W Afryce bez niespodzianek


W niedawno rozegranej rundzie eliminacji Pucharu Narodów Afryki obyło się bez niespodzianek. Bez większych problemów swe spotkania wygrywali piłkarze z Kamerunu, Wybrzeża Kości Słoniowej, Tunezji, Nigerii, Angoli, Senegalu czy obrońcy tytułu – reprezentacja Egiptu. Najwyższe zwycięstwo zanotowała Angola, która rozgromiła 6:1 Erytreę. Z kolei z czterobramkowym bagażem bramek z Senegalu wyjechali reprezentanci Tanzanii.


Udostępnij na Udostępnij na

GRUPA 1

Madagaskar – Wybrzeże Kości Słoniowej 0:3
Gohouri, Dindane, Diane

Reprezentacja Wybrzeża Kości Słoniowej odniosła drugie zwycięstwo w drugim meczu eliminacyjnym, nie dając większych szans Madagaskarowi w meczu rozegranym w Antananarywie. Już w 28 minucie Słonie wyszły na prowadzenie za sprawą Steve Gohouriego. Kilka minut później na 2:0 podwyższył Aruna Dindane. Nadzieje na awans Krokodyli do 26. Pucharu Narodów Afryki rozwiały się w 82 minucie spotkania, gdy trzeciego gola dla WKS zdobył Amara Diane.

Po poniesieniu drugiej już eliminacyjnej porażki w fazie grupowej selekcjoner Madagaskaru, Jean Paul Rossignol stwierdził, że mecz ten będzie dobrą lekcją dla jego młodych podopiecznych, których wydajność na boisku jednak mocno go rozczarowała. Z kolei kapitan Słoni, Dider Drogba był pełen podziwu dla rywali. „Piłkarze z Madagaskaru są błyskotliwi, dynamiczni i zdyscyplinowani technicznie.”, rzekł.

GRUPA 2

Egipt – Mauretania 3:0
Zidan, Sedebeh (sam.), Ghaly

Obrońcy tytułu Mistrzów Afryki, reprezentacja Egiptu zdobyła trzy punkty w meczu eliminacji turnieju GHANA 2008, na własnym terenie pokonując 3:0 Mauretanię. Faraonowie wyszli na prowadzenie już po 20 minutach za sprawą grającego w niemieckim Mainz Mohameda Zidana. Około 3 minuty później po zamieszaniu w polu karnym gości i wielkim naporze ze strony gospodarzy piłkę do własnej siatki skierował Mauretańczyk Belal Sedebeh. W 66 minucie wynik na 3:0 dla Egiptu ustalił grający w Tottenhamie Hossam Ghaly.

Botswana – Burundi 1:0
Siska

Egipt z siedmioma punktami lideruje tabeli grupy 2 eliminacji Pucharu Narodów Afryki, zaś na drugim miejscu po ostatnim spotkaniu jest Botswana, mająca 3 punkty mniej. Dla piłkarzy Zebr było to pierwsze zwycięstwo, zaś jedyną bramkę w meczu strzelił w 57 minucie Thato Siska.

GRUPA 3

Nigeria – Uganda 1:0
Kanu

Przyzwoicie zaczęła się przygoda z reprezentacją Nigerii byłego trenera reprezentacji Niemiec, Bertiego Vogtsa. Jednak zwycięstwo nad Ugandą na własnym terenie do najłatwiejszych nie należało. Super Orły mają na koncie komplet zwycięstw w trzech meczach, jednak ostatnie zwycięstwo zapewniły sobie dopiero w 73 minucie po bramce ich kapitana, Nwankwo Kanu. Vogts nie był zachwycony postawą swych podopiecznych mimo zwycięstwa co pokazał, mówiąc, że: „Lepiej nam się grało w drugiej połowie, co nie znaczy, że dobrze.” Niemiec przyznał, że Uganda była tego dnia dobrze dysponowana, a zwycięstwo Nigerii jest dziełem szczęścia. Pogratulował też rywalom dobrej postawy.

Lesotho – Niger 3:1
Potse (2), Marai – Kamilou

Zwycięstwo w tej grupie odniosła też reprezentacja Lesotho. Była to pierwsza ich wygrana, która pozwoliła im oddalić się od ostatniego miejsca w tabeli. Już w 16 minucie na prowadzenie gospodarzy wyprowadził Refile Potse. Po półgodzinie gry wyrównał Daouda Kamilou, jednak tuż przed przerwą ponownie Potse wyprowadził Lesotho na jednobramkową przewagę. W drugiej połowie wynik na 3:1 dla gospodarzy ustalił Mpitsa Marai.

