mogłaby się opierać. Ciągłe eksperymenty, ciągłe szukanie nowych zawodników nie jest złe, bo selekcja powinna być, ale po tak długim okresie powinien być szkielet. Trudno doszukać się pozytywów w tej chwili. Oby mecz z Meksykiem czy Niemcami był przełomem, ale w pozytywnym tego słowa znaczeniu. Nie ma w tym momencie takiej linii, na której można byłoby oprzeć grę zespołu.

A co będzie naszą piętą achillesową w starciu z Meksykiem?

Najsłabiej wygląda to, że w drużynie, mimo że długo ze sobą gra, nie widać schematów. Niestety, słaba gra, jeśli chodzi o linię pomocy. Nie mówię już o linii obrony, która też zawodzi, pomimo ciągłych przemeblowań. Dobrze byłoby, gdyby to była tylko jedna pięta achillesowa. Myślę, że mamy kilka pięt achillesowych i to wychodzi w trakcie gry. Na dzień dzisiejszy trudno powiedzieć, że mamy drużynę.  

Do reprezentacji powołany został po dwóch latach Marcin Wasilewski. Uważa Pan, że będzie to mocny punkt naszej defensywy?

Jeżeli Marcin jest zdrowy, powinien być przygotowany na 90 minut. Znam tego piłkarza, kiedyś zresztą był moim zawodnikiem. Trudno powiedzieć, jak on będzie grał po tak ciężkiej kontuzji. Czy ta agresja jest taka, jaka była, czy jest zdecydowanie inna. Wesprze obronę z prawej strony, ze względu na swą twardość i zawziętość. Jest to zawodnik o dużym doświadczeniu, w związku z tym nie powinien dawać się w sposób łatwy ogrywać.

Wiemy, że do naszej drużyny dołączył Damien Perquis. Ile czasu może zając mu wkomponowanie się w nasz zespół?

Z tego, co wiem, już wczoraj był na treningu. Ja nie jestem zwolennikiem tego typu układania drużyny. Kto się gdzieś pokaże, kto ma jakieś polskie korzenie, od razu brany jest do reprezentacji Polski. Taką formę wybrał trener i on za to odpowiada i miejmy nadzieję, że jest to trafna myśl. Nie jest to gwiazda. Praktycznie wyjęto go z tramwaju na trening i od razu wszedł do gry, a to nie jest odpowiednia droga do budowania drużyny na Euro.

Czym może zaskoczyć nas reprezentacja Meksyku?

Solidnością gry. W defensywie bardzo solidna gra, nie mówiąc o linii pomocy, w której są indywidualności. I jeszcze linia ataku, w której gra indywidualna zawodników jest na wysokim poziomie. Potrafią ograć przeciwnika praktycznie na metrze, dograć niespodziewaną piłkę, bardzo dobrze rozegrać. W związku z tym jest to drużyna niebezpieczna. Te dwie drużyny dzielą nie tylko miejsca w rankingu, ale też wyszkolenie techniczne. Będzie to widoczne w każdym miejscu boiska.

Jaki wynik Pan przewiduje?

Każdy remis będzie sukcesem naszego zespołu i życzę sukcesu. Oby ten zespół wreszcie się przełamał i tego życzę naszej drużynie. Zastanawiałbym się jeszcze, czy to jest właściwie dobrany przeciwnik przed Euro. Powinniśmy stawiać na drużyny europejskie albo grające futbol europejski. 

Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze