Witamy w Bundeslidze: Kaiserslautern


Sezon w Bundeslidze praktycznie dobiegł końca. Wiadomo, że co najmniej przez rok w niemieckiej ekstraklasie nie zobaczymy Herthy Berlin i VfL Bochum. Pojawią się za to najlepsze kluby z drugiej ligi, w tym znana skądinąd drużyna, FC Kaiserslautern. Czas poznać najlepszy w minionych rozgrywkach zespół drugiej Bundesligi.


Udostępnij na Udostępnij na

Czterokrotni mistrzowie kraju

2 czerwca FC Kaiserslautern będzie świętowało swoje 110. urodziny. W ciągu tych wszystkich lat cztery razy zdobywało mistrzostwo kraju i dwa razy Puchar Niemiec. W tabeli wszech czasów Bundesligi, Kaiserslautern zajmuje na razie ósme miejsce, wyprzedzając między innymi Schalke Gelsenkirchen i Bayer Leverkusen.

Pierwszy tytuł mistrzowski FCK wywalczyło w 1951 roku, pokonując w finale 2:1 Preussen Münster. Dwa lata później, po wygranym 4:1 spotkaniu z VfB Stuttgart, klub świętował drugie mistrzostwo. Kaiserslautern to jeden z szesnastu założycieli dzisiejszej Bundesligi. W nowym systemie rozgrywek drużyna początkowo nie potrafiła się odnaleźć, udało się jednak uniknąć spadku aż przez trzydzieści trzy lata, w międzyczasie zdobywając niespodziewanie kolejne mistrzostwo. Rok po zdobyciu Pucharu Niemiec, Kaiserslautern świętowało jeden z najlepszych sezonów ligowych w swojej historii. Nie udało się jednak ustabilizować w czołówce, co klub przypłacił pierwszym w historii spadkiem do drugiej ligi po fatalnym sezonie 1995/1996.

Na zapleczu niemieckiej ekstraklasy Kaiserslautern znajdowało się jedynie przez rok. Trener Otto Rehhagel poprowadził zespół do szybkiego awansu, a rok później do sensacyjnego, czwartego w historii klubu mistrzostwa. Przez trzy lata FCK znowu należało do czołówki, jednak od 2001 roku pozycja klubu słabła, aż do drugiego w historii spadku w 2006 roku. Od tamtej pory zespół nie potrafił znaleźć sposobu na powrót do pierwszej Bundesligi. Aż do sezonu 2009/2010.

Powrót do „domu”

Od początku jedynym celem Kaiserslautern w drugiej lidze był ponowny awans do niemieckiej ekstraklasy. Klub musiał czekać na niego cztery lata. Start w sezon 2009/2010 był dla drużyny z południowo-zachodnich Niemiec wręcz idealny – pierwsza porażka miała miejsce dopiero w 10. kolejce. Po niej nastąpiła seria sześciu zwycięstw z rzędu, zakończona dopiero w ostatniej kolejce rundy jesiennej porażką z FC Augsburg. Trzecią z pięciu porażek w całym sezonie drużyna poniosła w pierwszym meczu rundy rewanżowej z SpVgg Greuther Fürth. Kolejna dobra seria trwała dziesięć spotkań, a do końca sezonu Kaiserslautern przegrało już tylko dwa mecze: w 29. kolejce z Rot-Weiss Oberhausen i w 32. z Hansą Rostock.

Mimo tej ostatniej porażki, klub właśnie na dwa mecze przed końcem zapewnił sobie wyczekiwany awans do pierwszej Bundesligi. Warto zaznaczyć, że w 34 spotkaniach FCK straciło jedynie 28 bramek, najmniej w całej drugiej lidze. Zdobytych goli było dwa razy więcej, co daje trzeci wynik. Po zasłużonym awansie wszyscy w Kaiserslautern zgodnie twierdzą – powrót do niemieckiej ekstraklasy to powrót tam, gdzie jest ich prawdziwe miejsce.

Do młodzieży skład należy

Średnia wieku zawodników, którzy w sezonie 2009/2010 występowali w ligowych spotkaniach FCK, wynosi 26,75. Obok kilku doświadczonych piłkarzy, na boisku pojawiali się przede wszystkim młodzi i utalentowani gracze. Świetnymi przykładami są tu bramkarz Tobias Sippel i napastnik Sidney Sam. Obaj mają 22 lata, obaj zagrali w tym sezonie w 33 meczach, obaj zostali wybrani najlepszymi piłkarzami Kaiserslautern w tym roku. Średnia ocen Sippela wynosi 2,8 (najlepsza 1, najgorsza 6), średnia Sama – 2,95. Bramkarz został mistrzem Europy do lat 21 i jest regularnie powoływany do młodzieżowej kadry Niemiec, ostatnio dostrzegł go także Joachim Löw.

Napastnik dopiero niedawno zadebiutował w kadrze do lat 21, w sześciu spotkaniach zdobył jednego gola. W nowym sezonie Sidneya Sama (który prawdopodobnie przeniesie się do Leverkusen) być może zastąpi 21-latek z VfB Stuttgart, Julian Schieber. Na boisku na pewno zobaczymy wielu młodych, ciekawych i utalentowanych piłkarzy, którzy będą w stanie zaprezentować się z najlepszej strony.

Walka o więcej niż utrzymanie

Głównym celem FC Kaiserslautern w przyszłym sezonie będzie utrzymanie się w niemieckiej ekstraklasie. Drużyna ma jednak wystarczający potencjał, aby powalczyć o miejsce w środku tabeli. Jeżeli nie nastąpią żadne radykalne zmiany, zarówno w składzie, jak i psychice zawodników, zespół będzie mógł pójść w ślady FSV Mainz, które było jedną z największych niespodzianek w ostatnim sezonie Bundesligi. Pozostaje więc nadzieja, że starzy znajomi na dłużej zagoszczą w pierwszej lidze niemieckiej i będą jedną z tych drużyn, których sensacyjne zwycięstwa sprawią, że rozgrywki będą jeszcze ciekawsze.

Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze