W meczu piłkarskim 22. kolejki II ligi Arka Gdynia podejmowała na własnym stadionie broniącą sie przed spadkiem drużynę Kmity Zabierzów. Rewelacyjnie spisująca się w rundzie wiosennej Kmita wygrała to spotkanie 1:2, zdobywając bramkę w doliczonym czasie gry.
Podopieczni Wojciecha Stawowego wyszli na to spotkanie zmotywowani i od pierwszych minut zaatakowali bramkę strzeżoną przez Tomasza Laskowskiego, lecz dobrze zorganizowana obrona Kmity skutecznie odpierała ataki gospodarzy.
W 12. minucie pierwszą bramkę dla Kmity, po błędzie Krzysztofa Przytuły, zdobył Piotr Bagnicki. Do końca połowy obraz gry nie uległ zmianie i pomimo przewagi Arki, na przerwe szczęśliwi schodzili zawodnicy z Zabierzowa.
Drugą połowę, podobnie do pierwszej, rozpoczeły ataki gospodarzy. W 65. minucie meczu napastników Arki wyręczył były kapitan płockiej Wisły Dariusz Romuzga, pakując piłkę do własnej bramki. Kiedy wydawało się, że mecz zakończy się remisem Konrad Cebula już w doliczonym czasie gry strzelił bramkę na wagę zwycięstwa i kolejne trzy punkty powędrowały do Zabierzowa.