Wielkie derby bez bramek


Rozpoczynające 21. kolejkę Bundesligi derby Zagłębia Ruhry zakończyły się bezbramkowym remisem. Mimo świetnych okazji, piłkarze Borussii Dortmund trafiali tylko w słupki, także bramkarz Schalke, Manuel Neuer, kilkakrotnie uratował swój klub przed utratą gola. Schalke zyskało cenny punkt, Borussia kolejne dwa straciła.


Udostępnij na Udostępnij na

Od początku meczu w jedenastce Borussii, naturalnie, grali Łukasz Piszczek i Jakub Błaszczykowski. Robert Lewandowski kolejny raz rozpoczął spotkanie na ławce rezerwowych. W pierwszym składzie Schalke wystąpił natomiast nowy nabytek Feliksa Magatha, Anthony Annan.

Od początku dominowali gospodarze, których dodatkowo uskrzydlała 80-tysięczna publiczność na Signal Iduna Park. Już w 3. minucie dobrą okazję miał Mario Götze, a tuż po nim Błaszczykowski i Hummels, świetnie bronił jednak Manuel Neuer. Jego koledzy z drużyny nie potrafili się odnaleźć w spotkaniu i rozegrać składnej akcji, jednak Borussia nie była w stanie w pełni wykorzystać ich słabości i zdobyć gola. Po kwadransie to nadal Neuer był najlepszy na boisku – najpierw obronił strzał Barriosa, potem Błaszczykowskiego. Wszystkie próby kończyły się na świetnych paradach bramkarza Schalke i na przerwę drużyny schodziły przy bezbramkowym remisie. Swoich kilku nie najgorszych sytuacji podopieczni Feliksa Magatha również nie byli w stanie wykorzystać.

W drugiej odsłonie gry, Borussia wyraźnie cierpiała z braku pomysłu na przełamanie defensywy gości. „Die Königsblauen” coraz lepiej radzili sobie w obronie. Wydawało się, że Dortmundowi szczęście dziś nie sprzyjało – jak przy strzale Barriosa w 55. minucie, kiedy trafił tylko w słupek. Kontratakujące Schalke miało bardzo dobrą okazję, jednak akcja Farfana i Schmitza zakończyła się fiaskiem. Kolejne sytuacje wypracowywała sobie Borussia, ale nikt z gospodarzy nie był w stanie pokonać Manuela Neuera. Jego drużyna miała jeszcze tylko jedną dobrą okazję – w 77. minucie, ale Jurado nie zdołał strzelić bramki Weidenfellerowi. Reszta akcji toczyła się już wyłącznie po drugiej stronie boiska. Na murawę wszedł Lewandowski, ale i on nie umiał odmienić losów spotkania. Jego młodszy kolega, Mario Götze, z idealnej pozycji trafił, jak Barrios, jedynie w słupek. Mecz zakończył się więc wynikiem 0:0 – dla Schalke jest to szczęśliwy i wywalczony dzięki Neuerowi jeden punkt, dla Borussii – utrata dwóch oczek.

Komentarze
~Emil22 (gość) - 14 lat temu

A śmiali się z Lewandowskiego a Barios też marnuje
okazje ...

Odpowiedz
Mateusz26 (gość) - 14 lat temu

Dobrze mówisz obejrzałem cały mecz co do dortmundu
ehh... Panowie więcej celności co do bariosa on
jest gwiazdą haha :) niech nauczy się trafiać do
siatki a nie obok. A shalke to żal przez duże Ż

Odpowiedz
Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze