Niesamowity sukces Wisły Kraków. Znakomicie zorganizowana akcja marketingowa, która pozwala jej sympatykom m.in. na kopnięcie piłki po pierwszym gwizdku sędziego podczas meczu, cieszy się niezwykłą popularnością i dzięki niej zebrano już około ćwierć miliona złotych!
Wisła Kraków walczy o życie. Trzeba to sobie otwarcie powiedzieć. Kilkanaście milionów złotych długów względem podmiotów zewnętrznych i aż 80 milionów zadłużenia wewnętrznego wobec Tele-Foniki spędza sen z powiek działaczom „Białej Gwiazdy”. Krakowski klub potrzebuje pieniędzy na spłatę zobowiązań. Tylko dzięki temu może powrócić „Wisełka” z początku XXI wieku, potrafiąca napędzić strachu graczom Barcelony czy Interu, a wygrywająca m.in. z Parmą, Lazio czy Twente Enschede. Zresztą przygotowany przez krakusów materiał opowiada o tym najlepiej.
Akcja „Wisła Kraków to nasza historia” rozpoczęła się 9 września. Jej celem jest zebranie jak największej ilości pieniędzy dla znajdującego się w tarapatach finansowych klubu. Jest to projekt crowdfundingowy – cała akcja jest fundowana przez dużą liczbę małych, jednorazowych wpłat, w zamian za które kibice otrzymują wymierną korzyść. W tym przypadku są to bilety na specjalny mecz „Gwiazdy dla Białej Gwiazdy”, a także kubki, plakaty, szaliki, a nawet wejście na murawę i możliwość uczestnictwa w meczu np. jako asystent trenera czy nawet piłkarz. Link do całej akcji znajduje się tu.
Wspomniany charytatywny mecz rozegrany zostanie 10 października o godzinie 15:30 na stadionie Wisły przy ul. Reymonta. Przeciwko sobie wystąpią obecna drużyna „Białej Gwiazdy” oraz zespół dawnych gwiazd krakowskiego klubu. W tej drugiej drużynie wystąpią między innymi : Kazimierz Moskal, Marcelo (tak, ten z Hannoveru 96), Marcin Baszczyński, Arur Sarnat, Mirosław Szymkowiak, Grzegorz Pater i wielu innych znanych eks-zawodników „Armii Białej Gwiazdy”.
Na razie zebrano 255 108 złotych. Działacze wyliczyli, że jeśli w sobotę 10 października na trybunach zasiadłby komplet publiczności, to krakowski klub zarobi aż około 740 tysięcy PLN. Taka kwota bardzo pomogłaby Wiśle w obecnej sytuacji . „Biała Gwiazda” pokazuje, że można angażować kibiców w działalność klubu, zyskując w ten sposób wymierne korzyści. Oby po całej akcji można było ją postawić za wzór dla innych polskich drużyn.