GRUPA 4

Mauritius – Sudan 1:2
? – Agab (2)

Reprezentacja Sudanu wytrzymała napór ze strony liderującej Tunezji, pokonując na wyjeździe Mauritius 2:1. Dwa gole Faisala Agaba zapewniły gościom kolejne trzy punkty (w sumie mają ich już sześć) i drugie miejsce w tabeli, z zaledwie punktem straty do Tunezji. Jednak selekcjoner Sudańczyków, Mohammed Abdallah, jest dobrej myśli. „Wiele lat wojen odcisnęło się też na futbolu w naszym kraju, lecz w tym roku po 30 latach absencji w Pucharze Narodów Afryki, awansujemy.”, twierdzi.

Seszele – Tunezja 0:3
Jemaa (3)

Tunezja nie miała najmniejszych problemów z pokonaniem wyspiarzy z Seszeli, mimo tego, że mecz rozgrywali na wyjeździe. Pogrążającego piłkarzy z wysp hat-tricka ustrzelił Issam Jemaa.

GRUPA 5

Kamerun – Liberia 3:1
Webo (2), Idrissou – Doe

Pomimo braku rzeczywistego trenera Nieposkromione Lwy z Kamerunu nie miały problemów z odniesieniem zwycięstwa nad reprezentacją Liberii na własnym terenie w Yaounde. Już po 24 minutach było 2:0 dla gospodarzy, zaś dwoma golami popisał się napastnik Osasuny, Pierre Webo. Tuż przed przerwą wyrównał Francis Doe, jednak w drugiej połowie wynik ustalił Mahamadou Idrissou. W meczu zagrał trzykrotny Piłkarz Roku w Afryce, Samuel Eto’o’, jednak nie popisał się i już po godzinie gry został zmieniony przez tymczasowego selekcjonera Nieposkromionych Lwów, Julesa Nyonghę.

Gwinea Równikowa – Rwanda 3:1
Anderson, Rondo, Epitie – Karekezi

Kameruńczycy mają na koncie już 9 punktów w eliminacjach, zaś zaledwie o 3 mniej mają reprezentanci Gwinei Równikowej, którzy w Malabo pokonali 3:1 Rwandę. Dla gospodarzy gole strzelali grający w Hiszpanii Anderson, Rondo i Epitie. Honorowego gola dla Rwandy uzyskał Olivier Karekezi.

GRUPA 6

Angola – Erytrea 6:1
Flavio Amado (2), Mantorras, Ze Kalanga, Mendonca, Paulo Figueiredo – Gay

Angola umocniła się na pozycji lidera grupy 6 eliminacji PNA GHANA 2008 po rozgromieniu na własnym terenie Erytrei aż 6:1. Dwa gole dla Czarnych Antylop zdobył napastnik Al. Ahly, Flavio Amado. Pozostałe gole dla gospodarzy strzelali Mantorras, Ze Kalanga, Mendonca oraz Paulo Figueiredo. Honorowego gola dla gości strzelił Tenese Gay. Po tym meczu Angola ma 5 punktów przewagi nad…Erytreą, która ma ich 4.

Kenia – Swaziland 2:0
Maringa, Shikanda

W drugim meczu tej grupy Kenia w Nairobi pokonała Swaziland, zaliczając tym samym swoje pierwsze zwycięstwo w meczu o punkty po trwającym blisko rok zawieszeniu. Bramki McDonalda Maringi i Ibrahima Shikandy dały trenerowi Jacobowi ‘Ghost’ Mulee zwycięstwo w pierwszym meczu na stanowisku selekcjonera reprezentacji Kenii.

GRUPA 7

Senegal – Tanzania 4:0
Niang (3), Diomansy Kamara

Senegal na stadionie w Dakarze rozgromił Tanzanię 4:0. Bohaterem drugiego eliminacyjnego spotkania Lwów z Terangi został Mamadou Niang, strzelec hat-tricka. Czwartego gola dołożył Diomansy Kamara. Napastnik Olympique Marsylia zaliczył jeden z lepszych występów w reprezentacyjnym trykocie. Dzięki tej wygranej Senegal awansował na pozycję lidera grupy 7.

Burkina Faso – Mozambik 1:1
Pitroipa – Simomuro

W drugim meczu tej grupy rozgrywanym w Wagadugu Burkina Faso zaledwie zremisowało z Mozambikiem. Już w 2 minucie meczu kibiców gospodarzy uciszył Carlos Simomuro, strzelając bramkę dla gości. Jednakże jeszcze w pierwszej połowie wynik meczu wyrównał Jonathan Pitroipa. Do końca spotkania rezultat nie uległ zmianie.

GRUPA 8

Algieria – Republika Zielonego Przylądka 2:0
Meniri, Daham

Algieria pozostała w czołówce tabeli po wygranej 2:0 nad Republiką Zielonego Przylądka. Pierwszą bramkę dla Pustynnych Wojowników zdobył Mehdi Meniri po zagraniu debiutującego w kadrze, urodzonego we Francji Hameura Bouazzy. Niedługo potem zwycięstwo gospodarzom zapewnił Nouredine Daham. Algieria z 7 punktami na koncie przewodzi tabeli.

