Manchester City nie był najaktywniejszym graczem podczas tego okienka transferowego. Włodarze z Etihad Stadium mogą jednak zaległości nadrobić podczas tzw. Deadline Day, bo Roberto Mancini ma nadzieję na sprowadzenie aż pięciu nowych zawodników!
Dwóch piłkarzy już przeszło do mistrza Anglii. Są to skrzydłowy Scott Sinclair, który wcześniej grał w Swansea, oraz bramkarz Richard Wright, ostatnio będący piłkarzem Preston Noth End, gdzie nie zaliczył ani jednego występu i skąd odszedł po kilkunastu dniach (a wcześniej bronił barw Ipswich). Innymi kandydatami do gry w City są Maicon z Interu Mediolan, Matija Nastasić z Fiorentiny i Javi Garcia z Benfiki.
Włoski szkoleniowiec przyznał, że w klubie ciężko pracują nad tymi transferami, żeby zdążyć wszystko załatwić przed północą, zanim zamknie się okienko.
– Pracujemy, czekamy. Myślę, że mamy duże szanse, żeby wszystko dopiąć, ale musimy zaczekać. Zostało nam jeszcze 10, 12 godzin, żeby załatwić tych zawodników. Potrzebujemy więcej czasu, ale jestem pewny, że nam się uda.
– Myślę, że jeśli uda nam się sprowadzić tych piłkarzy, to podniosą oni jakość naszego zespołu. Przyjdą do innej ligi, będą potrzebowali czasu. Mówimy o jednym topowym zawodniku, w osobie Maicona, ponieważ on ma już doświadczenie, a Nastasić będzie jednym z lepszych zawodników przez długi czas.
Mancini skomentował też odejście Nigela de Jonga do Milanu.
– Przykro mi, ponieważ Nigel był dla nas ważnym zawodnikiem, ale jeśli on jest szczęśliwy, to ja cieszę się jego szczęściem. Jestem pewny, że bardzo dobrze poradzi sobie we Włoszech.
