Po jednym z najbardziej widowiskowych spotkań w całej historii Bundesligi, jakie Werder Brema rozegrał w szóstej kolejce ligi niemieckiej przeciw beniaminkowi z Hoffenheim, piłkarze z Bremy odgrażają się, że w najbliższym spotkaniu z Interem Mediolan sprawią niespodziankę, pokonując mistrza Włoch.
Kibice, którzy na żywo oglądali spotkanie Werderu Brema i 1899 Hoffenheim, zachowają ten mecz na długo w swojej pamięci. Drużyna z Weserstadion wygrała w stosunku 5:4, ale nie to jest najważniejsze. Dużo istotniejsze jest to, że piłkarze obu drużyn stworzyli piękny piłkarski spektakl, dostarczyli kibicom wielu emocji i w sumie padło aż dziewięć goli. Mimo tego, że zawodnicy Werderu popełnili sporo błędów, w defensywie są bardzo bojowo nastawieni do kolejnego spotkania. Tym razem zagrają w ramach Ligi Mistrzów z Interem Mediolan. Kapitan drużyny z Bremy, Torsten Frings powiedział: – Zagraliśmy świetne spotkanie z Bayernem i Hoffenheim. Myślę, że Inter teraz wie, kim jest Werder.