Gambia – Gwinea 0:2
Diawara, Feindouno

Na drugie miejsce w tabeli z kolei wysunęła się Gwinea, mająca na koncie 4 punkty. W minionej kolejce pokonała na wyjeździe Gambię. Najlepszym piłkarzem drużyny trenowanej przez Roberta Nouzareta, jak i całego meczu był Pascal Feindouno, który najpierw podał do Kaby Diawary, który uzyskał prowadzenie, zaś potem sam wpisał się na listę strzelców.

GRUPA 9

Togo – Sierra Leone 3:1
Adebayor (2), Olufade – Kallon

Nowy trener reprezentacji Togo, Nigeryjczyk Stephen Keshi doprowadził ich do zwycięstwa 3:1 nad Sierra Leone, dzięki czemu Jastrzębie wyszły na prowadzenie w grupie. Wszystko, czego trzeba było do zwycięstwa gospodarzom to dwa gole grającego w Arsenalu Emmanuela Adebayora oraz trzecia bramka, którą dołożył Adekanmi Olufade. Dla gości gola strzelił były piłkarz Interu Mediolan, Mohammed Kallon, lecz to nie wystarczyło, by poderwać ich do boju.

Mali – Benin 1:1
Kanoute (k.) – Mduriola

Togo wyprzedza zaledwie o jeden punkt Mali, których marzenia o prowadzeniu zostały starte w proch przez piłkarzy z Beninu. Tuż przed przerwą niespodziewanie na prowadzenie wyszły Wiewiórki, a to za sprawą Ognonbiyiego Mdurioli. Wynik meczu wyrównał najlepszy strzelec hiszpańskiej Primera Division, Frederic Kanoute, wykorzystując rzut karny.

GRUPA 10

Demokratyczna Republika Konga – Etiopia

PRZEŁOŻONY

Libia – Namibia 2:1
El Rawany, El Taib – ?

Libia pokonała w Trypolisie 2:1 Namibię, tym samym zwiększając szanse na awans do PNA GHANA 2008. Pierwsze zwycięstwo Libijczyków daje im w tej chwili drugą pozycję w tabeli. Jednak tyle samo punktów ma Demokratyczna Republika Konga, której mecz z Etiopią został przełożony z powodu wcześniejszych zamieszek w Kinszasie. Już w 12 minucie prowadzenie dla gospodarzy uzyskał Salem El Rawany. Krótko po godzinie gry wynik podwyższył Tarek El Taib.

GRUPA 11

Czad – Republika Południowej Afryki 0:3
Moriri, Buckley, Zuma

Znakomicie spisał się w debiucie w roli selekcjonera Bafana Bafana Brazylijczyk Carlos Alberto Parreira. Na boisku w Ndjamenie przeważali jego podopieczni. Tuż po półgodzinie gry prowadzenie dla nich uzyskał napastnik Mamelodi Sundowns, Surprise Moriri. Tuż przed przerwą na 2:0 strzelił Delron Buckley. Trzecią bramkę dla RPA zdobył w drugiej odsłonie spotkania Sibusiso Zuma, który niemiłosiernie pudłował w pierwszej połowie.

Po meczu Parreira powiedział, że: „To zarówno poczucie ulgi jak i satysfakcji. Jestem poruszony. Ważnym było wygrać pierwszy mecz. Teraz musimy tylko pójść za ciosem. W tym meczu warunki nie sprzyjały nam do końca. Było niewiarygodnie gorąco. Nie było to fair dla obu drużyn, także nawierzchnia nam nie pomagała. Ale w tych niesprzyjających okolicznościach spisaliśmy się znakomicie.”

Kongo – Zambia 0:0

Nudny, bezbramkowy remis w Brazzaville.

GRUPA 12

Zimbabwe – Maroko 1:1
Nyandoro – Youssef Hadji

Reprezentacja Maroka praktycznie zniweczyła już nadzieje Zimbabwe na awans do PNA GHANA 2008, remisując z nimi w Harare. Marokańczycy pierwsi zdobyli gola za sprawą Youssefa Hadji, który celną główką wykończył dośrodkowanie Bouchaiba El Mobarkiego już w 9 minucie. W końcówce meczu znakomicie rzut wolny wykonał Esrom Nyandoro, co dało Wojownikom pierwszy remis w eliminacjach. Lwy Atlasu mają na koncie 4 punkty zdobyte w 2 meczach. Na 2 pozycji w tabeli z 3 punktami jest Malawi. Zimbabwe z zaledwie 1 punktem i golem zamyka tabelę grupy 12.

Arkadiusz Przybyłkiewicz

[email protected]

Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze