Wenger broni Fabregasa


W przerwie meczu pomiędzy Arsenalem i Evertonem, według Davida Moyesa, miało dojść do nieprzyjemnej sytuacji. Menadżer „The Toffees” oskarżył Cesca Fabregasa o obraźliwe słowa w kierunku arbitra. Arsene Wenger wziął w obronę swojego kapitana oraz skrytykował zachowanie Moyesa.


Udostępnij na Udostępnij na

W pierwszej połowie spotkania pomiędzy Arsenalem i Evertonem w kontrowersyjnych okolicznościach bramkę zdobył Louis Saha. W momencie podania Francuz był na wyraźnym spalonym, jednak zanim futbolówka trafiła do niego, wcześniej kontakt z nią miał Laurent Koscielny. Główny arbiter tego spotkania, Lee Mason, uznał gola, co spotkało się z niezadowoleniem „Kanonierów”. Po meczu David Moyes stwierdził, że Cesc Fabregas powinien zobaczyć czerwoną kartkę za swoje zachowanie w holu prowadzącym do szatni. Według opiekuna Evertonu, Hiszpan w obraźliwy sposób skomentował decyzję Masona i nie powinien pojawić się na placu gry w drugiej połowie. Ostatecznie Arsenal wygrał to spotkanie 2:1.

Na oskarżenia Moyesa szybko zareagował Wenger. Boss Arsenalu broni swojego kapitana. Według niego Cesc nic nie mówił w kierunku Masona. Wenger ma także nadzieję, że FA nie wyciągnie żadnych konsekwencji w stosunku do Hiszpana. Jednocześnie menadżer „Kanonierów” skrytykował postawę Moyesa, który według niego nie powinien mówić publicznie o incydentach, które mają miejsce poza blaskiem kamer.

 – Cesc nic nie mówił do sędziego – powiedział Wenger. – Nie było oskarżenia, więc według mnie sprawa jest już zamknięta. Myślę, że Moyes nie powinien mówić publicznie o tym, co usłyszał w tunelu. Gdybym ja powiedział głośno to, co usłyszałem w tunelu przez ostatnie dziesięć lat, bylibyście zaskoczeni. Wydaje mi się, że jest pewna zasada w naszej pracy, by nie przytaczać wypowiedzi powstałych pod wpływem emocji. Zazwyczaj wszyscy to respektują. Gdyby Cesc był winny, to zostałby oskarżony. FA nic mu nie zarzuciła, więc nie widzę sensu, by bronić dłużej kogoś, kto jest niewinny. Dla mnie sprawa jest zamknięta. Gdy grasz w piłkę ze swoimi przyjaciółmi, czasami w przerwie powiesz coś, z czego nie jesteś dumny 24 godziny później, ale to jest mówione w przypływie emocji.

Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze