Menedżer Tottenhamu, Andre Villas-Boas, wyznał, że jego zespół w dzisiejszym spotkaniu z Manchesterem United zasłużył na wygraną. Mecz na White Hart Lane zakończył się wynikiem 1:1. Bramkę wyrównującą w ostatniej minucie zdobył Clint Dempsey.
„Koguty” od 25. minuty przegrywały z „Czerwonymi Diabłami” po bramce Robina van Persiego. Gospodarze od razu rzucili się do ataku, lecz dopiero w ostatniej chwili Dempsey zdołał wyrównać wynik meczu. Portugalski szkoleniowiec uważa jednak, że jego zespołowi należało się zwycięstwo.
– Dominowaliśmy przez całe spotkanie. Mieliśmy lepsze posiadanie piłki, oddaliśmy więcej strzałów, kontrolowaliśmy grę i zasłużyliśmy na wygraną. Manchester United jako pierwszy wypracował sobie dobrą sytuację, z której Robin van Persie zdobył bramkę. Przez cały czas goniliśmy naszych rywali, co było bardzo trudne, ale udało się – powiedział Andre Villas-Boas.
– Nasze posiadanie piłki wynosiło 60%. Oddaliśmy 15 strzałów, natomiast nasi rywale zaledwie cztery. Zasłużyliśmy więc na trzypunktową zdobycz. Jestem pewny, że możemy osiągać jeszcze lepsze wyniki. Gra z takim zespołem jak Manchester United jest bardzo trudna, więc cieszę się, że udało nam się zdobyć chociaż jeden punkt. Gol w ostatniej chwili dał nam dużo pewności siebie – zakończył Portugalczyk.
Z pewnością. Notabene Tottenham zmarnował kilka
setek.